Czerwiec-lipiec 2004
Nowi kapłani naszych diecezji Edyta Stein o kobiecie Jacek Kiciński CMF 25 lat kapłaństwa ks. bp. Edwarda Janiaka Duszpasterz w mundurze Rozmowa z księdzem prałatem płk Sławomirem Żarskim Wytańczyć i wyśpiewać swoją wiarę Bożena Rojek Całkowity dar z siebie Grzegorz Gac Książę idzie do nieba Juliusz Woźny Kardynał Prymas August Hlond a Dolny Śląsk (1945-1948) Tomasz Serwatka Powrót Ojca Barbara Lekarczyk-Cisek Św. Florian w Europie i we Wrocławiu Jan Jóźków Odwieczne pytania Danuta Brodzińska Czy historia ma sens? Jan Wikiera Monografia milenijna dziejów Kościoła śląskiego we wczesnym średniowieczu Ks. Tomasz Błaszczyk Strona główna Archiwum |
Odwieczne pytania Pytania dotyczące pochodzenia życia zawsze pojawiały się w myśleniu ludzkim. Odpowiedź intuicyjnie utożsamiano z istnieniem Boga, jako sprawcy ludzkiej egzystencji. Dowody śladów Jego poszukiwań znajdujemy w każdym zakątku świata. W rejonie Locmariaguer, zwróconym w stronę Atlantyku, wzniesiono "Głaz Czarownicy", monolit wysokości dwudziestu i pół metra. W tym samym rejonie we Francji, nad tajemniczymi i groźnymi wodami oceanu, odkryto wstrząsający pomnik rąk ludzkich wzniesionych do nieba. W Stonehenge, na północ od Salisbury w Anglii, powstał najbardziej zagadkowy megalityczny monument istniejący na ziemi. Jest to okrąg o powierzchni stu tysięcy metrów kwadratowych, złożony z trzydziestu monolitów wysokich na cztery metry. Okrąg zawiera pięć trylitów, tj. kompozycji składających się z dwóch ogromnych pionowych głazów, podtrzymujących gigantyczny architraw. Eksperci stwierdzili, że budowla ta pochodzi sprzed drugiego tysiąclecia przed Chrystusem. Jest to najstarsza i najpiękniejsza świątynia w Europie, wzniesiona ku czci boga słońca. Wzdłuż wielkich rzek leżących w południowo-wschodniej części ziemi powstały wielkie cywilizacje ludzkie. Między Tygrysem a Eufratem, ok. 3000 lat p.n.e. zrodziła się cywilizacja Sumerów. Wzdłuż Nilu, ok. 2800 r. p.n.e. powstała cywilizacja Egipcjan. W Indiach, w dolinie Gangesu, ok. roku 2500 p.n.e., utworzyła się cywilizacja indyjska, a wzdłuż rzeki Jangcy, ok. 1300 r. p.n.e. – cywilizacja chińska. Po nich powstały inne: cywilizacja Majów w Meksyku ok. roku 1000 p.n.e. oraz cywilizacja Inków ok. 800 r. p.n.e. W każdej z nich problem religijny nabrał głębi i znaczenia. Z kart historycznych dowiadujemy się, że bóstwami Sumerów były słońce, księżyc, gwiazdy i ogień. Ludzie ofiarowali bogom figurki z terakoty, aby pozyskać ich ochronę. O zmarłych myślano jak o tych, którzy żyją w innym świecie. Religia Egipcjan znana jest nie tylko z ogromnej ilości drobnych fragmentów terakoty i papirusów, będących zapisem uczuć, inwokacji i religijnych doświadczeń przeciętnego człowieka, ale również z instrukcji monumentalnych świątyń. Nakazuje ona czcić boga ziemi Gheba, boginię nieba Nut, boga powietrza Szu, a szczególnie boga słońca Ra. Wzywa się go przez najprostsze modlitwy, jak również przez najwznioślejsze poetyckie hymny np. "Hymn Echnatona". W Indiach, w dolinie Gangesu, powstała religia zwana hinduizmem. Ghandi, najsłynniejszy hinduista współczesnej historii mawiał: "Hinduizm to niestrudzone poszukiwanie prawdy. To religia prawdy, a prawda to Bóg". Świętymi księgami tej religii są "Veda" (poznanie). Najistotniejszymi elementami hinduskiej wiary są: Bóg, świat i uczucia wobec zdarzeń. Najstarszą religią Chin jest religia "tao", czyli droga, na której obecne są dwie przeciwstawne siły i stąd na ziemi chaos. W niektórych religiach osiągano wysoki poziom religijności w zakresie kultu i nauki. W innych natomiast doszło do wynaturzeń. Klasycznym przykładem jest antyczny Babilon z czasów Nimroda i jego matki Semiramis (ok. 2300 r. p.n.e.). To tam zrodził się religijno-polityczny system, zmierzający do kontrolowania świata. System ten wymagał składania ofiar z niemowląt. Tam też podjęto budowę wieży w celu sprawowania praktyk, dziś uznawanych przez wielu za okultystyczne. Powszechne zepsucie ludzi było tak duże, że jak głosi biblijne opowiadanie, Bóg pomieszał im języki w celu odizolowania ich od siebie. Od tego momentu rozpoczęła się migracja ludzkości i wierzeń. Poglądy babilońskie głęboko przeniknęły w sferę wierzeń innych cywilizacji. Niemożność pełnego i prawdziwego poznania Boga sprawiła, że religijność człowieka przyjmowała mniej lub bardziej naiwne formy, takie jak animizm (wiara w duchy), fetyszyzm (wiara w nadludzką moc przedmiotów albo sił, które człowiek może uczynić sobie przychylnymi poprzez składane ofiary), czy też magizm (wiara w skuteczność rytualnych czynności). Pytania o istnienie i przymioty Boga człowiek stawiał od najdawniejszych czasów. Pytania te wyrażają jednocześnie głęboką potrzebę zrozumienia samego człowieka. Wiek VI i V przed Ch. jest bardzo cenny dla ludzkości i stanowi zwrot, którego konsekwencje jeszcze dzisiaj odczuwamy. Wielcy myśliciele religii i filozofowie głęboko angażują się w poszukiwanie tajemnicy życia i istoty ludzkiej, jej znaczenia i wartości. Religie oczyszczają się, wyzwalając ludzi z wulgarnych rytuałów i magicznych formuł. W celu udzielenia odpowiedzi na intrygujące człowieka pytania, przekształciły się z upływem wieków w szkoły interesów. Mnożą się wielcy uczeni i przywódcy religijni: Konfucjusz (551-479) i Lao Tse, współczesny mu w Chinach, Budda w Indiach (565-486), Sokrates (469-399) i Platon (427-347) w Grecji. Po wiekach badań i prac podjętych przez wielu myślicieli, filozofów i uczonych, pozostaje prawdą, że człowiek jest tajemnicą w większym stopniu nieznaną, aniżeli zbadaną i wyjaśnioną. Św. Augustyn wyraża to w zdaniu: "Wielka to rzecz, człowiek, albowiem Bóg uczynił go na swoje podobieństwo, lecz człowiek pozostaje dla samego siebie tajemnicą". Era chrześcijaństwa przyniosła pełniejsze poznanie Boga i człowieka. Znajomość Boga stanowi jądro zbawienia, jak i wszelkiego prawdziwego przeżycia duchowego. Poznawanie Go jest przyczyną, dla której ludzkość została stworzona. Poznanie Boga oznacza nie tylko osobistą z Nim relację, ale też poszanowanie godności i wartości człowieka. Z tego też powodu Jezus modlił się: "A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa" (J 17,3). Te słowa Jezusa są nie tylko modlitwą skierowaną do Ojca – są także wezwaniem dla nas, by nigdy nie ustawać w poszukiwaniu odpowiedzi na odwieczne pytania... |