ABP JÓZEF KUPNY

metropolita wrocławski

Świat Boga

Apostołowie słuchali trzy lata nauk Jezusa, wśród których były również zapowiedzi męki, śmierci i zmartwychwstania. Zatem naturalnym ich zachowaniem powinno być oczekiwanie na powstanie Chrystusa z martwych. Tymczasem, kiedy kobiety przyszły do nich z informacją o pustym grobie, okazało się, że nie są skłonni uwierzyć ich relacji, „słowa te wydały im się czczą gadaniną” (Łk 24, 11). Czy kiedy zderzamy się ze śmiercią kogoś bliskiego, mówimy: On żyje z Jezusem! Jego życie się nie skończyło! Czy kiedy stajemy wobec wielkiej niesprawiedliwości i panoszącego się w świecie zła, jest w nas takie przekonanie, że to zło zostanie osądzone, że jest taki trybunał, któremu to zło się nie wymknie? Trzeba nam podjąć trud przejścia z myślenia kategoriami świata do myślenia kategoriami Boga.

Św. Paweł zachęcał wszystkich do podjęcia nowego życia z Chrystusem. Po nawróceniu nie udał się ani do Betlejem, ani na Golgotę. Za to przybył do Apostołów i spędził z nimi piętnaście dni, gdyż jego interesował Chrystus żywy, a żywy Chrystus jest w Eucharystii i we wspólnocie. On nie chciał spotkać Jezusa jako bohatera z przeszłości. Żywego Jezusa spotkał we wspólnocie, która żyła Eucharystią.

Niech nas nie interesuje tylko Jezus historyczny. Wielu ludzi jest zafascynowanych tym, co Chrystus powiedział, jak nauczał. Oczywiście to jest ważne, ale ważniejsze jest to, że Jezus żyje i jest obecny w każdej Eucharystii. Jezus nie został w grobie. Jezus został złożony w sercach ludzi, którzy w Niego wierzą. Został złożony w nas.