ABP JÓZEF KUPNY

metropolita wrocławski

Bóg mobilizuje

Chrystus dla nas stał się ubogim, aby nas ubóstwem swoim ubogacić.
Ubogacił swoim ubóstwem pasterzy, ubogaca nas, sprawiając, że otwieramy nasze serca na miłość. Że pozwalamy miłości dojść do głosu w naszym życiu. Jezus nie oczekuje od nas darów materialnych, ale duchowych. Pragnie naszych czystych serc i pięknej miłości, która znajdzie swój wyraz także w życiu społecznym. To znaczy w naszych rodzinach, miejscu zamieszkania, Ojczyźnie. Powinniśmy zatem bardziej otworzyć się na siebie. A to oznacza: okazać sobie więcej szacunku, porzucić gniew, nie eskalować istniejących konfliktów, podejmować szczery dialog i z większą uwagą słuchać siebie nawzajem, być gotowym do ustępstw, zrezygnować z oszczerstw i kłamstwa.
Niech światłość Bożego Narodzenia oświetla ciemność naszego serca i przywróci nam jasność spojrzenia na nasze życie społeczne, które domaga się moralnej odnowy i ładu zbudowanego na wartościach chrześcijańskich, które od tysiącleci stanowią fundament jedności i pokoju. Dzisiaj niektórzy wstydzą się tych wartości, odrzucają je i chcieliby świąt Bożego Narodzenia bez wspominania o Bogu. Ale to nie jest droga do budowania lepszego świata, za którym wszyscy tęsknimy, świata sprawiedliwości, miłości i pokoju. Syn Boży stając się człowiekiem, raz na zawsze, wyznaczył kierunek naszego życia. I im więcej Chrystusa w nas, w naszym sercu, w naszym życiu, to znaczy, im więcej w nas Jego miłości, pokoju, tym więcej miłości i pokoju między nami. Niech przeżywanie Bożego Narodzenia pogłębi naszą miłość do Boga i pomoże nam wprowadzać pokój w naszym sercu, rodzinie i umiłowanej Ojczyźnie.