DOLNOŚLĄSCY KAPŁANI

Ks. kanonik Witold Sidor-Pidorski (1923–1998)

Gorliwy sługa Kościoła

Prezbiter pełen miłości i wierności wobec Chrystusa.

KS. ZDZISŁAW LEC

Wrocław

Parafia pw. Świętego Jana Chrzciciela w Zgorzelcu,
ostatnie miejsce posługi ks. kanonika
Witolda Sidora-Pidorskiego

ADAM KLICZEK/WIKIMEDIA COMMONS LIC. CC BY-SA 3.0

Urodził się dnia 10 sierpnia 1923 r. w Karwowie w powiecie opatowskim, w Kieleckiem. Ochrzczony został 21 sierpnia 1923 r. w kościele parafialnym we Włostowie, diecezji sandomierskiej. Miał czterech braci i dwie siostry. Jego rodzicami byli Kazimierz i Maria z domu Skrzypczyńska.
Środowisko rodzinne (1923–1945)
Jego rodzice byli bardzo religijni. Dlatego Witold i jego rodzeństwo nie mieli problemów z uczęszczaniem do kościoła i przystępowaniem do sakramentów świętych. Ponadto rodzice Witolda byli wielkimi patriotami, przekazując swoim dzieciom gorącą miłość do ojczyzny. W siódmym roku życia wstąpił do szkoły powszechnej w Karwowie, w której ukończył cztery oddziały. W międzyczasie, w 1932 r., przyjął sakrament bierzmowania z rąk bpa Pawła Kubickiego. Piątą klasę ukończył we Włostowie w pow. sandomierskim.
Do klasy szóstej i siódmej uczęszczał do szkoły powszechnej w Opatowie, którą ukończył w 1938 r. Okres II wojny światowej Witold spędził na ziemi sandomierskiej. Aktywnie włączył się w działania zmierzające do uwolnienia Polski spod jarzma okupanta. Był w partyzantce. Za swoją działalność otrzymał odznaczenia państwowe.
Czas poszukiwania drogi życiowej (1945–1959)
Lata 1945–1948 były bardzo trudnym okresem w życiu Witolda. Skutkowało to tym, że musiał często zmieniać pracę i miejsce pobytu, aby w ten sposób uchronić siebie przed represjami ze strony ówczesnej Służby Bezpieczeństwa. Mamy nieco szczegółów z tego okresu, które warto przytoczyć. Otóż na początku 1945 r. został powołany do czynnej służby wojskowej w Kaliszu, którą pełnił od lutego do maja 1945 r. Od lipca do września 1945 r. pracował w Zarządzie Miejskim w Szczecinie w charakterze pracownika umysłowego. W listopadzie i grudniu pracował w Izbie Skarbowej w Wałbrzychu.
Od 8 stycznia 1946 r. pracował w Oddziale Drogowym PKP, Odcinek Drogowy Złociniec, w charakterze pracownika umysłowego. W kwietniu 1946 r. podjął pracę w Zarządzie Gminnym Świerczyna, pow. Drawsk, woj. szczecińskie, w charakterze referenta meldunkowego. Dnia 20 listopada 1946 r. przybył do Lubania Śląskiego, w którym uzyskał pracę w Starostwie Powiatowym, pełniąc obowiązki referenta Urzędu Zatrudnienia.
Wiedział jednak, że trzeba się dalej kształcić. Dlatego w latach 1947–1948 uczęszczał do szkoły dla pracujących, w której zdobył małą maturę. W roku szkolnym 1950/1951 w Lubaniu ukończył Państwowe Liceum Handlowe.
Tam też uzyskał dużą maturę, która otwierała mu drogę do studiów. Na stanowisko głównego księgowego w Powiatowej Radzie Narodowej w Lubaniu Śląskim został przeniesiony w 1950 r. Na tym stanowisku pozostawał do 13 września 1955 r. Po zwolnieniu się z pracy został przyjęty do Państwowej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu na kierunek polonistyczny. Te studia ukończył 29 czerwca 1959 r., uzyskując stopień magistra filologii polskiej.
Zachowały się wspomnienia z czasów jego studiów w Opolu. Mówiono o nim, że był bardzo pracowity. Liczono się też z jego zdaniem, zresztą nie tylko dlatego, że był kilka lat starszy od swoich kolegów i koleżanek. Rano często bywał na Mszy św. Dzielił się swoją wiedzą z innymi, gdy ktoś nie rozumiał logiki, gramatyki historycznej lub gdy nie zdążył przeczytać odpowiedniej lektury. Był prawdziwym przyjacielem. Umiał służyć. Był też bardzo dyskretny. Niewiele mówił o swojej rodzinie.
Studia seminaryjne i święcenia kapłańskie (1959–1964)
Zaraz po studiach, 15 września 1959 r., wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Komisja Kwalifikacyjna 21 października 1959 r. pozytywnie oceniła jego inteligencję, orientację ogólną, znajomość łaciny, j. niemieckiego, wiadomości religijne, wymowę i muzykalność. Został wtedy oficjalnie przyjęty na pierwszy rok studiów. Jednak już 12 lutego 1960 r. student Witold prosił księdza prałata dra Pawła Latuska, rektora WSD, o przeniesienie na drugi rok studiów. Prośbę swoją motywował tym, że jest magistrem polonistyki. Przedstawił też wtedy wykaz zdanych egzaminów na WSP w Opolu, które występowały również na pierwszym roku WSD we Wrocławiu. Jego prośba została rozpatrzona pozytywnie, gdyż zaliczono mu niektóre przedmioty. Był bardzo dobrym studentem teologii. Pierwszy i drugi rok studiów odbył w roku akademickim 1959/1960, trzeci w 1960/1961, czwarty w 1961/1962, piąty w 1962/1963 oraz szósty w roku akademickim 1963/1964. Pracę absolutoryjną pt. „Proces nawrócenia św. Augustyna” napisał pod kierunkiem ks. dra Wiesława Gawlika.

Także bez problemów przyjmował niższe i wyższe święcenia. Tonsurę otrzymał 20 grudnia 1960 r., święcenia ostiariatu i lektoratu – 21 grudnia 1961 r. w katedrze wrocławskiej, święcenia egzorcystatu i akolitatu – 21 grudnia 1962 r. w katedrze wrocławskiej z rąk bpa Pawła Latuska, święcenia subdiakonatu – 21 grudnia 1963 r. w katedrze wrocławskiej z rąk bpa Latuska, święcenia diakonatu – 22 marca 1963 r. w kościele Świętego Krzyża we Wrocławiu także z rąk bpa Latuska.
Święcenia kapłańskie diakon Witold Sidor-Pidorski przyjął tam, gdzie wcześniej zdawał maturę, a więc w Lubaniu, w tamtejszym kościele parafialnym, 28 czerwca 1964 r. z rąk bpa Pawła Latuska. Dodajmy, że niektórzy z jego kolegów z roku byli w tym czasie święceni w katedrze wrocławskiej.
Działalność duszpasterska (1964–1998)
Pierwszą placówką duszpasterską ks. Witolda, którą objął od dnia 31 lipca 1964 r., był Brzeg nad Odrą. Zaangażował się tam w obronę praw Kościoła katolickiego. Od 1 września 1966 r. objął funkcję wikariusza w parafii w Bielawie Górnej, w dekanacie dzierżoniowskim, a dwa lata później został wikariuszem w parafii Duszniki-Zdrój, gdzie od 5 września 1968 r. pełnił także obowiązki kapelana szpitala im. Fryderyka Chopina w Dusznikach-Zdroju, w dekanacie Polanica.
Dnia 2 marca 1970 r. ordynariusz wrocławski skierował go w charakterze wikariusza substytuta parafii do miejscowości Jerzmanki w dekanacie Zgorzelec, gdzie utworzona została nowa parafia. Następnie 19 maja 1973 r. został tam ustanowiony administratorem parafii Jerzmanki. Ks. Sidor-Pidorski wiele dobrego uczynił w parafii Jerzmanki, gdyż 26 listopada 1981 r. abp Henryk Gulbinowicz odznaczył go godnością Expositorii Canonicalis.
Funkcję proboszcza parafii w Jerzmankach ks. kanonik Sidor-Pidorski pełnił do 30 czerwca 1986 r.
Można powiedzieć, że ks. Sidor-Pidorski w dalszym ciągu wyróżniał się w swojej działalności duszpasterskiej.
Z dniem 30 czerwca 1986 r. został mianowany administratorem w miejskiej parafii, wymagającej doświadczenia i rozległej wiedzy. Była to parafia pw. Świętego Jana Chrzciciela w Zgorzelcu.
Ks. Witold z wielką gorliwością i w tym mieście podjął błogosławioną działalność. Już 10 listopada 1986 r. został mianowany proboszczem wspomnianej parafii. Doprowadził do wybudowania domu katechetycznego, zmodernizował kościół, uporządkował teren przykościelny. Dlatego też kard. Gulbinowicz 8 marca 1989 r. odznaczył ks. kanonika Sidora-Pidorskiego godnością Rochettum et Mantolettum, a 12 kwietnia tegoż roku wyraził mu oficjalne pisemne podziękowanie z racji jubileuszu 25-lecia ofiarnej kapłańskiej pracy w archidiecezji wrocławskiej. Gdy nadszedł czas, 26 czerwca 1995 r., trzy lata po powstaniu diecezji legnickiej, bp legnicki Tadeusz Rybak odwołał ks. kanonika Sidora-Pidorskiego z funkcji proboszcza i przeniósł w stan spoczynku. Jednocześnie biskup wyraził zgodę na pozostanie ks. Witolda w parafii w Zgorzelcu, zapewniając mieszkanie i utrzymanie.
Ks. Witold nie spoczął jednak na „przysłowiowej kanapie”. Był dalej aktywny, może odczuwając, że już niedługo dane mu będzie działać na tym świecie. Podjął się budowy placówki duszpasterskiej w Tylicach, aby tamtejsi wierni na miejscu mogli uczestniczyć w służbie Bożej. Umarł 1 marca 1998 r. w zgorzeleckim szpitalu, po odprawieniu dwóch Mszy św. W czasie uroczystości pogrzebowych, które odbyły się 3 marca w parafii pw. Świętego Jana Chrzciciela w Zgorzelcu, bp Rybak podkreślał miłość ks. Witolda Sidora-Pidorskiego do Jezusa Chrystusa oraz wierną i gorliwą służbę Kościołowi. Jego ciało zostało przewiezione do Karwowa, rodzinnej miejscowości ks. Witolda Sidora-Pidorskiego, i 4 marca 1998 r. złożone na tamtejszym cmentarzu.

Najważniejsza wykorzystana
dokumentacja: Legnicka Kuria
Biskupia, Teczka personalna: Ks. Witold
Sidor-Pidorski; Cecylia Ławniczak-
-Bohdziewicz, Ksiądz Witold Sidor
Pidorski. Sylwetka absolwenta
opolskiej WSP, „Pismo Uniwersytetu
Opolskiego. Indeks” nr 1–2 (75–76),
styczeń–luty 2007, s. 62.