BIBLIJNE PODSTAWY SAKRAMENTÓW

Wspólnota Ostatniej Wieczerzy

Pascha żydowska zawsze obchodzona była w rodzinie, a przewodniczył jej
ojciec rodziny. W takim klimacie dokonywało się przekazywanie wiary oraz celebracja
wydarzenia zbawczego w odniesieniu do uczestników domowej liturgii.

KS. MARIUSZ ROSIK

Wrocław

Ostatnia Wieczerza,
Mistrz Księgi Domowej,
olej i tempera na desce, ok. 1480.
Państwowe Muzeum w Berlinie

WIKIMEDIA COMMONS

Doroczna celebracja w gronie rodziny miała bowiem także i cel dydaktyczny: chodziło o przekazanie wiary młodszym pokoleniom.
Stąd tak istotna była hagada, podczas której objaśniano zasadniczy sens celebracji, ale także odpowiedzi na inne pytania młodszych uczestników posiłku; pytania bowiem można było zadawać w różnych momentach sederu. Zaznaczyć trzeba, że zgodnie ze zwyczajem Prawa w kręgu biesiadników mogli znaleźć się tylko Izraelici. Święto miało charakter nie tylko religijny, ale i narodowy; nie dopuszczano do posiłku cudzoziemców: „Takie będzie prawo dotyczące Paschy: Żaden cudzoziemiec nie może jej spożywać. […] Obcokrajowiec i najemnik nie mogą jej spożywać” (Wj 12, 43-45). Od tej zasady – nadal zgodnie z nakazem Prawa – mogły być pewne wyjątki. Cudzoziemcy, którzy byli od dłuższego czasu członkami tej samej społeczności, co Izraelici, mogli spożywać Paschę. Dopuszczano do uczty także cudzoziemców obrzezanych (Wj 12, 46-47).
Habhura
Podczas Ostatniej Wieczerzy to Jezus pełnił funkcję gospodarza uczty, którą sprawował. Przypuścić należy, że uczynił to całkiem świadomie, gdyż

JEŚLI CHCIAŁ
USTANOWIĆ NOWY
OBRZĘD, TO PRAGNĄŁ
SPRAWOWAĆ GO
Z NOWĄ RODZINĄ
– RODZĄCYM SIĘ
KOŚCIOŁEM.

Ów rodzący się Kościół to grono Dwunastu; ewangeliści nie wspominają o innych uczestnikach uczty.
W języku hebrajskim społeczność spożywająca ucztę paschalną nazywa się ḥabhura. Według Marka i Mateusza, kiedy Jezus wraz z apostołami udali się na górę Oliwną, wciąż stanowili ḥabhura.
Przepis biblijny nakazuje, by wieczerzę paschalną spożywać w jednym domu, jednak rabini dość wcześnie zinterpretowali frazę „w jednym domu” jako „w jednej społeczności”.
Można więc było rozpocząć wieczerzę w jednym miejscu, a potem przenieść się do innego, a mimo to ḥabhura pozostawała nienaruszona.
Z połowy II wieku po Chr. pochodzi rabiniczna opowieść o rabinach właśnie, którzy spędzili całą noc paschalną na dyskusjach o wyjściu z Egiptu, aż w końcu ich uczniowie przypomnieli im, że zaczyna świtać i czas na modlitwę poranną. Ponieważ wszyscy żywo dyskutowali, ḥabhura pozostawała nienaruszona. Opowieść ta może rzucić pewne światło na sytuację Jezusa i Jego uczniów.
Otóż w Ogrodzie Oliwnym Jezus trzykrotnie napomina uczniów (Piotra, Jakuba i Jana), aby nie spali, lecz czuwali z Nim.

Ostatnie napomnienie związane jest już z pojawieniem się Judasza: „Śpicie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy! Oto blisko jest mój zdrajca” (Mt 26, 45-46). W tekście paralelnym u Marka czytamy, że najpierw Jezus „zastał ich śpiących” (Mk 14, 37), następnie „zastał ich śpiących, gdyż oczy ich były snem zmorzone, i nie wiedzieli, co Mu odpowiedzieć” (Mk 14, 40), a ostatecznie zwrócił się do nich z pytaniem: „Śpicie dalej i odpoczywacie? Dosyć! Przyszła godzina, oto Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy, oto zbliża się mój zdrajca” (Mk 14, 41-42).
Zazwyczaj tłumaczy się napomnienia Jezusa faktem, iż chciał On, aby najbliżsi uczniowie towarzyszyli Mu w Jego wewnętrznych zmaganiach i przygotowaniu na pojmanie, proces, drogę krzyżową, a ostatecznie śmierć.
Bez wątpienia tak było, niemniej jednak warto spojrzeć na całą tę sytuację poprzez pryzmat żydowskiej tradycji. Otóż jeżeli uczniowie jedynie zdrzemnęli się i byli śpiący, ale nie zasnęli na dobre – ḥabhura nie została naruszona. Jeśli jednak zasnęli w pełnym tego słowa znaczeniu, wówczas nie mogli już kontynuować obrzędów uczty paschalnej.
Zasadę taką przypisuje się rabbiemu Józefowi ben Halafcie. Józef ben Halafta żył w połowie II w. po Chr., ale często przekazywał tradycje dużo wcześniejsze, a więc możliwe, że sięgające czasów Jezusa. Co więcej, zasada ta dotyczy końcowych obrzędów świętowania Paschy, już po zjedzeniu baranka paschalnego, tak więc przypuszczalnie dotyczy sytuacji Jezusa i Jego uczniów. Według Tosefty, czyli księgi zawierającej uzupełnienia Miszny – żydowskiego komentarza do Tory – nawet dzieci nie mogą zasnąć na uczcie paschalnej do chwili spożycia niekwaszonego chleba (Pesahim 10, 9).
W Talmudzie babilońskim natomiast znajdujemy rozróżnienie pomiędzy drzemką a właściwym snem. Rabbi Aszi twierdzi, że w drzemce pogrążony jest ten, kto – gdy ktoś się do niego zwróci – odpowiada, ale nie bardzo wie, o co chodzi (Pesahim 120, 2). Taki jest przypadek Piotra, Jakuba i Jana. Cała scena ma za zadanie podkreślić fakt, iż Jezusowi bardzo zależało na tym, aby wspólnota biesiadników została nienaruszona, gdyż Ostatnia Wieczerza jeszcze się nie skończyła.
Nowe grono rodzinne – Kościół
Konkludując tę krótką refleksję na temat kręgu biesiadników przy stole Ostatniej Wieczerzy, dochodzimy do wniosku, że spożywając z uczniami Ostatnią Wieczerzę, Jezus ustanawia nową ḥabhurę – społeczność celebrującą Paschę. Żydzi sprawowali ją w gronie rodzinnym. Jezus, zapraszając do uczestnictwa w niej grono Dwunastu, ustanawia nowe grono rodzinne, jakim jest Kościół.