BOHATEROWIE BIBLIJNI
Mojżesz – misja specjalna
Idź przeto teraz, oto posyłam cię do faraona,
i wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu.
(Księga Wyjścia 3, 10)
Znamy już Mojżesza, czytaliśmy o tym, jak wyprowadził swój naród, Izraelitów, z Egiptu. Wiemy też, że był nazywany przyjacielem Boga. Jak to się stało? Od czego się zaczęło? I skąd miał Mojżesz tyle odwagi i siły, aby dokonywać tak wielkich rzeczy? Dowiadujemy się o tym z Księgi Wyjścia.
Mojżesz mieszkał wśród obcego ludu, Madianitów, u swojego teścia Jetro. Zajmował się jego stadami. Pewnego dnia, w poszukiwaniu dobrego pastwiska dla owiec, wyszedł na pustynię aż do góry Horeb (albo Synaj, nazwanej później Górą Bożą). Właśnie tam spotkał żywego Boga, który ukazał mu się w płonącym krzewie. Mojżesz, zaintrygowany tym, że krzak płonął, lecz się nie spalił, podszedł. Wtedy Pan przemówił: Nie zbliżaj się tu! Zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą (Wj 3, 5). I wprost przedstawił się jako Bóg jego ojców, jego przodków.
Mojżesz był przerażony – w tamtych czasach zobaczyć Boga oznaczało umrzeć. Dlatego zasłonił twarz, by na Pana nie patrzeć.
Bóg jednak ukazał się mu nie jako straszliwy w swej potędze, ale jako zatroskany o swój lud. Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie. Zstąpiłem, aby go wyrwać z rąk Egiptu… (Wj 3, 7-8). Co ciekawe, właśnie Mojżesz miał się stać Bożym narzędziem w tym dziele. To jego Bóg wybrał na przywódcę Izraelitów. Mojżesz wcale nie widział siebie w tej roli: Kimże jestem, bym miał iść do faraona i wyprowadzić Izraelitów z Egiptu? A On powiedział: Ja będę z tobą (Wj 3, 11-12a). Mojżesz znalazł wiele powodów (a może wymówek), by nie wykonać tego zadania: przecież miał już osiemdziesiąt lat, nie potrafił przemawiać, nikt mu nie uwierzy ani go nie posłucha!
Mimo to Pan wyznaczył i posłał Mojżesza! A on rzeczywiście wypełnił tę misję! Zamiary Boże zostały zrealizowane!!! Naród wybrany odzyskał wolność i wszedł do Ziemi Obiecanej! Jak to jest, że ten, który po ludzku nie ma siły ani zdolności do ważnego zadania, ostatecznie wykonuje je? Staje się Bożym narzędziem?
ILUSTRACJA MWM
Bóg przedstawił się Mojżeszowi imieniem JESTEM. On jest Bogiem żywym i działającym w każdym czasie, a nawet ponad czasem. To On ma moc! Również współcześnie. I dziś wybiera do swoich zadań ludzi, którzy przyjmują Jego wolę, którzy są posłuszni Jego natchnieniom, Jego planom.
Bóg zawsze działa dla naszego dobra, zwłaszcza w perspektywie wieczności. Dzisiaj pragnie twojego dobra i szczęścia. Dla Ciebie także ma specjalne zadania. Ciebie również wybiera i powołuje. Daje ci siły i dary potrzebne do tego, o co cię prosi. A udział w Bożych dziełach przynosi radość, pokój i szczęście, jakich nic innego nie daje. Warto otwierać umysł i serce na Jego wskazówki i natchnienia. To najlepsza droga życia, na której nigdy nie zostaniesz sam. Pan jest w każdej chwili blisko ciebie. Możesz Jego obecności doświadczać nieustannie! Możesz mieć udział w Jego mocy! Wystarczy chcieć i podjąć się stawianego przed tobą zadania. Zaufaj Bogu co do Jego planu na twoje życie!
EWA CZERWIŃSKA

