PAWEŁ SKRZYWANEK

Wrocław

Moja parafia

Mój kościół parafialny św. Stanisława Bpa, Doroty i Wacława to miejsce magiczne, pełne historii i osobistych wspomnień. To królewska fundacja Kazimierza Wielkiego i Karola IV na pamiątkę zakończenia sporów i wojen z XIV wieku. To dziś jedyny, cudem ocalały ze zniszczeń wojennych gotycki kościół w centrum Wrocławia. To tutaj prymas Polski August Hlond wraz z ks. Karolem Milikiem obejmowali władzę kościelną w powojennym Wrocławiu, gdyż katedra była zrujnowana. Chcę jednak przywołać inne, może zaskakujące historie z dziejów „mojego kościoła”.

Znawcy kina dobrze wiedzą, że budowla stała się plenerem filmowym kilku polskich realizacji fabularnych. Nawet więcej – arcydzieł polskiej szkoły filmowej, realizowanych przez wybitnych reżyserów, laureatów Oscarowej statuetki. Pierwszy obraz to film Popiół i diament Andrzeja Wajdy z 1958 roku, realizacja głośnej powieści Jerzego Andrzejewskiego pod tym samym tytułem. Wspaniała kreacja Zbigniewa Cybulskiego jako Maćka Chełmickiego to rola kultowa. Można napisać, że filmowo cała akcja dzieje się w plenerach wokół kościoła i dzisiejszego hotelu Monopol. To obok kościoła filmowy Maciek, żołnierz Armii Krajowej, wykonuje wyrok śmierci na działaczu komunistycznym tow. Szczuce. Drugim obrazem i również arcydziełem polskiej szkoły filmowej jest Lalka – adaptacja powieści Bolesława Prusa w reżyserii Wojciecha Hasa. W tym obrazie z 1968 roku barokowe wnętrza kościoła „grają” warszawską parafię, w której kwestuje Izabela Łęcka, w tej roli Beata Tyszkiewicz, a duże sumy przekazuje jej Stanisław Wokulski grany przez Mariusza Dmochowskiego. To bogata scena filmowa, w której kamera przez kilka minut prowadzi nas po wnętrzach kościoła. Z kolei w serialu z 1986 roku Na kłopoty Bednarski, którego akcja toczy się w latach trzydziestych XX w., kościół jest plenerem… Wolnego Miasta Gdańska. Zestawienie bardzo trafne, gdyż Wrocław również należał do historycznego związku miast hanzeatyckich. Serial kryminalny wyreżyserował Paweł Pitera, a w rolę wszędobylskiego detektywa wcielił się Stefan Friedmann. W ostatnich latach miał miejsce jeszcze jeden kinowy epizod. W 2014 roku we Wrocławiu Steven Spielberg realizował film Most szpiegów. Wrocław na potrzeby filmu stał się… Berlinem. Zdjęcia do tego obrazu realizował Janusz Kamiński, a w postać Jamesa B. Donovana wcielił się Tom Hanks. Twórcy i legendarny aktor mieszkali w pobliskim hotelu i żeby uciec przed wścibskimi obiektywami paparazzich, zawsze wychodzili z hotelu tajemnym wyjściem przez niedostępny dla dziennikarzy dawny dziedziniec klasztorny przy kościele.

Pozostawiam więc te cztery opowieści dla znawców kina i lubiących opowieści z życia filmowych gwiazd. Na „mój kościół parafialny” potrafię popatrzeć też… zza obiektywu kamery.