Wakacje 2003

Jak dobrze przeżyć wakacje?
ks. Jarosław Grabarek

Niedziela w życiu rodziny
Andrzej Krzysztof Ładużyński

Uwaga, sekty!
Mariusz Kłak

Religijne wędrówki po Dolnym Śląsku
Anna Dadun-Sęk

Wielki patriota i wybitny hierarcha
ks. Józef Swastek

75-lecie obecności we Wrocławiu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej
O. Józef Kowalik OMI

Wrocławska świątynia garnizonowa bazyliką
Piotr Sutowicz

Pielgrzymkowe śpiewanie
Marek Perzyński

Nie trwonić życia
Izabella Zamojska

Dziewięć pierwszych miesięcy życia dziecka
opracowała dr nauk med. Józefa Deszczowa




Strona główna

Archiwum

Wielki patriota i wybitny hierarcha
ks.Józef Swastek


W 1945 roku Śląsk - oderwany od Polski formalnie w 1348 roku, na mocy traktatu namysłowskiego - znalazł się ponownie w granicach państwa polskiego nie jako zdobycz wojenna czy z obcego nadania, ale jako; akt sprawiedliwości dziejowej. Ten akt był możliwy nade wszystko dzięki Kościołowi katolickiemu, który poprzez swe struktury ratował przez wieki ludność Śląska od wynarodowienia. W 1945 r. Polska utraciła ponad 50 procent swego przedwojennego: obszaru (ziemie zabużańskie). Przywrócenie Polsce zachodnich i północnych terytoriów Polski pias-towskiej - w wyniku ustaleń poczdamskich - warunkowało biologiczne przetrwanie wykrwawionego w czasie II wojny światowej narodu.

Ksiądz infułat dr Karol Milik objął rządy kościelne we Wrocławiu w dniu 1 września 1945 roku Jako administrator apostolski Dolnego Śląska. Rządy swe sprawował do dnia 26 stycznia 1951 roku. W tym dniu władze państwowe usunęły go przemocą z zajmowanego urzędu. Postępowanie rządu osłabiło pod względem kościelnym stabilizację kanoniczną.

Utworzona w dniu 15 VIII 1945 r. przez prymasa Polski kardynała Augusta Hlonda, wyposażonego przez Stoli-cę Apostolską w nadzwyczajne upraw-nienia (8 XII 1945 r.) administracja apos-tolska Dolnego Śląska obejmowała terytoriuim 24,504 km2. Były to tereny województwa wrocławskiego, części województwa poznańskiego, terytorium dawnego hrabstwa kłodzkiego (od 8 IX 1945 r.) obejmujące powiaty:

Bystrzyca Kłodzka, Kłodzko i Nowa Ruda (należały dotąd pod względem kościelnym do Archidiecezji Praskiej) oraz południową część powiatu zgorzeleckiego (okręg Bogatyni), należącą do 1946 roku pod względem kościelnym, do diecezji miśnieńskiej (zarządzał nimi wikariusz generalny biskupa miśnieńskiego).

Prymas Polski zamierzał w 1945 roku utworzyć tylko jedną administrację apostolską ze stolicą we Wrocławiu dla Śląska Opolskiego i Dolnego. Odwiódł go od tego zamiaru ks. dr Bolesław Kominek, proponując mu utworzenie osobnej administracji apostolskiej dla Śląska Opolskiego. Prymas kard. A. Hlond wyraził na to zgodę i mianował w dniu 15 VIII 1945 r. administratorem apostolskim dla Śląska Opolskiego księdza dra Bolesława Kominka.

Zarówno ks. dr Bolesław Kominek jak i ks. dr Karol Milik przejęli władzę w dniu 30 VIII 1945 r. od wikariusza kapitulnego Archidiecezji Wrocławskiej ks. dra Ferdynanda Piontka w podniszczonym wówczas klasztorze Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej przy placu Nankiera 16. Świadkami tego historycznego wydarzenia byli członkowie wrocławskiej Kapituły Metropolitalnej św. Jana Chrzciciela oraz "biskup pomocniczy Joseph Perche we Wrocławiu, doskonale władający językiem polskim. Zwrócił się on do nowych administratorów apostolskich, aby otoczyli opieką duszpasterską niemieckich katolików. Ustosunkowali się oni pozytywnie do jego prośby. Przekazanie władzy, dzięki dojrzałej postawie chrześcijańskiej obydwu stron, odbyło się z godnością, bez najmniejszego dysonansu.

Nowy rządca administracji apostolskiej ks. dr Karol Milik, który od dnia objęcia swej funkcji otrzymał uprawnienia protonotariusza apostolskiego, urodził się w Renardowicach (obecnie dzielnica Czechowic) na Śląsku Cieszyńskim, na terytorium diecezji wrocławskiej. Pod względem politycznym Jego miejscowość rodzinna była na terytorium monarchii austro-węgierskiej Przyszedł na świat w bardzo pobożnej polskiej rodzinie kolejarskiej Józefa i Marii z domu Borgieł. Swój krótki życiorys do czasów objęcia rządów we Wrocławiu zawarł w pierwszym liście pasterskim do wiernych. Napisał w nim między innymi, że "pacierz polski, mówiony i śpiewany, był pierwszym dźwiękiem, który słyszały" jego uszy. Zapamiętał sobie także z okresu dzieciństwa słowa kochającego go ojca, skierowane do niego i rodzeństwa: "pieniędzy wam dzieci nie dam, bo ich nie mam - chciałbym wam, dać wiarę, naukę i oświatę". Po ukończeniu gimnazjum w Cieszynie wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Widnawie, w którym kształcili się klerycy z austriackiej części diecezji wrocławskiej. W seminarium zapisał się do Koła Alumnów Polaków. Tonsurę przy-jął z rąk księcia kardynała dr. Georga Koppa, a święcenia kapłańskie z rąk jego następcy księcia metropolity wrocławskiego kardynała dr. Adolfa Bertrama w dniu 26 VII 1915 r. W 1928 r. uzyskał na Uniwersytecie Jagiellońskim doktorat a w 1938 r. został dyrektorem Towa-rzystwa Czytelni Ludowych. Jako dyrek-tor tej instytucji wydał w milionowym nakładzie pocztówkę z mapą zachodniej Polski z czasów Bolesława Chrobrego (w najdalszym jej zasięgu) z polskimi nazwami Wrocławia, Szczecina wraz z Mickiewiczowskim mottem: Każdy z Was w duszy swej ma ziarno przyszłych praw i miarę przyszłych granic i rozpropagował Ją w czasie trwania XIX Międzynarodowych Targów Poznańskich. Są poszlaki, że tą pocztówką zainteresował się kanclerz III Rzeszy Adolf Hitler. Władze hitlerowskie kanałami dyplomatycznymi domagały się od władz polskich zaprzestania jej kolportażu. Z czasem członkowie akademickiego Towarzystwa Czytelni Ludowych powiększyli ją do rozmiarów plakatu i na samochodzie objeżdżali z nią przygraniczne tereny polsko-niemieckie. Z powodu tej pocztówki był stale poszukiwany przez gestapo w okresie drugiej wojny światowej. Władze hitlerowskie wyznaczyły nawet okup za jego głowę. W czasie wojny pracował w konspiracyjnej organizacji "Ojczyzna". Wziął też udział w Powstaniu Warszawskim. Był również konsultantem jednego z memoriałów do Stolicy Apostolskiej o sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce pod okupacją hitlerowską. Po upadku Powstania Warszawskiego został schwytany przez hitlerowców pod nazwiskiem swej matki jako Karol Borgieł. Udało mu się niemal cudem uciec z transportu. Do końca swego pracowitego życia był dumny z owej pocztówki.

Jako rządca Administracji Apostolskiej we Wrocławiu odbył swój ingres do Bazyliki trzebnickiej w dniu 14 października 1945 r. Katedra wrocławska nosząca wezwania: św. Jana Chrzciciela, św. Wincentego męczennika, św. Jana Ewangelisty, św. Jadwigi Śląskiej, św. Urszuli i Jedenastu Tysięcy Dziewic legła w gruzach grzebiąc pod nimi swe wiekowe piękno.

Udało mu się ją odbudować. Na jej poświęcenie zaplanowane na 24 czerwca 1951 r. zaprosił prymasa Polski - abpa Stefana Wyszyńskiego, ale tego radosnego dnia nie doczekał jako prawowity rządca kościelny we Wrocławiu.

Po objęciu rządów zamieszkał we Wrocławiu w klasztorze sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej przy placu Nankiera. Urzędował zaś do 1947 roku w klasztorze Sióstr św. Elżbiety przy pl. Strzeleckim nr 22.

W dniu objęcia rządów na terytorium administracji apostolskiej Dolnego Śląska mieszkało około 880 000 katolików, w tym około 500 000 katolików polskiej narodowości. Pod względem duszpasterskim ludność ta była obsługiwana przez około 550 księży narodowości niemieckiej i 49 księży polskich. Księża polscy troszczyli się głównie o ob-sługę polskiej ludności. Ci, którzy znali język niemiecki służyli także katolikom niemieckim. Księża ci pracowali w 514 ośrodkach duszpasterskich (w tym w 463 parafiach). Na apel ks. inf. dr. Karola Mlika przybyło do pracy na terytorium Dolnego Śląska 231 zakonników i 2173 siostry zakonne. Funkcję prokatedry pełnił do 1951 r. kościół św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława we Wrocławiu odbudowany po wojnie przez ks. Kazimierza Józefa Lagosza i po-święcony w dniu 21 VII 1946 r. przez prymasa Polski kardynała Augusta Hlonda.

W czasie działań wojennych uległo we Wrocławiu zniszczeniu 10 kościołów; 16 kościołów było zniszczonych w ponad 50 procentach. Do użytku nadawały się jedynie świątynie: św. Bonifacego, św. Antoniego (Karłowice) oraz kościół pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej Ojców Bonifratrów, Na terytorium administracji apostolskiej Dolnego Śląska uległy zniszczeniu 273 świątynie. W czasie swych rządów ks. inf. Karol Milik odbudował około 200 koś-ciołów.

Ponadto w bardzo trudnych warunkach utworzył wszystkie agendy sprawnie funkcjonującej Kurii diecezjalnej. Od 1947 r. jej agendy znalazły się w budynku dawnego Caritasu przy p1. Katedralnym 11/12. Stworzył diecezjalną Caritas i 308 jej oddziałów w terenie. Współpracowała ona owocnie z Czerwonym Krzyżem w Szwajcarii i Centralnym Biurem Dobroczynnym we Włoszech. Za pośrednictwem tych międzynarodowych organizacji dobroczynnych napływały do kraju lekarstwa i artykuły żywnościowe. W 1946 r. zorganizował Sąd Duchowny. Na jego czele, w randze oficjała, stanął ks. dr Paweł Łukaszczyk, wielki patriota polski w przedwojennym Wrocławiu i zarazem członek - z nominacji księcia kard. dr. Adolfa Bertrama - Kapituły Metropolitalnej. Jego II instancją był Trybunał Arcybiskupi w Poznaniu. Zorganizował także Unię Apostolską Kapłanów. Na jej czele stanął ks. dr Henryk Grzondziel (U l968).Był on z nominacji księcia kard. dra Adolfa Bertrama ojcem duchownym kleryków we wrocławskim alumnacie i lektorem języka polskiego. W 1959 r. został biskupem pomocniczym w Opolu. Dnia 30 października 1948 r. nominację na wikariusza generalnego otrzymał ks. S. Cisowski. Zabiegał też ks. inf. dr Karol Milik o przywrócenie Wydziału Teologicznego na reaktywowanym po wojnie Uniwersytecie Wrocławskim. Gdy jednak starania nie przyniosły pozytywnego efektu erygował w dniu 8 października 1947 r. Wyższe Seminarium Duchowne we Wrocławiu, a w dniu 1 wrześ--nia 1948 roku erygował jeszcze dwa niższe seminaria duchowne: w Żaganiu i we Wrocławiu. Za jego rządów rozpoczął swą działalność (w 1947 r.) Instytut Katolicki. Na jego czele stanął wybitny pedagog i katecheta ks. dr Józef Wojtukiewicz oraz Adela Stefanowicz. Wykształcił we Wrocławiu około 500 katechetek, bardzo dobrze przygotowanych do katechizacji. Ks. rektor Józef Wojtukiewicz zaprowadził katechizację dzieci przedszkolnych, która później upowszechniła się na terenie całego kraju. Katechetki z Instytutu Katolickiego objęły swym nauczaniem około 184 000 dzieci dolnośląskich. Instytut ten rozwijał swą działalność do 30 czerwca 1958 r. W 1958 r. został przeniesiony do Gietrzwałdu koło Olsztyna.

Ks. inf. dr Karol Milik okazał się we Wrocławiu także znakomitym duszpasterzem. O dynamizmie życia religijnego za Jego rządów świadczy między innymi list prymasa Polski - abpa S. Wyszyńskiego do ks. inf. K. Milika z 5 października 1950 roku, Napisał w nim między innymi: Widziałem Seminarium Duchowne w pełnym rozwoju, widziałem administrację apostolską doskonale zorganizowaną, poziomem swej pracy nie ustępującą w niczym diecezjom centralnym w kraju.

Władze komunistyczne w Polsce do roku 1947 nie stwarzały większych trudności Kościołowi katolickiemu i administratorowi apostolskiemu ks. K. Milikowi, Kościół był im nawet bardzo potrzebny, gdyż bez jego oddziaływania trudno było marzyć o normalnym fungowaniu życia codziennego i integracji ludności. Po sfałszowanych wyborach w 1947 roku przystąpiły do rozbijania go od wewnątrz, do likwidacji organizacji katolickich i wszystkich jego struktur. Rugowały stopniowo nauczanie religii ze szkół, a duchowieństwo oskarżały perfidnie o fanatyzm i chęć wywoływania wojny religijnej. Na wszelki możliwy sposób starały się skłócać duchowieństwo między sobą i dzielić go. Skłócały także wiernych z księżmi. Aż wreszcie ks. infułat dr Karol Milik został w dniu 26 stycznia 1951 roku bezprawnie pozbawiony kościelnej władzy i wywieziony do Rywałdu Królewskiego.

Następnie przebywał u Sióstr Sacré Coeur w Pobiedziskach, od 1957 roku mieszkał w Gorzowie Wielkopolskim, zasiadał w Trybunale Prymasowskim w Warszawie oraz pracował w Komisji Duszpasterskiej Episkopatu Polski. Zmarł 11 maja 1976 r. Pochowany został w podziemiach archikatedry wrocławskiej.