Grudzień 2001

Wyrwać świat z depresji
O Synodzie Biskupów - z ks. prof. Janem Kruciną, ekspertem synodalnym rozmawia ks. Grzegorz Sokołowski

Pierwsi powojenni żniwiarze we wrocławskim Kościele
ks. Józef Pater

Nasz Biskup Józef
ks. Ryszard Mroziuk

Pospiesznie przybywali pasterze
Stefan Kotusz

U Brata Alberta
Stefan Laurent

Ja po prostu byłem
O posłudze Kościoła Wrocławskiego w okresie stanu wojennego z Księdzem Prałatem Andrzejem Dziełakiem rozmawia Stanisław A. Bogaczewicz

Pop-art we Wrocławiu
Daniel Zapała

11 listopada w Łagiewnikach
Alina Kuźniecowska

Jedno dobre życie
Piotr Sutowicz

Dlaczego w czasie Adwentu i Wielkiego Postu nie wolno tańczyć i brać udziału w zabawie?
ks. Jarosław Grabarek




Strona główna

Archiwum

11 listopada w Łagiewnikach
Alina Kuźniecowska


Obchody Święta Niepodległości w Łagiewnikach mają swoją kilkunastoletnią tradycję i uroczystą oprawę. Tegoroczne zainaugurował chór "Canzona" z Olesznej, który w kościele pw. św. Józefa wystąpił z koncertem pieśni patriotycznych.

Koncelebrowana Msza św. zgromadziła wokół ołtarza, prócz licznie zgromadzonych mieszkańców gminy, m.in. honorowe poczty sztandarowe kombatantów, strażaków i harcerzy.

Salwy armatnie, wycie syren strażackich i płonące pochodnie towarzyszyły harcerzom, którzy pod Pomnikiem Pamięci Narodowej uroczyście odczytali Apel Poległych. Przedstawiciele lokalnych władz samorządowych, zakładów pracy, przedszkola, szkół, osoby prywatne uczcili pamięć poległych i pomordowanych chwilą ciszy, złożeniem wieńców i zapaleniem zniczy.

W krajobraz łagiewnickiej gminy wpisały się również niepopularne dziś programy patriotyczne, które w naszym środowisku zawsze cieszyły się wielkim zainteresowaniem i gromadziły widzów z różnych grup wiekowych. Swoistego fenomenu dopatruje się w scenariuszach opracowywanych przez Stanisławę Stefanowską - pedagoga i historyka, gdzie inscenizacja ubarwiona charakteryzacją aktorów, doborem pieśni jest wzruszająca i trafia do każdego odbiorcy.

Tegoroczny montaż słowno-muzyczny pod hasłem "Życie trzeba przeżyć godnie, bo jest tylko jedno" znacznie różnił się od wszystkich pozostałych.

Scenariusz skomponowano na zasadzie ścisłego przeplatania historii Polski i historii życia Prymasa Tysiąclecia Stefana Kardynała Wyszyńskiego. Wszystkie najistotniejsze wątki zostały doskonale wyeksponowane i wprowadzały widzów w dokładny czas, miejsce i atmosferę wydarzeń.

Program przygotowano z myślą uczczenia pamięci Wielkiego Polaka i zamknięcia Roku poświęconego Jego Osobie.

O niezwykłości tego wydarzenia artystycznego niech zaświadczy fakt, że w postać Prymasa Tysiąclecia wcielił się ksiądz dr Wiesław Haczkiewicz, proboszcz parafii Ratajno.

Łzy wzruszenia i niekończące się owacje dobitnie świadczą o tym, jak bardzo pragniemy poznawać żywą historię i jak powinno ożywać coraz mniej dziś popularne słowo "patriotyzm".

Wszystkim twórcom, wykonawcom i tym wszystkim, którzy czynnie włączają się w podtrzymywanie i rozbudzanie narodowych tradycji składam słowa uznania i głębokiego szacunku, serdecznie dziękując otaczającym mnie ludziom, którym "chce się chcieć".