Warto…


przeczytać

40 dni do zbawienia

Marzec. Wielki Post. Cisza przed uroczystym Alleluja. 40 dni na zadumę, kontemplację i przepracowanie problemów. Dużo i mało. By tego czasu nie zmarnotrawić, polecam pierwszorzędną pozycję ks. Kacpra Nawrota 40 dni do zbawienia (Wydawnictwo Stacja7, Kraków 2022). W 40 krótkich lekcjach znajdziemy 40 rozważań rekolekcyjnych. Tematyka szeroka. Od grzechów głównych przez stacje z Ewangelii, skończywszy na darach Ducha Świętego. Autor podnosi też problem spowiedzi, sztuki czekania, pokusy, przezwyciężenia strachu czy kompleksów. Są więc wszystkie nasze dzienne sprawy. Każda lekcja ma określony schemat. Rozpoczyna ją precyzyjnie dobrany cytat z Pisma Świętego, który jest kapitalnym wprowadzeniem w medytacje, następnie właściwe zgłębienie tematu, prośba będąca formą suplikacji do Boga i kończące lekcję zadanie. Nie ma tu zbędnych słów, nadmiernego tokowania i nieznośnego kaznodziejstwa. Słowa są dobrane starannie, tak jak historie – te z życia i z Biblii, tak by poruszyć sumienia, by zaktywizować do stawania się lepszym. By wyrwać ze strefy komfortu, spokoju, pełnej michy i samozadowolenia i podążyć w kierunku samodoskonalenia i podwyższenia kwalifikacji duchowych, ale nie tylko. Ks. Kacper chce nas przygotować na tegoroczną Ucztę Paschalną, ale także na wiekuistą Ucztę Niebieską. Dotykając wszystkich sfer życia – duchowych, cielesnych, intelektualnych i emocjonalnych – czyni lekturę użyteczną i praktyczną. Prosty język ułatwia sprawne przeprowadzenie rachunku sumienia. Bo autor, dialogując z nami, tak po prostu wymusza autokrytykę. Jednak nie zostawia nas z prawdą o sobie. Sam wcześniej przerabiając pewne kwestie, z pełnym zaufaniem do Czytelnika otwiera się i po przyjacielsku dzieli się doświadczeniem i radami. Czasem trzeba umieć przeprosić za wyrządzoną krzywdę, a czasem dać czekoladowego wafelka na szpitalnym korytarzu. W tym czasie Postu obowiązkowa lektura!

AGNIESZKA BOKRZYCKA


obejrzeć

Podejrzana

Bardzo łatwo ocenić kogoś. Jeszcze łatwiej oskarżyć albo wskazać sprawcę, gdy dowody mówią same za siebie. Niełatwo jednak rozwiązać daną sprawę, jeśli w grę wchodzą emocje. W tym miesiącu chciałbym zaproponować Państwu najnowszy film wybitnego koreańskiego reżysera Park Chan-Wooka. Podejrzana to laureat nagrody z Cannes, a także koreański pretendent do Oscara. Film daje nam bardzo dużo złożonych przemyśleń i budzi mieszane uczucia. Jego gatunek jest nie do końca określony. Wątki filmu i napięcie zbudowane są w perspektywie thrillera, jednak czasem miewamy wrażenie, jakby to był melodramat lub nawet czarna komedia. Główna bohaterka to wdowa, która jest również główną podejrzaną w sprawie śmierci swojego męża. Policjant, który próbuje rozwikłać zagadkę tej zbrodni, zakochuje się w podejrzanej, co nie ułatwia mu zadania. Momentami zastanawiamy się, czy da się tak dobrze zacierać ślady bez uwikłania emocjonalnego policjanta. Film jest pełen bardzo emocjonujących sytuacji, wynikających ze ścierania się przeciwności. Im bardziej wchodzimy w ten obraz filmowy, tym więcej pytań pojawia się w naszej głowie. Może się zdarzyć i tak, że ostatecznie już sami nie będziemy wiedzieli, czy to co się dzieje, jest prawdą, czy może sami sobie wmówiliśmy, że tak właśnie jest. Czy na pewno to był romans? Czy może jeszcze brakować śladów? Fabuła może być metaforą życia, w którym poziom świadomości zależy od interpretacji wrażeń i obiektywności. Wartość przeżywanej sytuacji zależy tylko od tego, jak bardzo jesteśmy zaangażowani w sprawy, które się dzieją wokół nas. Czy można być obiektywnym i trzeźwo patrzeć na otaczającą nas rzeczywistość? Zachęcam do obejrzenia tego filmu szczególnie tych, którzy lubią zagadki i zwroty akcji zbudowane w taki sposób, aby trudno było je odczytać jednoznacznie.

MICHAŁ ŻÓŁKIEWSKI

Wieża widokowa Sky Walk w Świeradowie

Szklany taras i siatka znajdują się na wysokości 62 m


zwiedzić

Świeradów-Zdrój – moc atrakcji!

Świeradów-Zdrój od lat przyciąga klimatem i pełną minerałów wodą zdrojową. Uzdrowiskowe miasto jest położone nad rzeką Kwisą pomiędzy dwoma grzbietami Gór Izerskich: Kamienieckim i Wysokim. To miejsce charakteryzuje się ciszą, spokojem, brakiem zgiełku i śródgórskim klimatem.
Pierwsze sanatorium zbudowano w Świeradowie w połowie XVIII wieku, a obecny Dom Zdrojowy, w którym mieści się największa na Dolnym Śląsku hala spacerowa, powstał w 1895 roku. Bazą, na której opiera się działalność lecznicza, są zasoby wód mineralnych kwasowęglowych i radonowych oraz borowin wydobywanych w okolicach Świeradowa. Warto zobaczyć Dom Zdrojowy z 45-metrową wieżą zegarową, park zdrojowy, kultowe schronisko PTTK na Stogu Izerskim, a także przejechać się kolejką gondolową na szczyt góry. Świeradów to doskonała baza wypadowa w góry na szlaki piesze, rowerowe i narciarskie.

Wybierając się do Świeradowa, nie można pominąć wizyty na wieży widokowej Sky Walk. To nie tylko najwyższa w Polsce konstrukcja typu „Spacer w Chmurach”, ale to także niepowtarzalne doświadczenie, podczas którego można odkryć piękno Gór Izerskich. To również okazja do przełamania swoich lęków i skorzystania z ekstremalnych atrakcji. Szklany taras i siatka są na wysokości aż 62 metrów. Na górze można położyć się na sieci pająka, a na koniec zjechać z ponad 100-metrowej zjeżdżalni. Świeradów-Zdrój to miejsce, które każdy musi zobaczyć. Jedna wizyta w tym uzdrowiskowym mieście sprawi, że zawsze będziecie chcieli tu wrócić.

umwdKATARZYNA SZAJDA
MATERIAŁ PRZYGOTOWANY
PRZEZ WYDZIAŁ PROMOCJI
WOJEWÓDZTWA