SŁOWNIK WYRAZÓW BARDZO OBCYCH

Opanowanie

Jest to cecha człowieka, który dzięki wsparciu Ducha Świętego
umie opanowywać pragnienia i umiłowanie rozkoszy, umie podporządkować sobie
własne ciało (1 Kor 9, 25) i umie opanować popędy płciowe (1 Kor 7, 9).

KS. ALEKSANDER RADECKI

Wrocław

„Ponieważ boskie jest pochodzenie duszy, trzeba dążyć do cnoty
i nie ustępować przyjemnościom zmysłów”

ENRIQUE MESEGUER/PIXABAY.COM

Samoopanowanie pozwala na powściągliwość w wydawaniu sądów dotyczących bliźniego.
Pozwala uporządkować emocje i powstrzymać gniew przed pochopnym wymierzeniem kary; umożliwia człowiekowi takie panowanie nad sobą, iż może on owocnie służyć innym.
Nasze poligony doświadczalne
W kontaktach z tymi, którzy stają na naszej drodze życia, trzeba często wykazać się panowaniem nad sobą, szczególnie wtedy, gdy słyszymy posądzenia, oskarżenia, obelgi, obmowy na nasz temat.
Prawdziwy dialog jest dla nas doskonałym sprawdzianem opanowania, szacunku dla odmienności ludzkiej. Trudno jest czasami wysłuchać osobę do końca, nie przerywać jej. Trudno jest opanować się, nie wybuchnąć w emocjach, kiedy się nie zgadzamy z opinią naszych rozmówców.
Opanowanie jest postawą cierpliwości, która jest szczególnie potrzebna w pracy wychowawczej w rodzinach, w szkołach. Jak wiele wysiłku woli i prawdziwej miłości bliźniego potrzeba, by nie wybuchnąć potokiem słów, a nawet nie posunąć się do rękoczynów!
Przyznajmy z pokorą: najtrudniejsze dla nas, ludzi, jest panowanie nad własnym językiem. Św. Jakub napisał: Wszyscy bowiem często upadamy. Jeśli kto nie grzeszy mową, jest mężem doskonałym, zdolnym utrzymać w ryzach także całe ciało. […] Język jest wśród wszystkich naszych członków tym, co bezcześci całe ciało. […] Z tych samych ust wychodzi błogosławieństwo i przekleństwo. Tak być nie może, bracia moi! (Jk 3, 2.6.10). Zamiast przekleństw św. Paweł proponuje nam coś zupełnie innego: Błogosławcie tych, którzy was prześladują. Błogosławcie, a nie złorzeczcie (Rz 12, 14).
Postawa opanowania wymaga szacunku do drugiego człowieka i trzymania na wodzy własnych instynktów, takich jak: żądza władzy, nadużywanie władzy; wykorzystanie kogoś, kto jest od nas słabszy, biedniejszy, mniej wykształcony.
Opanowania potrzebują także pokusy i słabości popychające w nałogi: alkohol, seks, narkotyki, przemoc, kłamstwo itd. Zawsze wtedy powinniśmy podjąć świadomą pracę nad sobą, by być panią/panem trudnych sytuacji.
Gorący teren: czystość
Temat ten był, jest i będzie nieustannie aktualny dla wszystkich ludzi – i to w każdym stanie i w każdym wieku! Powodem kłopotów – a powiedzmy wprost: grzechów nieczystych – są nie tylko hormony, powaby ludzkiego ciała, ale natarczywa propaganda seksu, z którą nie potrafimy sobie poradzić (ba, od której się na własne życzenie uzależniamy!); narażanie się na pokusy, brak wiary (czyli odrzucenie Bożych praw życia i moralności) oraz liczenie na własne siły, czyli niekorzystanie z życia sakramentalnego i modlitwy.

„Musicie od siebie wymagać!” – uczył św. Jan Paweł II. Tymczasem w dziedzinie czystości ani my sami, ani inni od nas nie wymagają – gorzej: perfidnie wykorzystują nasze słabości w tej materii. Odrzucenie, wyśmianie i lekceważenie dobrze pojętej ascezy, postu, umartwienia, ducha pokuty prowadzą do skutków, które „widać, słychać i czuć”.
Bez radykalizmu się nie obejdzie
Celem naszego życia jest szczęśliwa wieczność – nasza ojczyzna jest w niebie! Dlatego kochający nas Zbawiciel jasno powiedział: Jeśli twoja ręka lub noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie wejść do życia ułomnym lub chromym, niż z dwiema rękami lub dwiema nogami być wrzuconym w ogień wieczny. I jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie! Lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do życia, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła ognistego (Mt 18, 8-9).
Posłuchajmy mądrych ludzi
„Ponieważ boskie jest pochodzenie duszy, trzeba dążyć do cnoty i nie ustępować przyjemnościom zmysłów. Wolałbym, żebyście nie potrafili czytać, niż gdybyście mieli czytać książki, które zagrażają czystości waszych obyczajów” (Kwintylian).
„Słuchanie obscenicznych rozmów, patrzenie na rzeczy nieprzyzwoite, smakowanie podniecających pokarmów i wyobrażanie sobie, że możemy być panami samych siebie, to szaleństwo, to jak kłaść ręce w ogień i żądać, aby się nie sparzyć” (Gandhi).

PROPOZYCJE 10 ĆWICZEŃ DUCHOWYCH
W ZDOBYWANIU
SZTUKI PANOWANIA NAD SOBĄ

▸ Codzienne odmówienie sobie jakiejś jednej przyjemności dozwolonej i dobrej w połączeniu z konkretną intencją.
▸ Nałożenie sobie kary za wszelkie wulgarne słowa i nieopanowane emocje, niedotrzymane postanowienia i obietnice, przekroczone terminy itp.
▸ Przyznanie się do błędu, popełnionego zła, przeprosiny.
▸ Punktualność we wszystkich zajęciach, spotkaniach, pracach.
▸ Solidne przestrzeganie godzin własnego snu.
▸ Uczciwa walka z uzależnieniami.
▸ Wysłuchanie do końca wypowiedzi naszych bliźnich.
▸ Wyznaczenie sobie strefy milczenia i ciszy w ciągu dnia.
▸ Wyznaczenie rozsądnego czasu na korzystanie z mass mediów, zwłaszcza internetu i telefonu komórkowego.
▸ Zachowywanie przepisów o ruchu drogowym (także przez pieszych).