Październik 2005
List do Abp. Mariana Gołębiewskiego kard. Angelo Sodano Jan Paweł II – Orędownik Prawdy List Pasterski Episkopatu Polski Biskupi polscy obradowali we Wrocławiu Wspólne oświadczenie konferencji Episkopatów Polski i Niemiec z okazji 40. rocznicy wymiany listów między oboma episkopatami w roku 1965 Fundament europejskiego domu ks. Antoni Kiełbasa SDS Spotkanie z dwoma papieżami Adam Kwaśniewski Jan Paweł II niedoścignionym ideałem? Grzegorz Gaczyński Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego ks. Grzegorz Sokołowski Od sodalicji do Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa S. Aneta ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa Modlitwa otwarciem na Słowo Boże Adam Chruszczewski Śląski Haydn Andrzej Prasał Kochali go młodzi całego świata Wojtek Partyka W poszukiwaniu pośmiertnych szczątków księcia Henryka II Pobożnego Henryk Dziurla Papieżowi Janowi Pawłowi II Janusz Dariusz Telejko Strona główna Archiwum |
Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego 28 czerwca 2005 roku, w wigilię Uroczystości św. Piotra i Pawła papież Benedykt XVI swoim motu proprio ogłosił publikację kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego przygotowanego pod jego kierunkiem, jeszcze jako prefekta Kongregacji Nauki Wiary. Pełna nazwa tego dzieła brzmi: Katechizm Kościoła katolickiego. Kompendium. Prace nad Katechizmem Kościoła Katolickiego trwały od 1985 roku do 1992, kiedy to Jan Paweł II, 11 października, konstytucją apostolską Fidei depositum przedstawił ten dokument Kościołowi powszechnemu. Katechizm zawiera przekaz kompetentny i integralny doktryny katolickiej. Jest on więc bezpiecznym przewodnikiem w nauczaniu i pogłębianiu wiary. Do dziś został przetłumaczony na 50 języków. Na jego podstawie Kościoły lokalne mają opracowywać swoje katechizmy. W dziesiątą rocznicę ogłoszenia Katechizmu, podczas międzynarodowego kongresu zorganizowanego z tej okazji, wypłynął postulat przygotowania czegoś w rodzaju wademecum, które byłoby streszczeniem obszernego katechizmu. W ślad za tym Jan Paweł II w lutym 2003 roku powołał specjalną komisję kardynałów pod przewodnictwem kard. Josepha Ratzingera wspomaganą przez grono ekspertów. Po dwóch latach pracy przygotowano projekt kompendium, który przesłano do konsultacji kardynałom i przewodniczącym Konferencji Episkopatów. Spotkał się on z pozytywnym odbiorem. Po ponownym przejrzeniu tekstu i wprowadzeniu nielicznych poprawek tekst końcowy był gotowy. We wstępie do kompendium, datowanym 20 marca 2005 roku, kard. Ratzinger pisze, iż ukazuje się on w uroczystość św. apostołów Piotra i Pawła, którzy są kolumnami Kościoła powszechnego i przykładem ewangelizatorów. Oni widzieli co przekazywali i dali świadectwo prawdy o Chrystusie aż do śmierci. To właśnie kard. Ratzingerowi, już jako Benedyktowi XVI dane było ogłosić Katechizm Kościoła Katolickiego. Kompendium. Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego ma trzy charakterystyczne elementy. Pierwszym z nich jest ścisła zależność od katechizmu. Struktura kompendium jest odzwierciedleniem struktury katechizmu i składa się z czterech części dotyczących, wyznania wiary (lex credenti), życia sakramentalnego (lex celebrandi), życia codziennego w jedności z Chrystusem (lex vivendi) i modlitwy chrześcijańskiej (lex orandi). Użyty jest także język katechizmu. Kolejnym elementem charakterystycznym kompendium jest forma w jakiej został napisany. Jest to dialog będący nawiązaniem do antycznego gatunku literackiego, w którym uczeń pyta mistrza, a ten udziela odpowiedzi. Forma ta umożliwia także jasne zredukowanie tekstu do niezbędnej esencji. Na całość składa się zatem 598 pytań i odpowiedzi. W niektórych, bardzo rzadkich, odpowiedziach pojawiają się wyróżnione cytaty z pisarzy kościelnych – szczególnie z Ojców Kościoła. Przy każdej odpowiedzi, na marginesie, zaznaczone są odpowiadające jej numery z Katechizmu Kościoła Katolickiego. Na końcu kompendium dołączono modlitwy i formuły wiary, a także indeks analityczny. Trzeci element charakterystyczny nowo opublikowanego tekstu to reprodukcje obrazów. Poprzedzają one każdą część i każdą sekcję. Obrazy pochodzą z wielowiekowej tradycji ikonografii chrześcijańskiej. Mamy zatem fragment XII wiecznej mozaiki z rzymskiego kościoła św. Klemensa i fragment współczesnej mozaiki z watykańskiej kaplicy Redemptoris Mater. Są reprodukcje obrazów mistrzów zachodu, a także ikony bizantyjskie i koptyjskie. Każde z dzieł sztuki opatrzone jest wyjaśnieniem zawartej w nim symboliki. Umieszczenie w kompendium reprodukcji jest nawiązaniem do wielowiekowej tradycji głoszenia Ewangelii za pomocą obrazu. Kard. Ratzinger podkreśla we wstępie, że dziś, w epoce cywilizacji obrazu, święte wizerunki są innym, skutecznym sposobem dynamicznego przekazu Ewangelii. Artyści różnych czasów, dzięki swojej sztuce, wprowadzali w kontemplację i zadziwienie wiernych, przyczyniając się do zadumy nad tajemnicą wiary. W zaprezentowanym kompendium można dostrzec ducha kard. Ratzingera, który to opowiadając się za reformowaniem Kościoła, nieustannym rozwojem myśli, refleksji teologicznej, liturgii jednocześnie podkreśla konieczność korzystania z bogactwa jakie niosą minione wieki. Chce widzieć reformę jako ewolucję, jako rozwój połączony z oczyszczaniem. Nawiązanie w kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego do formy dialogu czy też umieszczenie reprodukcji sztuki sakralnej jest właśnie tym zaczerpnięciem w studni bogactwa Kościoła. Kompendium Katechizmu jest przeznaczone dla wszystkich wiernych, nie jest to podręcznik tylko dla osób duchownych. Mogą pojawiać się trudności związane z zapoznaniem się z obszernym tekstem katechizmu i wynikającym z tego szerokim wyjaśnianiem prawd wiary i postaw chrześcijańskich. Ten problem nie istnieje w przypadku kompendium. Jasność i zwięzłość odpowiedzi będzie zapewne ułatwieniem dla licznych wiernych. Wypada zatem liczyć na szybkie tłumaczenie tej publikacji na język polski i szerokie upowszechnienie wśród wiernych. Należałoby jednakże uważać, aby kompendium nie zastąpiło katechizmu, nie spowodowało przysłonięcia tego, jednak ważniejszego, dzieła. Wypada też dodać, że wydanie włoskie jest perfekcyjnie przygotowane pod względem edytorskim i z przyjemnością bierze się tę książeczkę do ręki. |