Październik 2004

Sanktuarium Matki Bożej w Bardzie Śląskim sanktuarium metropolitalnym
Abp Marian Gołębiewski

Jan Paweł II – pielgrzym pokoju
Fragmenty Listu Pasterskiego biskupów polskich

Wielki znak dla współczesnego świata
Mieczysław Guziewicz

Głos z Rzymu o roli i godności kobiety
ks. Andrzej Dańczak

Z nowym rektorem w nowy rok akademicki
Katarzyna Wyzga rozmawia z ks. prof. Józefem Paterem

Święta Jadwiga przykładem aktywności świeckich w Kościele
ks. Antoni Kiełbasa

Co on mi powie, czyli o katechetach w szkole
ks. Rafał Kowalski

Seksualność i płodność: typowe pytania i wątpliwości
ks. Marek Dziewiecki

O znaczeniu słowa liturgia
ks. Paweł Cembrowicz

Szczęśliwe siostry
ks. Rafał Kupczak

Sanktuarium maryjne w Zarwanicy na Podolu
Jan Józków

Radomski problem?
ks. Rafał Kowalski

Różaniec modlitwą liturgiczną?
Marcin Kołodziej




Strona główna

Archiwum

Jan Paweł II – pielgrzym pokoju
Fragmenty Listu Pasterskiego biskupów polskich



Po raz kolejny stajemy wobec rzeczywistości tego jakże bliskiego nam pontyfikatu. Nie mamy wątpliwości, że wybór Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową, to Boży dar dla Kościoła i świata na nasz szczególny czas. Dar niestrudzonego Pielgrzyma niosącego pokój i nadzieję wszędzie tam, gdzie zdawało się, że nadzieja umiera. Ten Pielgrzym idzie przez świat ze słowem, które zachęca do duchowej przemiany. Zabiega o wolność, sprawiedliwość, respektowanie praw człowieka, które są fundamentami pokoju.

Podczas swej I Pielgrzymki do Ojczyzny w czerwcu 1979 r. Jan Paweł II mówił: Chrystus nie przestał być otwartą księgą życia na przyszłość. Na nasze polskie jutro. Razem z Nim odkrywaliśmy w sobie wielkie energie. Słowo i świadectwo Pasterza ułatwiało nam odczytanie własnej historii jako dziedzictwa w Chrystusie, a także odczytanie zadań na dziś. I rzeczywiście zmienia się Polska, Także my sami, choć ciągle dopiero uczymy się żyć w wolności, ku której wyswobodził nas Chrystus, też musimy nieustannie dorastać do zadań, które stoją przed nami. W ostatnim czasie odzyskaliśmy należne nam miejsce w Europie. W poczuciu przynależności do tego samego dziedzictwa, które wyrasta z chrześcijańskich korzeni, w prawdzie i miłości stajemy wobec naszych braci i sióstr, przedstawicieli innych narodów europejskich. To jest droga dla nas, dla Polski, którą nieustannie ukazywał nam Ojciec Święty i którą wyraźnie podkreślił podczas naszej Narodowej Pielgrzymki do Rzymu w maju ubiegłego roku.

Idziemy po śladach Pielgrzyma Pokoju, dotykając w ten sposób bólu człowieka i nędzy świata. Razem z Papieżem pamiętamy o chorych i odrzuconych, niechcianych i zagubionych. Uczymy się na nowo człowieka, ucząc się szacunku dla każdego ludzkiego życia. Pragniemy sprawiedliwości i raz jeszcze solidarności, bo chcemy odnawiać oblicze tej ziemi. Pragniemy by Polska, Europa i świat odnajdywały w Chrystusie źródło pokoju i duchowej przemiany. Szczególnie teraz w dobie plagi terroryzmu, tak wielu wojen na świecie i niepewności o jutro, zanosimy razem z Janem Pawłem II modlitwę o pokój. A modlić się o pokój znaczy otworzyć ludzkie serce, by mogła je napełnić ożywcza moc Boga, (...) prosić o sprawiedliwość, o zaprowadzenie odpowiedniego porządku wewnątrz państw i w stosunkach między nimi, oznacza też prosić o wolność, szczególnie o wolność religijną, która jest fundamentalnym, osobistym i cywilnym prawem każdej osoby. Modlić się o pokój znaczy błagać o łaskę przebaczenia od Boga, a zarazem o wzrost odwagi dla każdego, kto ze swej strony pragnie wybaczać zniewagi jakich doznał (Watykan, 8 grudnia 2001).

Jan Paweł II – Pielgrzym Pokoju wędruje do narodów świata, Kościołów, wyznawców innych religii, do każdego człowieka i każdego ludzkiego serca z Ewangelią Jezusa Chrystusa, bo wie, że może ona zaradzić podziałom i wojnom, które rodzą się w ludzkim wnętrzu. Prosi więc o pojednanie i przebaczenie, bo wie, że nie ma pokoju bez sprawiedliwości i nie ma sprawiedliwości bez przebaczania. Te prawdy przypomina Papież z myślą o dobru wspólnym całej rodziny ludzkiej. Upominał się więc i upomina o pokój dla Ziemi Świętej. Prosił o pokój na Bałkanach, a po zakończeniu wojny przybył tam jako dobry Samarytanin, by leczyć i opatrywać rany, prosić o wzajemne przebaczenie i pojednanie. Nieustannie prosi o modlitwę w intencji Sudanu, Afryki Środkowej i przypomina na forum międzynarodowym o konieczności zakończenia bratobójczej wojny, która pochłonęła miliony istnień ludzkich. Żarliwie występował przeciwko wojnie w Iraku, a teraz prosi o solidarność z tym narodem. Ten Pielgrzym Pokoju przypomina też, że walka z terroryzmem, który jest globalnym zagrożeniem dla całej ludzkości powinna rozgrywać się zarówno na poziomie politycznym, społecznym, gospodarczym, ale i wychowawczym. Trzeba usuwać przyczyny, które rodzą niesprawiedliwość i z których często wypływają decyzje o podjęciu desperackich i krwawych ataków. Trzeba jednak podejmować również działania wychowawcze, inspirowane szacunkiem dla życia ludzkiego. Motywacje religijne dla terroryzmu są zaprzeczeniem religii u samych jej fundamentów. Mimo trudnych sytuacji Jan Paweł II nieustannie przypomina nie tylko o możliwości, ale także o konieczności podejmowania wysiłków przez polityków i wszystkich ludzi dobrej woli. W tegorocznym Orędziu na Światowy Dzień Pokoju Papież pisze: Pokój jest możliwy. A jeśli pokój jest możliwy, pokój jest również obowiązkiem.

(1.01.2004).


Fragmenty Listu Pasterskiego biskupów polskich na Dzień Papieski 10 X 2004 r.