Październik 2005

List do Abp. Mariana Gołębiewskiego
kard. Angelo Sodano

Jan Paweł II – Orędownik Prawdy
List Pasterski Episkopatu Polski

Biskupi polscy obradowali we Wrocławiu

Wspólne oświadczenie konferencji Episkopatów Polski i Niemiec z okazji 40. rocznicy wymiany listów między oboma episkopatami w roku 1965

Fundament europejskiego domu
ks. Antoni Kiełbasa SDS

Spotkanie z dwoma papieżami
Adam Kwaśniewski

Jan Paweł II niedoścignionym ideałem?
Grzegorz Gaczyński

Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego
ks. Grzegorz Sokołowski

Od sodalicji do Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa
S. Aneta ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa

Modlitwa otwarciem na Słowo Boże
Adam Chruszczewski

Śląski Haydn
Andrzej Prasał

Kochali go młodzi całego świata
Wojtek Partyka

W poszukiwaniu pośmiertnych szczątków księcia Henryka II Pobożnego
Henryk Dziurla

Papieżowi Janowi Pawłowi II
Janusz Dariusz Telejko




Strona główna

Archiwum

Jeszcze o Światowych Dniach Młodzieży w Koloni
Spotkanie z dwoma papieżami
Adam Kwaśniewski



16 sierpnia, środa. Nieznośny upał sprawia, że do kranów z wodą pitną, rozmieszczonych nad brzegiem Renu, ustawiają się kilkudziesięciometrowe kolejki ludzi z naręczami pustych butelek. Piekącemu skwarowi wtóruje ogromne zatłoczenie i karkołomne pozycje, w jakich młodzi starają się znaleźć miejsce do siedzenia. Jedyną ulgą dla tłumu są chłodniejsze podmuchy wiatru znad rzeki i chmury, które co jakiś czas przysłaniają słońce. Jednakże jeden szczegół nie pasuje do tego obrazka: nikt się nie denerwuje, nie narzeka. Nie widać tak dobrze nam znanej frustracji, spowodowanej niewygodną sytuacją. Na twarzach wielu można dostrzec raczej radość, uzewnętrznioną chociażby przez sunącą nabrzeżem, przy wtórze okrzyku "La ola", meksykańską falę. Widać także narastające napięcie – młodzi czekają na papieża.

Już po raz dwudziesty na apel Jana Pawła II ze wszystkich stron świata przybyli młodzi, aby wziąć udział w Światowych Dniach Młodzieży. Tym razem jednak, w odróżnieniu od lat minionych, statkiem, który przypłynął do młodych, sterował już jego następca – Benedykt XVI. W słowie skierowanym do uczestników kard. Karl Lehmann napisał: Światowe Dni Młodzieży są dla nas wszystkich darem, szansą i wyzwaniem. Słowa te w sposób szczególny mogłyby odnosić się właśnie do obecnego Ojca Świętego, przed którym stanęło bardzo trudne zadanie wypełnienia luki po ukochanym Papieżu Polaku. Wielu komentatorów, dziennikarzy, a także zwykłych ludzi zastanawiało się, czy człowiek znany do niedawna jako "pancerny" kardynał, sprosta temu wyzwaniu. Niemieckie media podawały w wątpliwość to, czy Benedykt XVI jest w stanie nawiązać kontakt z żywiołem, jakim są tysiące młodych ludzi. Podobne obawy mieli nawet organizatorzy, którzy, by niejako "wesprzeć" Ojca Świętego, przygotowali specjalne plakietki z napisem "Wir sind mit dem Papst" – "Jesteśmy z Papieżem". Bardzo szybko jednak wszystkie te dywagacje rozwiała sama młodzież, która swoją postawą udowodniła, że nie przyjechała do stolicy Westfalii, aby porównywać papieży, lecz by przede wszystkim we wspólnej modlitwie szukać drogi do Boga. Jakże wielkie było zdumienie Niemców – przygotowujących spotkanie w Paderborn, będące bezpośrednim przygotowaniem do przyjazdu do Kolonii – gdy do kościoła, w którym wyznaczono polską Mszę przyszło tak wiele osób, że w żaden sposób nie mogły się one w nim pomieścić. Olbrzymim zaskoczeniem były również tłumy młodych, którzy w Kolonii zawładnęli kościołami, aby trwać na adoracji Najświętszego Sakramentu i masowo korzystać z Sakramentu Pokuty. Kolońska katedra – miejsce czci relikwii trzech króli i główne miejsce spotkań – była celem nieustannych pielgrzymek. Przeżywała jedno z największych w swej historii oblężeń. Obfite duchowe owoce tych dni były odpowiedzią na wezwanie do świętości skierowane do młodych ludzi przez Jana Pawła II w jego orędziu na XX Światowe Dni Młodzieży. Uczestnicy spotkania udowodnili jednak, że droga do niej nie musi prowadzić wyłącznie przez ascezę. Liczne koncerty i imprezy towarzyszące, a także zwykłe kontakty, polegające chociażby na staniu w jednej kolejce do tramwaju, były miejscem budowania "cywilizacji miłości", a to właśnie było treścią nauczania Papieża z Polski.

Wszystkie obawy związane z brakiem na spotkaniu Jana Pawła II i inauguracją kontaktów z młodzieżą Benedykta XVI okazały się przesadzone, także dzięki specyficznej symbiozie, z jaką te dwie postaci się przenikały. XX Światowe Dni Młodzieży przejdą do historii właśnie jako spotkanie z dwoma papieżami. Symbolicznie przypominały o tym dwa plakaty umieszczone naprzeciwko kolońskiej katedry. Jeden przedstawiał utworzoną z setek zdjęć podobiznę Jana Pawła II, opatrzoną podpisem "Dziękujemy", drugi zaś – Benedykta XVI, z napisem "Witamy". Właśnie w tym miejscu odbywały się codziennie o godzinie 2137 spotkania Polaków. Obok wspólnej modlitwy i śpiewu "Barki", można było także usłyszeć dobrze znane polskiej młodzieży zdanie z piosenki: Nie ma lepszego od Jana Pawła Drugiego! Jednakże już po chwili intonowano: Mamy nowego – Benedykta Szesnastego!

Ukoronowaniem XX Światowych Dni Młodzieży była Eucharystia, która odbyła się 21 sierpnia na Marienfeld, czyli Polu Maryi. Podczas celebrowanej przez Benedykta XVI Mszy św. ewangeliczne słowa, będące mottem Spotkania: Przybyliśmy, by oddać Mu pokłon, zostały wypełnione także dosłownie przez milion zgromadzonych tam ludzi, którzy uklękli przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie. Jednak gest ten był dopiero początkiem. Treścią Spotkania stały się inne słowa św. Mateusza: Inną drogą wrócili do domu. Taka zmiana trasy była treścią papieskiej homilii, podczas której Ojciec Święty zachęcał młodzież, by szła za Chrystusem i prawdziwie przeżywała życie, którego centrum powinna być Eucharystia. O fakcie tym pisał także Jan Paweł II w swoim orędziu: Taka zmiana trasy może oznaczać nawrócenie, do jakiego wezwani są ci, którzy spotkają Chrystusa, by stać się prawdziwymi czcicielami, jakich On pragnie. Myślę, że tegoroczne spotkanie w Kolonii udowodniło, że Kościół jest młody i nie brak w nim takich właśnie czcicieli.