Zwierzęta są dla nas najważniejsze
O wyjątkowości
Wrocławskiego ZOO,
jego największej atrakcji,
edukacyjnej misji ogrodu
zoologicznego oraz
ochronie zagrożonych
gatunków
z Weroniką Skupin,
rzecznikiem prasowym
ZOO Wrocław,
rozmawia
WOJCIECH IWANOWSKI
„Nowe Życie”
Nuri, zagrożony wyginięciem tygrys sumatrzański.
W naturze jest ich zaledwie ok. 400
ARCHIWUM ZOO WROCŁAW
Wojciech Iwanowski: Wizyta w ogrodzie zoologicznym to obowiązkowy punkt dla odwiedzających Wrocław. Co czyni wrocławskie ZOO tak wyjątkowym?
Weronika Skupin: Nasze ZOO to największa biletowana atrakcja w Polsce, ale to nie tylko miejsce rozrywki, ale także instytucja realnie zmieniająca świat dzikiej przyrody. Naszą najważniejszą misją jest ochrona gatunkowa. Z sukcesem prowadzimy programy hodowlane w naszym ZOO, ale wspieramy dzikie zwierzęta także w ich naturalnym środowisku dzięki Fundacji ZOO Wrocław – DODO. Jesteśmy w czołówce światowych ogrodów pod względem liczby gatunków – mamy ich ponad 1100, a wiele z nich to zwierzęta o wysokim statusie zagrożenia wyginięciem. Możemy się pochwalić wieloma sukcesami hodowlanymi. Zwierzęta zawsze są dla nas najważniejsze.
Jak prezentuje się wrocławskie ZOO w liczbach?
Na 33 hektarach opiekujemy się ponad 10 tys. zwierząt z ponad 1100 gatunków. Wśród nich można wymienić m.in. około setki pingwinów przylądkowych, które tworzą jedną z największych kolonii w ogrodach zoologicznych w tej części świata. Wspieramy ponad 40 projektów ochroniarskich na całym świecie – od Ameryki Południowej po Azję. Pieniądze od darczyńców przekazujemy na ochronę takich zwierząt, jak m.in. pantery śnieżne, nosorożce indyjskie, orangutany czy tygrysy sumatrzańskie. Nasze ZOO ma 158 lat, a najstarsze zabytkowe pawilony wciąż można oglądać, choć przeszły liczne remonty i zyskały nowe funkcje. W ciągu ostatnich kilkunastu lat zrealizowaliśmy ponad 180 inwestycji i nie zatrzymujemy się, lecz wciąż wytyczamy nowe ścieżki. Ostatnio otworzyliśmy w ZOO kino wirtualnej rzeczywistości, dzięki któremu goryle czy rekiny w technice 360° może oglądać 1500 osób dziennie. Nasze ZOO odwiedza rocznie 1,71 mln osób, co pokazuje ogromne zainteresowanie i zaufanie, za które bardzo dziękujemy.
Jedną z największym atrakcji ZOO jest Afrykarium. Skąd pomysł na tak duże oceanarium?
Afrykarium stało się motorem napędzającym ogromną frekwencję ZOO i było największą inwestycją w jego historii. Pomysł na jego budowę zrodził się w głowie Radosława Ratajszczaka, jeszcze zanim objął on funkcję dyrektora, a następnie prezesa ZOO. Sfinansowanie tak wielkiego przedsięwzięcia było możliwe dzięki przekształceniu ZOO w spółkę – zyskaliśmy niezależność finansową, bez której budowa obiektu byłaby niemożliwa.
Po otwarciu Afrykarium frekwencja poszybowała w górę, a gmach do dziś jest najchętniej odwiedzanym pawilonem w ZOO. Już od ponad 8 lat robi on ogromne wrażenie na zwiedzających. Trasa prowadzi nas dosłownie w głębiny oceanu, gdzie możemy spotkać się m.in. z rekinami. Naszym śladem poszło zoo w Łodzi, otwierając w ubiegłym roku kolejne w Polsce wielkie oceanarium. Ogrody zoologiczne wciąż muszą się rozwijać i dbać o nowe ekspozycje, a te najbardziej spektakularne są gwarancją wysokiej frekwencji na kolejne lata.
Jednym z elementów misji ZOO jest edukacja. Jak wygląda ta kwestia w praktyce?
Edukacja przyszłych pokoleń jest kluczowa – to, w czyich rękach zostawimy naszą planetę, ma wpływ na obraz świata, w jakim przyjdzie nam żyć. Trwa szóste masowe wymieranie gatunków, które rozpoczęło pojawienie się na Ziemi człowieka. W przeciągu 10 lat może wyginąć ponad milion gatunków roślin i zwierząt. Te dzikie są zaledwie procentem całej biomasy. 96% masy ssaków na Ziemi to ludzie i zwierzęta, które zjadamy. ZOO nie tylko chroni dziką przyrodę w naturze dzięki pieniądzom przekazywanym fundacjom, ale także naucza, jak postępować, by człowiek nie miał tak negatywnego wpływu na środowisko.
Dzieci biorące udział w naszych zajęciach edukacyjnych to bardzo żądni wiedzy i otwarci na świat miłośnicy przyrody, z których wyrosną świadomi i chcący chronić planetę dorośli. Nie skupiamy się wyłącznie na pokazaniu im „słodkich zwierzątek”, ale na wyjaśnieniu problemu zanieczyszczenia oceanów i powietrza czy wycinki lasów. Dzieci kochają dziką przyrodę i nie podważają praw natury. Szybko przyswajają, że zwierząt w zoo i w naturze nie należy dokarmiać czy płoszyć. Rozumieją, dlaczego nie można śmiecić w lasach i szukać bliskiego kontaktu z dzikimi zwierzętami.
Ogród zoologiczny to również ochrona gatunkowa. Jakie unikatowe zwierzęta, którym grozi wyginięcie, można spotkać we Wrocławiu?
Dla niektórych zagrożonych gatunków ogrody zoologiczne są dzisiaj jedyną szansą na przetrwanie. Wrocławskie ZOO może pochwalić się wieloma rzadkimi gatunkami zwierząt. Dwa z nich, ssaki kopytne milu chińskie i oryksy szablorogie – wymarły w naturze i zupełnie nie można ich już spotkać w naturalnym środowisku. Z powodzeniem udaje się je nam rozmnażać – zapraszamy na wizytę do ZOO, by zobaczyć małe milu. Jako jedyni na świecie rozmnażamy od lat rzadkie ptaki – dzioborożce palawańskie.
Jako pierwsze ZOO na świecie rozmnożyliśmy kuskusy niedźwiedzie, kanczyle filipińskie, czyli inaczej myszojelenie, a jako pierwsi w Polsce takiny złote. W ostatnich latach urodziły się tu rzadkie hipopotam karłowaty i tygrys sumatrzański – w naturze tych tygrysów jest zaledwie ok. 400 i bez ogrodów zoologicznych wyginą.
Wśród rzadkich gatunków zwierząt w naszym ZOO można wymienić m.in. nosorożce indyjskie, słonie indyjskie, okapi czy szpaki balijskie niewidziane ostatnio w naturze. Z powodzeniem rozmnażamy też pingwiny przylądkowe. Na przestrzeni ok. stu lat wymarło 98% populacji tych ptaków, której liczebność to obecnie ok. 10 tys. par lęgowych. W tym czasie zniknęło też 97% populacji lemurów katta, które z powodzeniem rozmnażamy w naszym ZOO. Zagrożeniem dla lemurów jest kłusownictwo i wyłapywanie ich na potrzeby turystyki, susza i wylesianie na Madagaskarze.
Przy ogrodzie zoologicznym działa fundacja. Jakie są jej cele?
Fundacja ZOO Wrocław – DODO działa tam, gdzie zwierzęta najbardziej potrzebują pomocy – w ich naturalnym środowisku. DODO współpracuje z kilkudziesięcioma zaufanymi organizacjami i fundacjami na całym świecie, które dowiodły, że dzięki nim populacja zagrożonych gatunków rośnie, podobnie jak nasza wiedza o nich i świadomość lokalnej ludności na temat ich ochrony. Przykładowo wraz z południowoafrykańską organizacją SANCCOB, uważaną za jedną z najlepszych na świecie w ratowaniu zagrożonych gatunków zwierząt, DODO pomaga odchowywać pisklęta pingwinów i przywracać je do natury.
SANCCOB istnieje od 1968 r. i w tym czasie przyczynił się do 20-procentowego wzrostu populacji pingwina przylądkowego, a od początku swojej działalności wypuścił do natury ponad 100 tys. tych ptaków.
Dzięki innym fundacjom montujemy fotopułapki, które pozwalają nam obserwować trasy migracji rzadkich gatunków na Borneo czy panter śnieżnych w wysokich górach środkowej Azji. Dokładamy cegiełkę do budowy ośrodków pomocy i szpitali dla dzikich zwierząt, wspieramy pracowników takich instytucji, czy też przekazujemy pieniądze na zakup potrzebnego sprzętu. Zakres naszych działań jest bardzo duży, a każda złotówka jest bardzo cenna i realnie pomaga zwierzętom.
Wrocławski ogród zoologiczny należy do stowarzyszeń podobnych instytucji z całego świata. Co daje członkostwo w tego typu organizacjach?
Wrocławski ogród zoologiczny z dumą może pochwalić się członkostwem w organizacjach EAZA i WAZA. To odpowiednio Europejskie oraz Światowe Stowarzyszenie Ogrodów Zoologicznych i Akwariów. Instytucje te zrzeszają tylko najlepsze zoo na całym świecie, które spełniają wysokie standardy hodowlane i etyczne oraz działają na rzecz ochrony i hodowli zagrożonych gatunków. Jesteśmy ogrodem, który stale ewoluuje i wyznacza nowe kierunki rozwoju, podejmuje ważne tematy i stawia na działalność ochroniarską. Przykładowo obecnie w ramach EAZA prowadzonych jest ok. 450 programów hodowlanych różnych gatunków w ogrodach zoologicznych i akwariach. Wrocławskie ZOO bierze udział w ponad 100 z nich, w tym samodzielnie prowadzi koordynację kilku.
Współpraca z kilkuset ogrodami zoologicznymi na świecie umożliwia także wymianę doświadczeń z ekspertami i dostęp do najlepszej wiedzy zoologicznej w zakresie hodowli poszczególnych gatunków w warunkach zoo. Działamy także w Międzynarodowym Stowarzyszeniu Zooedukatorów (IZE), a w tym roku gościliśmy największą konferencję zooedukatorów – EAZA Education Conference 2023.

