Franciszkański świat Papieża Franciszka

Od 13 marca 2013 roku zastanawiam się nad źródłami i inspiracjami franciszkańskiej
katechezy obecnego Papieża. Wtedy ogłoszono, że wybrany na papieża
kard. Jorge Mario Bergoglio SJ, arcybiskup Buenos Aires i prymas Argentyny, obrał imię
Franciszek, pragnąc naśladować w swej posłudze dzieło św. Franciszka z Asyżu.

O. STANISŁAW JAROMI OFMConv

Kraków

„Nie jesteśmy Bogiem. Ziemia istniała wcześniej niż my i została nam dana”
– Franciszek, Laudato si’, nr 67

HENRYK PRZONDZIONO/FOTO GOŚĆ/PXABAY.COM/FOTOMONTAŻ MWM

Czytałem jego teksty, wsłuchiwałem się w kazania i katechezy, ale czekałem na bezpośrednie spotkanie.
Światowe Dni Młodzieży 2016
Miało ono miejsce w czasie Światowych Dni Młodzieży, gdy Papież zamieszkał w Krakowie na Franciszkańskiej i przez cztery dni byliśmy sąsiadami. Śledziłem jego spotkania, ale najbardziej utkwiły w mej pamięci te na skwerku franciszkańskim. Pierwsze z nich, jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem, było w środę 27 lipca 2016 r. Wtedy na licznych scenach Festiwalu Młodych odbywały się koncerty, a Papież ok. godz. 21.00 otworzył po raz pierwszy „papieskie okno”, by powiedzieć zgromadzonym: „Bądźcie radośni – to obowiązek tych, którzy idą za Jezusem!”. Prosił o modlitwę w intencji Macieja Szymona Cieślaka, 22-letniego plastyka i wolontariusza, który nie dożył ŚDM, zmarł bowiem na raka. A przed udzieleniem błogosławieństwa dał słynną zachętę do hałasowania przy głoszeniu Bożej miłości.
Potem były kolejne, ale najbardziej niezwykła była papieska wizyta w bazylice franciszkanów. To było chyba najbardziej nieplanowane wydarzenie ze wszystkich nieplanowanych wydarzeń w trakcie wizyty Papieża Franciszka w Polsce. Ojciec Święty przyszedł do nas pieszo w sobotę ok. godz. 18.00. Przyjęliśmy go w kaplicy Męki Pańskiej, gdzie umieszczone są relikwie naszych braci misjonarzy-męczenników Michała Tomaszka i Zbigniewa Strzałkowskiego, zamordowanych w 1991 r. w Peru przez lewackich partyzantów. Wraz z członkami rodzin obydwu franciszkanów i naszą międzynarodową wspólnotą zakonną Papież modlił się o pokój na świecie i w intencji ofiar terroryzmu.
Warto podkreślić, że Franciszek w trakcie tych wszystkich spotkań nie próbował naśladować Jana Pawła II.
Pokazał własny styl i wykorzystał to niezwykłe miejsce, by dzielić się swoją troską pasterską oraz pokornie prosić o modlitwę za siebie, o pokój w świecie czy za małżonków… A ul. Franciszkańska przy bazylice św. Franciszka w Krakowie zyskała nowe przesłanie od Papieża, którego patronem pontyfikatu jest Święty Brat z Asyżu.
Patron ekologii integralnej
Podkreślam to, gdyż to św. Jan Paweł II ogłosił Świętego z Asyżu patronem ekologów, nadając franciszkański rys katolickiemu zaangażowaniu w ekologię. On też rozpoczął międzyreligijne spotkania w „Duchu Asyżu”.
Dziś jednak żyjemy w epoce Papieża Franciszka, który wielokrotnie mówił o „powołaniu do strzeżenia stworzenia”, mającym wymiar ogólnoludzki, oraz o chrześcijańskim „powołaniu do strzeżenia z miłością tego, czym Bóg nas obdarzył”. Obejmuje ono również ekologię człowieka, której bazą jest ekologia duchowa. Całość, nazwana ekologią integralną, jest głównym przesłaniem społecznej, ekologicznej i franciszkańskiej encykliki Laudato si’.
Analizy papieskie wychodzą naprzeciw współczesnej złożonej sytuacji kryzysu ekologicznego, postulując pełniejsze, integralne postrzeganie świata przyrody i wiele ważnych wezwań etycznych i teologicznych. Są też katolicką odpowiedzią na głębokie systemowe myślenie o ekologii, dla Franciszka bowiem priorytetem są rozwiązania integralne. I to może być receptą na kryzys społeczno-ekologiczny, którego rozwiązanie wymaga zintegrowanego podejścia do walki z ubóstwem i wykluczeniem przy jednoczesnej trosce o środowisko. Pomocą w tym niezwykle trudnym zadaniu służy na nowo zinterpretowana i przeżyta duchowość, teologia i ekologia franciszkańska. Pisałem o tym już kilka razy, dodając do możliwych kluczy interpretacyjnych encykliki Laudato si’ również tę propozycję, aby czytać ją jako nowy Hymn stworzenia Ojca Świętego Franciszka pisany przez Papieża razem ze św. Franciszkiem i w jego duchu.
Papież, który wybrał imię właśnie od tego Franciszka, nie tylko go cytuje, ale też uaktualnia i niezwykle ciekawie interpretuje: „Myślę, że Franciszek jest w najwyższym stopniu wzorem troski o to, co słabe, oraz patronem ekologii integralnej, przeżywanej z radością i autentycznością.
Jest on świętym patronem tych wszystkich, którzy prowadzą badania i pracują w dziedzinie ekologii, miłowanym również przez wielu niechrześcijan.

Pokazał szczególną wrażliwość na Boże stworzenie oraz na najuboższych i opuszczonych. Kochał i był kochany ze względu na swą radość, swoje wielkoduszne poświęcenie, swoje serce otwarte na całe istnienie.
Był mistykiem i pielgrzymem, który żył z prostotą i we wspaniałej harmonii z Bogiem, z innymi ludźmi, z naturą i z samym sobą. Dostrzegamy w nim, do jakiego stopnia nierozerwalnie są połączone troska o naturę, sprawiedliwość wobec biednych, zaangażowanie społeczne i pokój wewnętrzny” (LS 10).
Spadkobierca Świętego z Asyżu
Św. Franciszek chciał, abyśmy w Bogu widzieli przede wszystkim Ojca każdego z nas i całego stworzenia.
Zapraszał nas też do odnowienia relacji z bliźnimi oraz z całą przyrodą.
Papież zachęca nas do kontemplacji stworzenia, wsłuchiwania się w jego głosy oraz rozpoznawania samego siebie w relacji z nim. Przypomina tradycyjną naukę katolicką o możliwości poznania Boga poprzez jego stworzenie, będące „wspaniałą księgą, której literami są liczne stworzenia obecne we wszechświecie” (LS 85), i cytuje Hymn stworzenia Brata Franciszka (por. LS 87).
Wreszcie na zakończenie pisze swoją, współczesną wersję Hymnu stworzenia, i to w podwójnej wersji, jako: Modlitwę za naszą ziemię oraz Chrześcijańską modlitwę wraz ze stworzeniem. Obie proponują nam uwzględnienie działania zarówno na planie wertykalnym, obejmującym wymiar społeczny i przyrodniczy, jak i horyzontalnym, restytuującym wartości i odniesienie do Boga, Pana Stworzenia. Wszystko przy tym powinno mieć wymiar wspólnotowy, realizujący tematy encykliki jako powołanie na rzecz sprawiedliwości, miłości i pokoju.
Nasza planeta – nasz wspólny dom
Gdy świętowano trzecią rocznicę publikacji encykliki Laudato si’, kard. Peter K. A. Turkson, prefekt Dykasterii Integralnego Rozwoju Człowieka, postanowił zaprosić do Watykanu katolickich aktywistów ekologicznych z całego świata. Zaproszenie przyjął również Ruch Ekologiczny św. Franciszka z Asyżu i w dniach 5–6 lipca 2018 r. uczestniczyliśmy w międzynarodowej konferencji Saving Our Common Home and the Future of Life on Earth. Najważniejsza była specjalna audiencja papieska dla jej uczestników. Franciszek był z nami przez godzinę w Sali Klementyńskiej. Po powitaniu wygłosił specjalne przemówienie, a następnie na stojąco przywitał każdego z obecnych.
To było zatem moje najbliższe spotkanie z Ojcem Świętym. W swej katechezie zaprosił nas do wsłuchiwania się we „wzrastający rozpaczliwy płacz ziemi i jej ubogich, którzy oczekują naszej pomocy i odpowiedzialności”, a następnie zaproponował niezwykle trudną misję. Przypominając wezwanie, które otrzymał św. Franciszek z Asyżu w kościółku San Damiano: „Idź i napraw mój dom, który, jak widzisz, jest w ruinie”, Papież szukał współczesnych kandydatów, którzy zobaczą, że i dzisiaj dom jest w ruinie – nasza planeta jako nasz wspólny dom.
Ułatwił nam podjęcie decyzji, mówiąc o danych nauki nt. kondycji świata, i mobilizował, wskazując na zagrożenie, że pozostawiamy po sobie jedynie „zgliszcza, pustynie i odpady”.
Wiemy bowiem, że jako ludzkość posiadamy wiedzę i środki, aby było inaczej.
Brak jednak woli wielkich tego świata. Franciszek prosił więc, aby rozwijać projekt ekologii integralnej, dostarczający narzędzi ideowych do dialogu i globalnego porozumienia.
Zatem zadanie odnowienia harmonii w relacjach z Bogiem, stworzeniem, innymi ludźmi i sobą samym jest stale aktualne…

Stanisław Jaromi OFMConv,
filozof i ekolog, od ponad 30 lat
zaangażowany w chrześcijańską
aktywność ekologiczną,
wieloletni delegat franciszkanów
ds. sprawiedliwości, pokoju i ochrony
stworzenia, przewodniczący
Ruchu Ekologicznego św. Franciszka
z Asyżu – REFA i szef portalu
www.swietostworzenia.pl