dla dzieci

BOHATEROWIE BIBLIJNI

Święty Józef – ziemski opiekun Jezusa

Oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł…
(Ewangelia wg św. Mateusza 1, 20)

Przeżywamy w Kościele rok Świętego Józefa. Spróbujemy trochę się z nim zaprzyjaźnić, choć wydaje się postacią raczej tajemniczą. Zaledwie kilka razy Pismo Święte o nim wspomina, nie zostało zapisane żadne jego słowo. Poznajemy go dzięki temu, co robił.
Pochodził z rodu króla Dawida, jego ojciec miał na imię Jakub. Wiemy, że mieszkał w Nazarecie, ale jego rodzinnym miastem było Betlejem. Wykonywał zawód cieśli, więc miał prawdopodobnie warsztat stolarski.
Poślubił Maryję, pochodzącą także z rodu Dawida. Jednak zanim razem zamieszkali, zauważył, że jego żona spodziewa się dziecka. Możemy się tylko domyślać, jaką burzę wywołało to w jego umyśle, jak był zdezorientowany i nie wiedział, jak postąpić. Dowiadujemy się wtedy, że był człowiekiem sprawiedliwym, to znaczy przestrzegającym Prawa Bożego (które w narodzie izraelskim było jednocześnie prawem państwowym). Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie (Mt 1, 19).
Przemyślał sprawę, rozważył, co będzie najlepsze dla Maryi – zatem kierował się rozsądkiem, był człowiekiem roztropnym, a zarazem pełnym miłości do żony. Tyle powiedzielibyśmy po ludzku.
Tymczasem w sytuację wkroczył sam Bóg. Oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i powiedział: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło”… (Mt 1, 20).
Józef miał sen, widział anioła, usłyszał słowa… Skąd wiedział, że to przesłanie od Pana? Zapewne miał bliską relację z Bogiem, skoro rozpoznał głos Jego anioła i postąpił zgodnie z nim: Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański (Mt 1, 24a).
Podobne sny w jego życiu zdarzyły się kilka razy. Anioł mówił Józefowi, co ma robić w konkretnych trudnych sytuacjach – aby uniknąć zagrożenia, zapewnić bezpieczeństwo Maryi i małemu Jezusowi. Kiedy król Herod chciał zabić Jezusa, anioł polecił Józefowi uciekać do Egiptu: Wstań, weź Dziecię i Jego Matkę i uchodź do Egiptu; pozostań tam, aż ci powiem (Mt 2, 13b). Gdy Herod umarł, anioł znów się pojawił i powiadomił o tym Józefa. Mogli wrócić do ojczyzny. Jednak w Judei panował syn Heroda Archelaos – anioł kolejny raz pokierował krokami Józefa: Otrzymawszy zaś we śnie nakaz, udał się w okolice Galilei. Przybył do miasta Nazaret i tam osiadł (Mt 2, 22b-23).

ILUSTRACJA MWM

Zapewne więcej było takich sytuacji w dzieciństwie Jezusa – te zapisane wystarczą, by nakreślić sylwetkę Józefa, którego Bóg wybrał na opiekuna Świętej Rodziny. Widzimy człowieka, dla którego Bóg i Jego słowa były najważniejsze – słuchał Boga i potrafił zmienić swój zamiar, gdy poznał wolę Bożą. W życiu kierował się miłością do Stwórcy i osób przez Niego mu powierzonych.
Wyłania się nam wzór idealnego męża i ziemskiego ojca. To przykład dla każdego – niezależnie, czy jesteś chłopcem, czy dziewczynką, możesz od św. Józefa uczyć się miłości i zaufania do Boga, zawierzenia temu, co zaplanował dla ciebie w życiu. Ojciec Niebieski wie, co jest dla ciebie najlepsze – i dziś, i w przyszłości. Ucz się rozpoznawać Jego głos i słuchać Go we wszystkim.

EWA CZERWIŃSKA