Jubileusz wrocławskich samorządów osiedlowych

Wiosną 1991 roku Rada Miejska Wrocławia zdecydowała o podziale miasta
na osiedla. Zastąpił on funkcjonujący od początku lat 50. podział na dzielnice.
Wrocław stał się pierwszym miastem w Polsce, w którym w ten sposób oddolnie
budowano społeczeństwo obywatelskie. Rocznica powołania samorządowych
jednostek pomocniczych to dobry moment, by przypomnieć,
jak zmieniały się koncepcje współzarządzania miastem.

Rondo Reagana na placu
Grunwaldzkim we Wrocławiu

WROCŁAW OFFICIAL/FLICKR

Rocznicowa wystawa, przypominająca rozwój przestrzenny miasta, stanęła w centrum Wrocławia dokładnie w 30. rocznicę powołania samorządów osiedlowych. Warto przytoczyć jej fragmenty, by unaocznić mieszkańcom oraz wszystkim pasjonatom historii, jak kształtował się taki Wrocław, jaki dziś znamy.
Rozwój Breslau
Miasto zaczęło się rozrastać w wyniku decyzji Hieronima Bonaparte o zburzeniu murów miejskich. Stopniowo przyłączano przedmieścia, miasteczka i wioski, tym szybciej, im bardziej rosło zapotrzebowanie przemysłu na nowych pracowników. Dziś nazwy tych terenów zachowały się (oczywiście w spolszczonej formie) w nazwach osiedli. Nad zmieniającym się obszarem miasta pracowali urbaniści i architekci, projektujący obszary przemysłowe, rekreacyjne, mieszkaniowe. Efektem tych zmian było miasto, którego powierzchnia w 1945 roku obejmowała 175 km2.
Polski Wrocław
Władze polskiego już Wrocławia jeszcze dwukrotnie (w 1951 oraz 1973 roku) zmieniały granice miasta, włączając w nie obszary podmiejskie (czyli kolejne osiedla). Powierzchnia miasta zwiększyła się do 293 km2 i taka pozostaje już niemal 50 lat.
Wraz z powiększaniem miejskich granic zmieniano także kilkukrotnie wewnętrzny podział Wrocławia. Zaraz po wojnie był to podział, który odzwierciedlał tereny podległe komendanturze wojskowej – tak zwane Miejskie Komisariaty Obwodowe, szybko zastąpione przez Miejskie Urzędy Obwodowe. Celem ośmiu MUO było zapewnienie mieszkańcom m.in. bezpieczeństwa, aprowizacji, mieszkań, opieki społecznej i zdrowotnej. Były to zatem podstawowe kwestie, które należało załatwić w mieście, w którym następowała wymiana nie tylko władzy, ale przede wszystkim mieszkańców.
Rozbicie dzielnicowe miasta
Likwidacja dotychczasowego podziału miasta związana była z przemianami ustrojowymi, które zachodziły w kraju. Zlikwidowano samorząd terytorialny, powołując w jego miejsce rady narodowe. We Wrocławiu przełożyło się to na likwidację MUO, w miejsce których zdecydowano o powołaniu dzielnicowych rad narodowych. 

Ostatecznie w 1954 roku Wrocław został podzielony na pięć dzielnic: Stare Miasto, Śródmieście, Psie Pole, Fabryczna oraz Krzyki. O tym, jak trwały był to podział, najlepiej świadczy fakt, że choć od 30 lat dzielnic już nie ma, wciąż ich relikty są obecne w mieście (np. w nazwach urzędów skarbowych), a wielu mieszkańców do tej pory posługuje się ich nazwami.
Choć wydawać by się mogło, że sprawa wewnętrznego podziału miasta jest właściwie tematem drugorzędnym, kolejne zmiany ustrojowe sprawiły inaczej. W wyniku reformy administracyjnej państwa, do której doszło w 1975 roku, zlikwidowano organy miejskie (radę miejską, urząd prezydenta). Ich zadania i kompetencje podzielono między urzędy dzielnicowe oraz wojewodę, który stanął na czele Urzędu Województwa i Miasta. W wyniku tych zmian Wrocław w sensie formalnoprawnym aż do połowy lat 80.
XX wieku pozostawał luźną federacją pięciu dzielnic. Doprowadziło to do dezintegracji miasta, które nie mogło rozwijać się spójnie i harmonijnie.
Jeśli nie dzielnice, to co
Uchwalony na początku 1990 roku pakiet ustaw samorządowych stanowił fundament odbudowy samorządności lokalnej. Jednostki pomocnicze (sołectwa, osiedla, dzielnice miejskie) miały stać się prawdziwymi pośrednikami między mieszkańcami a organami władz.
Postulaty o nowym podziale Wrocławia weszły w skład haseł obozu solidarnościowego szykującego się do pierwszych wyborów samorządowych. Proponowano podział miasta na ok. 40 osiedli – liczba ta wynikała ze struktury aktywnie działających osiedlowych komitetów obywatelskich oraz grup mieszkańców. Ostateczną liczbę miała zatwierdzić Rada Miejska w swojej uchwale. W Radzie Miejskiej powstały dwie koncepcje „liczbowe” jednostek pomocniczych.
Pierwsza zakładała podział miasta na 44 osiedla, druga – ograniczenie ich liczby do 26 lub 36, większych obszarowo. Na ostateczną decyzję bezpośredni wpływ miała nie tak dawna przeszłość i „rozbicie dzielnicowe” miasta.

Mapa podziału Wrocławia na 48 osiedli

OPRACOWANIE WCRS

Dobrze pamiętano o oddzielnym funkcjonowaniu każdej z dzielnic, co przekładało się na ogólne zaniedbanie miasta jako całości. Do konsultacji społecznych trafił zatem projekt 44 osiedli, a efektem konsultacji był postulat utworzenia 46 osiedli.
Ostatecznie uchwałą Rady Miejskiej z dnia 20 marca 1991 roku Wrocław podzielony został na 47 osiedli. Nie był to jednak podział ostateczny – w 2006 roku dotychczasowe osiedle Ołtaszyn–Wojszyce podzieliło się na dwa niezależne. Od tamtego czasu, a więc od półtorej dekady, funkcjonuje we Wrocławiu 48 osiedli, jako pomocniczych jednostek samorządowych.
Wybory do rad osiedli
Kompetencje do zarządzania tymi jednostkami miały zostać przekazane radnym wybranym demokratycznie. O zorganizowanie wyborów wnioskowali do Miejskiej Komisji Wyborczej sami mieszkańcy, składając wnioski poparte przez 50 lub 300 osób (w zależności od liczby mieszkańców osiedla), następnie zgłaszano kandydatów, na których głosowano w wyborach. 

Ciekawostką jest, że na osiedlach do 4000 mieszkańców wybierano tylko 15 członków Zarządu Osiedla. Funkcję rady pełniło ogólne zgromadzenie mieszkańców.
Pierwsze wybory na osiedlach odbywały się od połowy 1991 aż do kwietnia 1993 roku. Mieszkańcy Bieńkowic jako pierwsi złożyli wniosek o przeprowadzenie wyborów. W czerwcu 1991 roku odbyły się wybory na terenie Leśnicy, Żernik, Oporowa, Kuźnik i Brochowa. Jesienią tego samego roku – na kolejnych 27 osiedlach. Perypetie wyborcze i statutowe trwały aż do 1996 roku, kiedy to ostatnie trzy osiedla uzyskały swoje statuty.

To tylko początek historii osiedli wrocławskich. W ciągu minionych 30 lat dyskutowano niejeden raz nad kompetencjami samorządów osiedli, ich budżetem, modelami współpracy. Dyskusje te nie są zakończone i pewnie będą toczyły się nadal. Przed nami kolejne wybory do rad osiedli, wstępnie zaplanowane na 17 października.