Społeczna odpowiedzialność wrocławskiego MPK

Proces zmian, który rozpoczął się we wrocławskim MPK na przełomie lat 2018 i 2019,
można śmiało nazwać rewolucją. Dynamiczny wzrost nakładów na naprawę torowisk,
inwestycje w tabor na niespotykaną wcześniej skalę – to tylko niektóre jej przejawy.
Miejski przewoźnik zdał także egzamin ze społecznej odpowiedzialności, inicjując
wiele akcji pomocowych podczas pandemii koronawirusa.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk
w Streetbusie, rozwożącym ciepłe
posiłki dla bezdomnych

ZDJĘCIA Z ARCHIWUM MPK

MPK Wrocław, wykraczając daleko poza swoje statutowe zadania, od pierwszych dni bardzo aktywnie angażuje się w pomoc osobom dotkniętym skutkami pandemii.
Jedną z pierwszych akcji realizowanych przez spółkę, we współpracy z fundacją WeźPomóż.pl, była zbiórka żywności. Przewoźnik zebrał aż 987 kg jedzenia, które trafiło do najbardziej potrzebujących.
– Zawsze powtarzam, że MPK to przede wszystkim ludzie. Ludzie o wielkich sercach. Naturalne dla nas było, że w tak wielkim kryzysie, który dotknął cały świat, a szczególnie mocno odbił się na lokalnych społecznościach, naszym obowiązkiem jest stanąć do sztafety dobra. Zadbać o słabszych, starszych, o tych, którym się gorzej wiedzie… ale i o nas samych, bo przecież uczynione dobro zawsze do nas wraca – mówi prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder.
Pamięć o emerytach MPK
Załoga MPK nie zapomniała o swoich koleżankach i kolegach będących już na emeryturze. Im również dostarczała artykuły niezbędne do tego, aby mogli w domach przetrwać lockdown.
Z czasem MPK znacząco rozwinęło pomoc oferowaną pokrzywdzonym przez pandemię. Tak zwana „kampania posiłkowa” polegała na dostarczaniu obiadów nie tylko emerytowanym pracownikom MPK, ale także medykom z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Dodatkowo na tej akcji zyskali dotknięci niepełnosprawnością umysłową pracownicy Cafe Równik.

Gotowanie jest dla nich kluczową formą terapii. Kolejne lockdowny sprawiały, że placówka była zagrożona zamknięciem. Zamawianie posiłków na wynos, jak robiło to MPK, pozwoliło tej bardzo potrzebnej placówce przetrwać, a jej pracownikom w dalszym ciągu rozwijać się i czuć potrzebnymi. Łącznie rozdano ok. 1500 posiłków.
Wsparcie dla medyków
Medycy mogli liczyć nie tylko na kalorie, ale także na transport. Wyłącznie dla nich MPK uruchomiło linię autobusową łączącą kliniki przy ul. Chałubińskiego ze szpitalem przy ul. Borowskiej.
Później MPK kontynuowało tę formę wsparcia, dowożąc personel medyczny do oddalonego od centrum szpitala tymczasowego.
Streetbus – unikatowy projekt w skali kraju
Pandemia pogorszyła byt osób ubogich i dotkniętych kryzysem bezdomności.
Ośrodki udzielające im wsparcia zawiesiły działalność z powodów restrykcji sanitarnych. Odpowiedzią MPK było uruchomienie specjalnej formuły Streetbusa – pojazdu, który o tych samych porach codziennie jeździł stałą trasą, zatrzymując się w miejscach, gdzie często przebywają bezdomni. Na „przystankach” rozdawał ciepłe posiłki, zapakowane szczelnie w pełnym rygorze sanitarnym.
Streetbus, po letniej przerwie, wróci na wrocławskie ulice już w październiku.

MPK dowoziło personel medyczny
m.in. do oddalonego od centrum
miasta szpitala tymczasowego