Maj 2003

Chrześcijańsko-społeczny kontekst referendum
o. Kazimierz F. Papciak ss.cc.

Ku nowej formacji katolików świeckich
Jan Wagner

Czy Wodnik zastąpi Chrystusa?
ks. Bogdan Ferdek

Hetmanka z Mariampola
Jan Korcz

Niesprawiedliwa wojna sprawiedliwa
Szymon Wojtasik

Zjednoczenie Europy jako wyzwanie dla Kościoła
Katarzyna Konecka

Jan Paweł II o Polsce i Europie


Demo-ralizacja
Jan Wadowski

"Nadchodziła z chrzęstem butów klawiszy..."
Tomasz Balbus

Trzy wymiary dialogu
Wiesława Tomaszewska




Strona główna

Archiwum

Chrześcijańsko-społeczny kontekst referendum
o. Kazimierz F. Papciak ss.cc.


"Dla drogi w górę nie ma granicy i przed każdym to, co najwyższe, stoi otworem. Wszystkim rządzi twój wybór"- mawiał pewien mędrzec. Czerwcowe referendum w sprawie akcesji do Unii Europejskiej to także "twój, ...mój, ...nasz wybór". Uzasadnione więc jest pytanie o istotę referendum i jego chrześcijańsko-społeczny kontekst. Zwłaszcza że klimat polityczny obfituje w skrajne opinie, sprowadzające akcesję do jednobarwnego widzenia rzeczywistości europejskiej. W efekcie wprowadza się często, sprawdzoną w socrealizmie, zasadę naciągania rzeczywistości społecznej do założeń ideologicznych.

Leksykon politologii definiuje referendum jako "najbardziej rozpowszechnioną formę demokracji bezpośredniej, umożliwiającą obywatelom udział w podejmowaniu wiążących decyzji". Patrząc od strony rządzących, może być referendum obligatoryjne: państwo ma obowiązek poddania pod głosowanie danej kwestii lub referendum fakultatywne: jego przeprowadzenie pozostawia się uznaniu rządzących. Jeśli przyjąć kryterium czasu, może być referendum ratyfikacyjne: po podjęciu decyzji przez parlament albo referendum konsultacyjne: przed podjęciem decyzji przez parlament. Według kryterium mocy prawnej rozróżnia się referendum konstytutywne: wiążące dla rządzących lub referendum opiniodawcze: określające opinię publiczną na zasadzie głosu doradczego. Według zasięgu terytorialnego rozróżnia się referendum lokalne i ogólnokrajowe.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 roku, w artykule 125 postanawia, że "W sprawach o szcze-gólnym znaczeniu dla państwa może być przeprowadzone referendum ogólnokrajowe". Zarządza je Sejm lub Prezydent za zgodą Senatu i jeśli frekwencja przekracza połowę upraw-nionych do głosowania wynik jest wiążący. W przeciwnym wypadku decyduje Sejm.

Taki jest aspekt prawny referendum. Jaki natomiast jest aspekt etyczny rozwijany przez społeczną naukę Kościoła? Wydana niedawno nota doktrynalna Kongregacji Nauki Wiary, dotycząca udziału i postawy katolików w życiu politycznym, mówi jasno, że "świeccy nie mogą rezygnować z udziału w polityce, czyli w różnego rodzaju działalności gospodarczej, społecznej i prawodawczej, która w sposób organiczny służy wzrastaniu wspólnego dobra". Zdaniem kongregacji jest to inwestowanie w promocję i obronę ładu publicznego, pokoju, wolności, równoś-ci, sprawiedliwości, solidarności, ochrony ekosystemu... itp. W podobnym tonie i nieco szerzej ujmuje tę kwestię Katechizm Kościoła katolickiego w numerach 1913-1917: pod tytułem Odpowiedzialność i uczestnictwo. Jak nietrudno zauważyć, wiążące dla katolików są tutaj szczególnie dwie zasady społecznej nauki Koś-cioła, a mianowicie zasada dobra wspólnego i zasada uczestnictwa. Chodzi tutaj o uczestnictwo, które jest pewnego rodzaju antidotum na twory społeczne o wadliwej strukturze, tak częste jeszcze we współczesnym etosie wspólnoty państwowej i międzynarodowej. Społeczeństwo uporządkowane, w którym stały postęp cywilizacyjny byłby rzeczą normalną i powszechną, potrzebuje uczestnictwa szczerego i odpowiedzialnego. Wszyst-ko to w kierunku dobra wspólnego, rozumianego jako "suma tych wa-run-ków życia społecznego, dzięki którym jednostki, rodziny i zrzeszenia mogą pełniej i łat-wiej osiągnąć swoją własną doskonałość", jak mówi konstytucja duszpasterska Soboru Watykańskiego II.

Przeniesienie powyższych wskazań na grunt polski nie powinno rodzić większych trudności. Jednak warunkiem odpowiedzialnego uczestnictwa jest posiadanie w miarę klarownych informacji dla wyrobienia sobie rzetelnej opinii. Dotyczy to również akcesji Polski w struktury Unii Europejskiej. Dlatego w komunikacie z 321 zebrania Episkopatu Polski znajduje się apel "do władz i wszystkich osób odpowiedzialnych za przepływ informacji o pełne ukazywanie wszystkich argumentów, pozytywnych i negatywnych, związanych z akcesją". Referendum będzie ważnym wydarzeniem, gdyż chodzi o przyszłość młodego pokolenia, po-kojową współ-pracę 25 europejskich państw, a wśród nich Polski, "która od ponad ty-siąca lat współtworzy dzieje, kulturę i ducha Europy". "Każdy jednak Polak musi w tej kwestii wypracować własny, doj-rzały pogląd i podjąć osobistą decyzję" - podkreśla komunikat. Na kilka miesięcy przed referendum - jak zostało to powiedziane na wstępie tej refleksji - różne środowiska opiniotwórcze wykrzywiają prawdę o Unii i Polsce w imię założeń ideologicznych. Również emocje stawiają prawdę o Europie w krzywym zwierciadle. "Dlatego tym bardziej potrzebna jest chrześcijańska roztropność, która w rozmaitych konkretnych sytuacjach pozwala dokonać wyboru na rzecz fundamentalnych wartości chrześcijaństwa. Na tym właśnie polega praktyka autentycznej "mądrości", której Kościół domaga się w życiu społecznym od chrześcijan i od wszystkich ludzi dobrej woli" - doradza - także dziś w sprawie referendum - dokument o nauce społecznej Kościoła, wydany przez Kongregację ds. Wychowania Katolickiego.