BIBLIJNE PODSTAWY SAKRAMENTÓW

Godzina Jezusa w Ewangelii Jana zapowiedzią Eucharystii

Ewangelia Jana powstała najpóźniej spośród wszystkich czterech
Ewangelii kanonicznych. Najprawdopodobniej pod koniec I wieku. Tak długa refleksja
nad życiem i działalnością Jezusa zaowocowała bardzo rozwiniętą symboliką.
Jednym z symboli, po które chętnie sięga ewangelista, jest motyw godziny Jezusa.
Czy może mieć on coś wspólnego z Eucharystią?

KS. MARIUSZ ROSIK

Wrocław

KANGBCH/PIXABAY.COM

Przyjrzyjmy się niektórym wystąpieniom motywu godziny Jezusa w Ewangelii Janowej.
Kana Galilejska: rozmowa z Matką
Po raz pierwszy Jezus mówi o swojej godzinie w rozmowie z Matką w Kanie Galilejskiej. Niektórzy bibliści stawiają na końcu wypowiedzi Jezusa znak zapytania: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja?” (J 2, 4).
W oryginalnym tekście greckim nie ma jednak znaków przestankowych, stąd inni wolą widzieć tu twierdzenie: „Jeszcze nie nadeszła godzina moja”. Tuż po nim Jezus dokonuje pierwszego znaku: przemienia wodę w wino. Początkowa reakcja Jezusa na uwagę Maryi, iż nowożeńcy nie mają wina, wydaje się być odmowna. Logika wywodu ewangelisty jest następująca: Jezus nie zamierza podawać nowożeńcom i weselnikom wina, gdyż jeszcze nie nadeszła Jego godzina. Gdy godzina ta nadejdzie, Jezus postara się także o dostarczenie wina. Na prośbę Matki dokonuje cudu, zapowiadając tym samy swoją godzinę.
Rozmowa z Samarytanką
Po raz drugi Jezus mówi o godzinie w rozmowie z Samarytanką: „Odpowiedział jej Jezus: Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca” (J 4, 21). Samarytanie uważali się za prawowitych spadkobierców Mojżesza, którzy wiernie zachowywali Prawo. Oddawali cześć Bogu w świątyni wybudowanej na górze Garizim, nie zaś w Jerozolimie. Wypowiedź Jezusa o nastaniu godziny oddawania czci Bogu w Duchu i prawdzie przez prawdziwych czcicieli ma charakter proroczy, pośrednio bowiem zapowiada nowy kult, nie taki jak ten, który sprawują Żydzi czy Samarytanie.
Nowy sposób słyszenia Boga
Po raz kolejny wystąpienie motywu godziny w Ewangelii Janowej związane jest z nową formą słyszenia Boga. Wypowiedź Jezusa jest o tyle intrygująca, że mówi się w niej o zmarłych, a termin ten można rozumieć w dwu aspektach. Wydaje się niemal pewne, że ta dwuznaczność była przez Jana zamierzona, aby zaprosić do dwutorowej interpretacji Jezusowych słów: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą” (J 5, 25). Jezus zapowiada nowy sposób słyszenia Boga.
Z jednej strony wypowiedź ta dotyczy ludzi zmarłych fizycznie, z drugiej natomiast mowa jest o śmierci duchowej. W pierwszym przypadku chodzi o tych, którzy usłyszeli słowa Dobrej Nowiny, gdy Jezus po swej śmierci zstąpił do otchłani (1 P 3, 19-20). Stwierdzenie to jednak można rozumieć także w perspektywie tzw. śmierci duchowej. Paweł Apostoł przypominał Efezjanom: „I wy byliście umarli na skutek waszych grzechów” (Ef 5, 14). Chodzi o życie w grzechu, z dala od Boga. Przecież grzesznicy mają szansę na usłyszenie głosu Boga.
Aluzja do zbawczej śmierci Jezusa
Kolejne pojawienie się motywu godziny związane jest ze swoistą grą słów: „Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy.

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi owoc obfity” (J 12, 23-24). Termin bar w języku hebrajskim oznacza „ziarno”, natomiast w języku aramejskim – „syn”. Gdy Jezus wypowiadał te słowa po aramejsku, mógł świadomie naprowadzać żydowskich słuchaczy na odczytanie w nich prawdy o Jego Bożym synostwie. Można więc widzieć tu grę słów: „Jeśli Syn nie obumrze, zostanie sam. Jeśli obumrze, przyniesie owoc obfity”. Byłaby to aluzja do zbawczej śmierci i pogrzebu Jezusa, Syna Bożego. Zwróćmy uwagę, że Jezus mówi o owocu ziarna. Pszenica nie wydaje przecież owoców, należy więc termin ten rozumieć symbolicznie.
Ostatecznym owocem wzrostu ziaren pszenicy jest chleb.
Ostatnia Pascha Jezusa
Motyw godziny Jezusa pojawia się również na samym początku tzw. Księgi Męki, czyli drugiej części Ewangelii Janowej: „Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował” (J 13, 1). Jest to ostatnia Pascha Jezusa, w czasie której poniesie On śmierć. Takie jest też zasadnicze znaczenie motywu godziny Jezusa: wskazuje ona na mękę i śmierć Chrystusa. Wydarzenia te prowadzą do Jego zmartwychwstania, a wszystkie trzy – męka, śmierć, zmartwychwstanie – są uobecniane w Eucharystii.
Zapowiedź godziny zapowiedzią Eucharystii
Kiedy Jezus zapowiada swoją godzinę, pośrednio też zapowiada Eucharystię. Skąd taki wniosek? Powróćmy do Kany. Gdy na spostrzeżenie Maryi, iż nowożeńcy nie mają wina, Jezus odpowiada, iż jeszcze nie nadeszła Jego godzina, implikuje to sugestię, że gdy nadejdzie owa godzina, Jezus dostarczy wina. Będzie nim wino przemienione w Jego krew, a zapowiedziane przez ów pierwszy znak dokonany w Kanie.
Następnie Samarytanka. W rozmowie z nią Jezus zapowiada ustanie żydowskiego kultu w świątyni jerozolimskiej i samarytańskiego kultu na górze Garizim.
Nadchodzi bowiem godzina, kiedy prawdziwi czciciele Boga – czyli ci, którzy jak Samarytanka rozpoznają w Jezusie Mesjasza – będą czcić Boga w Duchu i prawdzie. Kult w Duchu i prawdzie obejmuje Eucharystię.
Jak wynika z tego dialogu, sam Bóg pragnie takiego kultu i chce, by Jego czciciele oddawali Mu cześć w nowy sposób. Godzina Jezusa to także moment, w którym ci, którzy byli umarli duchowo, ożyją i usłyszą głos syna Bożego.
Czyż nie można odnieść tej zapowiedzi do liturgii Słowa w Eucharystii?
Oczywiście tak. To właśnie tam grzesznicy słuchają słowa Bożego, które przynosi im życie. W kontekście innej mowy o swojej godzinie Jezus oznajmia, że aby ziarno przyniosło owoc, musi obumrzeć. Ostatecznym owocem ziarna jest chleb. A stąd już bardzo blisko w interpretacji do chleba eucharystycznego. Nie ulega więc wątpliwości, że Jezusowa godzina na kartach Ewangelii Jana jest zapowiedzią Eucharystii.