„WIEM, KOMU UWIERZYŁEM” (2 TM 1,12)
Apologia na dzień powszedni

Chrześcijaństwo jako religia prawdziwa – Bóg przychodzący i przyjęty, cz. 3

„Co sprawia ostatecznie, że chrześcijaństwo to religia prawdziwa?”
To, że sam Bóg chciał więzi z ludźmi przez Jezusa Chrystusa, a nie w inny sposób.

KS. MACIEJ MAŁYGA
Wrocław

Historia religii i świata w jednym obrazku. Linia pozioma – ludzkie dzieje.
Punkt „X” – Bóg. Linie w górę – próby dosięgnięcia Boga (religie). Linia w dół
– Objawienie. Jak zobrazować chrześcijaństwo?

Religie próbują dosięgnąć Boga, ale jeśli On sam w jakiś sposób nie podaruje się człowiekowi, to z ich prób wyniknie niewiele: mgliste odczucia, własne projekcje, czasem przebłyski trafnych myśli, nieraz zniechęcenie i prometeuszowy bunt. Nawet Kościół, broniąc możliwości czysto rozumowego poznania Boga (od Mdr 13, 1-9 i Rz 1, 19-20 po dogmat Soboru Watykańskiego I), przyznaje, że w codziennym życiu to poznanie pełne jest trudności.
Inicjatywa Boga
Co zatem robić? Różne próby rozwiązania tej sytuacji wylicza Simiasz, rozmawiając ze swym przyjacielem Sokratesem o nadchodzącej śmierci i tym, co poza nią: „W tych sprawach przecież trzeba do jednego dojść: albo się 1) dowiedzieć, jak to jest, czy 2) wpaść na to, albo jeśli to niemożliwe, 3) przyjąć z tego, co ludzie mówią, to co najlepsze i co najtrudniej obalić, i na tym płynąć jak na desce; może się i tak życie przepłynie, jeśli kogoś nie stać na bezpieczniejszy i mocniejszy statek, względnie 4) jakąś boską myśl” (Platon, Fedon).
Są więc religie, które próbują się 1) czegoś dowiedzieć; inne na coś 2) wpadają; jeszcze inne 3) łączą w jedno różne dobre pomysły – „może się tak i życie przepłynie”. Ale czy któraś z religii nie jest tą 4) „boską myślą”? Czy Bóg w jakiś sposób sam nie darował ludziom siebie?
Trzecie sito
Oto pytanie o Objawienie, trzecie, decydujące sito w poszukiwaniach religii prawdziwej. Jeśli jakaś religia jest prawdziwa, to tylko objawiona: „Bez Boga niemożliwe jest poznanie Boga” (Ireneusz z Lyonu).
Sito Objawienia od razu wyklucza religie naturalne. Według ich wyznawców istniały one od zawsze i nie wiążą się z jakąś „boską interwencją” w historii, której datę można zapisać w kalendarzu. Koncentrują się wokół kultu przyrody, płodności czy przodków; nawet jeśli mają w sobie ziarna prawdy, to nie są rozwiązaniem problemu religii. Sito Objawienia wyklucza także wschodnie systemy religijne, które łączą w sobie różnorakie wyznania i zasady (hinduizm) i nie powołują się na objawienia Boskości (buddyzm, konfucjanizm, taoizm).
Religie objawione – wśród nich ta prawdziwa – to nie religie natury, lecz historii.

Twierdzą, że u ich początku stoi „boska inicjatywa”, która nastąpiła w konkretnym momencie dziejów. Do sprawdzenia jest trzech poważnych kandydatów: chrześcijaństwo, judaizm i islam. Co istotne, wszyscy oni twierdzą, że dokonało się tylko jedno Objawienie, to rozpoczęte z powołaniem Abrahama; punktem spornym jest odczytanie i przyjęcie tego Objawienia, przede wszystkim zaś osoba Jezusa Chrystusa i Jego nieporównywalne roszczenie – ani Mojżesz, ani Mahomet nie twierdzili, że są jedno z Bogiem.
Przyszedł, a Go (nie) przyjęli
Ostatecznym sprawdzianem dla religii prawdziwej będą więc dwa związane ze sobą pytania: a) czy i jak to Objawienie się dokonało oraz b) która odpowiedź na to Objawienie jest najpełniejsza: żydów, chrześcijan czy muzułmanów.
Objawienie dokonało się. Uzasadniamy to z jednej strony przez badania historyczne, głównie nad zapisem Objawienia, czyli Biblią. Z drugiej strony poddajemy sprawę Objawienia krytyce zdrowego rozumu, pytając, czy jest ono rozumne, czyli czy wpisuje się w całość poznawanej przez nas rzeczywistości: „To jest boskie, to jest święte. Jeśli istnieje Bóg i jeśli chciał się objawić, to właśnie tak musiał to zrobić”, jak z pasją wyznał Rudolf Otto (Świętość).
Niezafałszowanym przyjęciem Objawienia jest chrześcijaństwo. Przyjęło Objawienie z całą jego „skandalicznością”, na którą nie zgodziły się judaizm pobiblijny i islam: z Bogiem Trójjedynym, Wcieleniem Syna i hańbiącym Krzyżem. Zgodnie z prawdą uznało Jezusa z Nazaretu za (uwaga, proszę się nie zrażać, to pomocne określenie!) universale concretum: działający kilka lat i na ograniczonym terytorium Człowiek (concretum) jest jedynym Zbawicielem wszystkich i zawiera w sobie całą zbawczą wolę Boga (universale).
Dlatego wiara chrześcijan to responsio idonea, „adekwatna odpowiedź” (KKK 142) na samo-darowanie się Boga w ludzkiej historii.

Warto: oglądnąć świetny serial
THE CHOSEN (vidangel.com/thechosen)
i ofiarować parę dolarów na
produkcję kolejnego sezonu.