dla dzieci

BOHATEROWIE BIBLIJNI

Miriam – wyjście z Egiptu, pieśń dziękczynna

A Miriam intonowała im: Śpiewajmy na cześć Pana, bo swą potęgę okazał.
(Księga Wyjścia 15, 21)

Miriam, czyli Maria, była siostrą Mojżesza i Aarona. Kiedy ich mama włożyła malutkiego Mojżesza do koszyka z trzciny i puściła na wody Nilu, ona obserwowała, co się stanie. Wskazała córce faraona własną mamę jako mamkę dla braciszka. Dzięki temu Mojżesz mógł pierwsze lata życia spędzić w domu rodzinnym. Już wtedy okazała się bardzo odważna.
Gdy Izraelici opuszczali Egipt, Mojżesz miał osiemdziesiąt lat, a Miriam dziewięćdziesiąt. Bóg w cudowny sposób spowodował rozstąpienie się wód Morza Czerwonego, co umożliwiło żydowskim uciekinierom przejście po jego dnie. Nic dziwnego, że na drugim brzegu Izraelici wychwalali Jahwe, swego Boga, i śpiewali pieśń dziękczynną. Tym bardziej, że ścigający ich Egipcjanie zginęli w wodach morza, które wróciło na swoje miejsce.
Mojżesz śpiewał wtedy z całym narodem: Pan jest moją mocą i źródłem męstwa! Jemu zawdzięczam moje ocalenie (Wj 15, 2). Wszyscy na własne oczy widzieli, że to sam Bóg działał, by ich uratować. Prawica Twa, Panie, starła nieprzyjaciół. Pełen potęgi zniszczyłeś przeciwników Twoich (Wj 15, 6-7a). Wszyscy uznali wielkość Boga: Któż jest pośród bogów równy Tobie, Panie, w blasku świętości któż Ci jest podobny? (…) Wiodłeś swą wiernością lud, który wybawiłeś, prowadziłeś [go] swą mocą ku Twemu mieszkaniu świętemu. (…) Pan jest królem na zawsze, na wieki! (Wj 15, 11.13.18).
W tamtych czasach sprawami religijnymi zajmowali się przede wszystkim mężczyźni, ale tę pieśń uwielbienia podjęli wszyscy – także kobiety i dziewczęta, zapewne wraz z nimi i dzieci. Co ciekawe, Miriam, którą nazwalibyśmy staruszką, skoro miała dziewięćdziesiąt lat, szła, a właściwie tańczyła na przedzie tego korowodu. Ona zachęcała do wyrażania czci dla Boga całym ciałem. Miriam, prorokini, siostra Aarona, wzięła bębenek do ręki, a wszystkie kobiety szły za nią w pląsach i uderzały w bębenki. A Miriam intonowała im: Śpiewajmy na cześć Pana, bo swą potęgę okazał (Wj 15, 21). Okazuje się, że była też prorokinią – przekazywała ludziom słowa Boga!

ILUSTRACJA MWM

Cóż to był za widok! A gdyby tak dzisiaj zachowała się twoja babcia?! Spróbuj to sobie wyobrazić! Jaka to była radość! Przepełniała z pewnością wszystkie serca! Nikt nie miał wątpliwości, że poprzez pieśń i taniec oddaje cześć Bogu Najwyższemu.
A dziś? Czy możemy w ten sposób modlić się, dziękować Panu i wychwalać Go? Zdecydowanie tak! Przecież On jest tym samym Bogiem – wielkim, wspaniałym i kochającym! Działa w naszym świecie i naszym życiu tak samo jak przed wiekami. I tak samo pragnie szczęścia twojego i mojego, cieszy się z naszej radości. Nie trzeba zatem hamować ani ograniczać sposobów wyrażania wdzięczności i uwielbienia wobec Niego. Możemy śpiewać i tańczyć, klaskać i skakać na Jego cześć. Spróbuj już dziś modlić się na głos, tak jak podpowiada ci serce. To na pewno spodoba się Ojcu Niebieskiemu. Będzie się cieszyć razem z tobą!

EWA CZERWIŃSKA