KS. ADAM CZTERNASTEK

Czepielowice

Łaska działa

Temat, który poruszyła w liście Pani Marta, co jakiś czas rozpala wszystkich: i wierzących, i tych, którzy z wiarą nie mają za wiele wspólnego. W kwestii sakramentu chrztu św. odwołam się do nauczania Kościoła i wypowiedzi papieża Franciszka.

W Kodeksie Prawa Kanonicznego mamy zapis (Kan. 868 § 1): „Do godziwego ochrzczenia dziecka wymaga się: 2° aby istniała uzasadniona nadzieja, że dziecko będzie wychowane po katolicku; jeśli jej zupełnie nie ma, chrzest należy  odłożyć zgodnie z postanowieniami prawa partykularnego, powiadamiając rodziców o przyczynie”. Skąd nabrać tej właśnie nadziei? Bardzo dobrą praktyką są katechezy przedchrzcielne dla rodziców i dla rodziców chrzestnych. Warto wykorzystać tę formę spotkania z rodzicami, aby nabrać pewności co do przyszłej formacji dziecka w zakresie wiary. W tych trudnych sytuacjach wyraźniej zarysowuje się także rola rodziców chrzestnych, o których zapominamy – w sensie ich ogromnej roli w prowadzeniu dziecka w wierze. Potwierdzają to słowa, które podczas liturgii chrztu św. wypowiadają rodzice chrzestni: Kapłan: Czy jesteście gotowi pomagać rodzicom tego dziecka w wypełnianiu ich  obowiązku? Chrzestni: Jesteśmy gotowi. I jeszcze jeden głos. Papież Franciszek 13 I 2019 r. udzielając chrztu św., stwierdził: „Na początku liturgii postawiono wam pytanie: o co prosicie dla swych dzieci? A wy odpowiedzieliście: o wiarę. (…) wiarę, zanim zaczniemy jej uczyć, trzeba ją przekazać i to należy do was. Takie jest zadanie, które dziś otrzymujecie: przekazać wiarę”. Do kapłanów zaś apelował, aby nie odmawiać chrztu dzieciom bez względu na sytuację rodziców. Jednak ważne jest rozeznanie rzeczywistej sytuacji rodziców i pomoc rodzicom w przygotowaniu godnych chrzestnych.

Czas Wielkiego Postu – Przygotowania do Świąt Paschalnych pomoże rodzicom dzieci odpowiedzieć na pytanie: jak wywiązuję się z przyrzeczeń składanych podczas chrztu św. dziecka? Życzę pogłębionych refleksji.