Pożytki z macierzyństwa

Prawdą jest, że macierzyństwo należy do najzwyczajniejszych i najpowszechniejszych stanów.
Wszak każdy z nas, kto znalazł się na ziemi, musi/musiał mieć matkę, która go na ten świat wydała.
Cóż więc w macierzyństwie jest tak wyjątkowego, że warto poświęcać mu nie tylko ten krótki tekścik,
ale również wiele tomów dzieł specjalistów z różnych dziedzin?

ANNA RAMBIERT-KWAŚNIEWSKA

Wrocław

Zwiastowanie żonie Manoacha, Jacopo Tintoretto,
olej na płótnie (fragment), 1555–1558.
Muzeum Thyssen-Bornemisza, Madryt

WIKIMEDIA COMMONAS

Zadając sobie to pytanie, moją uwagę przykuł po raz kolejny fakt natury biblistyczno-teologicznej, że popadając w rajski grzech, Ewa wydaje się nie być postrzegana przez autorów opisu upadku pierwszych rodziców jako matka. Wątek jej macierzyństwa pojawia się w tym kontekście post factum i to w dwóch wymiarach – doświadczanych cierpień i trudności będących konsekwencją grzechu i upadku (Rdz 3, 16) oraz nadziei na wyswobodzenie z niewoli zła i Złego (3, 14), ale już nie tylko kobiet, ale i całej ludzkości.
Pierwszy ze wspomnianych wymiarów związany jest więc z przekleństwem, drugi natomiast ze zbawczą nadzieją. Wyrażone w biblijnej etymologii imienia Ewa macierzyństwo – „matka wszystkich żyjących” (3, 20) – wybrzmiewa również po grzechu. Macierzyństwo więc, choć obarczone trudnościami, stało się drogą do ostatecznego ocalenia.
Matki z inicjatywą
Choć o matkach i macierzyństwie wspomina się w Biblii zdecydowanie, przynajmniej czterokrotnie, rzadziej niż o ojcach, spotkać można na jej kartach takie matki, których nie sposób pominąć milczeniem przy omawianiu historii zbawienia. Co najmniej cztery z nich znalazły swoje miejsce w rodowodzie Jezusa w wersji Mateuszowej (Mt 1) – Tamar, Rachab, Rut i Batszeba. Dla dwóch z nich zabieganie o macierzyństwo było związane z wyegzekwowaniem przepisów Prawa, choć były pogankami (Tamar i Rut); jedna wywalczyła natomiast dla swojego syna, Salomona, tron królestwa Izraela (Batszeba). Nikt inny jak matka Rebeka ochroniła Jakuba przed zazdrosnym gniewem Ezawa (Rdz 27, 42-43). To również matka ocaliła Mojżesza przed śmiercią z nakazu faraona i stała się mamką własnego syna na królewskim dworze (Wj 1, 22 – 2, 9). Matką całego Izraela nazywana była mądra sędzina Debora (Sdz 5, 7), zachęcająca do walki z kananejskim wrogiem.
Bez- i niepłodne matki
Fakt kryjącej się w niepłodności zmazy dowodzi wartości macierzyństwa w Księgach Świętych. Wyprowadzenie z niepłodności i obdarzenie potomstwem stało się natomiast szczególnym znakiem Bożej ingerencji i wyjątkowości zrodzonych z niepłodnych kobiet dzieci. Dotyczy to już patriarchiń, które były niepłodne aż w trzech pokoleniach – najpierw leciwa Sara (Rdz 11, 30), następnie darowana Izaakowi Rebeka (25, 21) i w końcu kochana do szaleństwa przez Jakuba Rachela (29, 31). To one zrodziły synów, którzy zaważyć mieli na historii wyłaniającej się na Bliskim Wschodzie hebrajskiej społeczności.

Niepłodną była również matka Bożego Nazirejczyka Samsona (Sdz 13, 2-3), który pokonał Filistynów, poświęcając przy tym własne życie; niepłodna Anna (1 Sm 1, 2) oddała swojego wymodlonego syna Samuela na służbę Bogu, a ten zapoczątkował z woli ludu okres monarchiczny, namaszczając Saula, a następnie młodziutkiego Dawida. W końcu również niepłodna Elżbieta urodziła tego, który przyszedł przed Panem – Jana zwanego Chrzcicielem.
Heroiczne – bezimienne
Są w Biblii i takie matki, które doświadczyły śmierci własnego dziecka, a i tak zaufały Bogu. Mowa o wdowie z Sarepty, która ugościła Eliasza, a ten stawił czoła śmierci jej jedynego dziecka, przywracając go mocą Bożą do życia. Choć kobieta czyniła mężowi Bożemu wyrzuty, ostatecznie zaufała (1 Krl 17, 19) i została nagrodzona. Po Elizeusza posłała natomiast inna matka, zwana Szunemitką, wierząc, że dysponował taką mocą od Boga, by wskrzesić jej syna, gdy ten umarł (2 Krl 4, 18nn). Niezwykłym heroizmem wykazała się bezimienna matka siedmiu synów, których umacniała podczas mąk zakończonych męczeńską śmiercią każdego z nich. Sama również padła ofiarą prześladowań króla Antiocha
IV Epifanesa (2 Mch 7, 41). Ostatecznie w pełni zaufania ze śmiercią swojego Syna zmierzyła się także, tym razem znana z imienia, pełna łaski Boża Rodzicielka, Miriam z Nazaretu.
Macierzyństwo na językach
Nic zatem dziwnego, że macierzyństwo i matki są częstym przedmiotem zainteresowania autorów biblijnych. Tym większa szkoda, że nie o wszystkich wymiarach biblijnego macierzyństwa głosi się z kościelnych ambon. A przecież każda samoświadoma matka może przyznać, że nic tak nie odziera z egoizmu, jak macierzyństwo.

MIŁOŚĆ DO DARU,
JAKIM JEST DZIECKO,
JEST CHYBA JEDNĄ
Z NAJBARDZIEJ,
O ILE NIE NAJBARDZIEJ
BEZINTERESOWNĄ
FORMĄ MIŁOŚCI,
DO JAKIEJ ZDOLNY
JEST W DOCZESNOŚCI
CZŁOWIEK.

I autorzy biblijni wydają się mieć tego pełną świadomość, gdy w Prawie zapisywali micwę związaną z koniecznością okazywania czci rodzicom (Wj 20, 12; Pwt 5, 16), a w tekstach mądrościowych pouczali dzieci, by dawały posłuch naukom ojca i radom matki (np. Prz 1, 8) oraz okazywały im należny szacunek (Syr 3, 4).