ABP JÓZEF KUPNY

metropolita wrocławski

Dla miłości

Każdego roku wkraczamy w Wielki Post z Ewangelią, która mówi o kuszeniu Jezusa na pustyni. Ojcowie Kościoła w trzech pokusach widzieli nawiązanie do grzechu pierworodnego. Jak przekonują pierwsi chrześcijanie, wobec Jezusa szatan stosuje dokładnie te same metody, które z powodzeniem zastosował wobec pierwszych rodziców. Kusi łakomstwem, próżną chwałą, czyli pychą i chciwością. Adam i Ewa najpierw otrzymali propozycję zjedzenia owocu znajdującego się na drzewie (zachęta do łakomstwa), następnie szatan zapewnił ich, że dzięki temu staną się jak Bóg (pożywka dla pychy) oraz że będą posiadali Boską wiedzę (rozbudzanie chciwości). Chrystus staje wobec takich samych propozycji. Miał przemienić kamienie w chleb, powalczyć o ziemską władzę nad królestwami czy w końcu dla podziwu ze strony szatana ukazać mu swoją moc i to, że może rzucić się w dół z narożnika świątyni.

Kiedy słuchamy tych słów, to nie po to, aby jedynie przypomnieć sobie, czego doświadczył Chrystus, zanim jeszcze rozpoczął swoją publiczną działalność. Pismo Święte nie jest kroniką, która ma nam przybliżać wydarzenia minione. To Ewangelia do nas i o nas. To tekst, który mówi o świecie, w jakim żyjemy. I kiedy przyjrzymy się bliżej metodzie działania złego ducha, można odnieść wrażenie, że ona powtarza się także w historiach ludzi naszego czasu. Post z powodów religijnych, czyli umiar, opanowanie nie tylko w sferze pokarmów są dziś często wyśmiewane i ukazywane jako zupełnie nieprzystające do rzeczywistości. Wmawia się człowiekowi, że jego życie polega na gromadzeniu przyjemności, a te uzasadniają każde decyzje i wybory. Tymczasem człowiek stworzony jest nie dla przyjemności, ale dla miłości.