Papieskie intencje

Apostolstwa Modlitwy
listopad 2020

POWSZECHNA – SZTUCZNA INTELIGENCJA


MÓDLMY SIĘ, ABY POSTĘP W ZAKRESIE ROBOTYKI
I SZTUCZNEJ INTELIGENCJI ZAWSZE SŁUŻYŁ ISTOCIE LUDZKIEJ

Trzeba przyznać, że papieska intencja Apostolstwa Modlitwy na listopad 2020 r. jest z jednej strony dosyć oryginalna, z drugiej – pokazuje wrażliwość Kościoła na aktualne wydarzenia i sprawy społeczne. Jesteśmy bowiem zaproszeni do modlitwy odnoszącej się do sztucznej inteligencji i robotyki, aby postęp techniczny w tym zakresie był wykorzystywany dla dobra ludzkości.
Chciałbym zwrócić uwagę na wyniki badań w tym zakresie przeprowadzone przez Państwowy Instytut Badawczy NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa) zawarte w publikacji Sztuczna inteligencja w społeczeństwie i gospodarce. Raport z badań społecznych, Warszawa 2019. Z badań wynika, że tylko 4% respondentów nie zetknęło się z tym terminem, a ponad połowa badanych uważa, że sztuczna inteligencja (Artificial Intelligence – AI) wpływa na ich codzienne życie. Chodzi głównie o takie obszary życia, jak rozrywka, edukacja, zakupy i transport.
Autorzy badań zwracają nadto uwagę, że polscy internauci obawiają się, że wraz z rozwojem sztucznej inteligencji ich prywatność będzie narażona na ciągłe śledzenie (60,5%), bezrobocie wzrośnie (40,1%) i będzie coraz więcej cyberataków (37,7%). Dlatego większość ankietowanych uważa, iż kwestie związane z AI wymagają regulacji prawnych.
Warto postawić sobie pytanie o rozumienie terminów „sztuczna inteligencja” i „robotyka”, skoro pośrednio mają być one przedmiotem naszej modlitwy.
Chociaż określenie „sztuczna inteligencja” funkcjonuje w powszechnym rozumieniu i przynależy do codziennej polszczyzny, jego rozumienie jest przedmiotem ciągłych dyskusji eksperckich wśród badaczy i profesjonalistów. Za wspomnianą wyżej publikacją możemy przyjąć jej rozumienie „jako zaprojektowane przez człowieka skomplikowane systemy, które bez nadzoru działają racjonalnie, tj. w sposób sensowny z perspektywy ludzkiej”. Stworzenie terminu AI przypisuje się amerykańskiemu badaczowi J. McCarthy’emu,
choć za faktycznego „ojca” uważa się A. Turinga (1912–1954), brytyjskiego matematyka i jednego z twórców informatyki. Turing badał proces myślenia i inteligencję. Z kolei McCarthy był założycielem jednego z pierwszych na świecie laboratoriów skupionych wokół działania sztucznej inteligencji (w Massachusetts Institute of Technology).

Elon Musk twierdzi, że jeszcze
w tym roku samochody Tesla
będą wyposażone w tryb w pełni
autonomicznej jazdy, praktycznie
bez udziału kierowcy

TESLA

Sztuczna inteligencja jest ściśle powiązana z wieloma dziedzinami wiedzy i nauki, m.in. z robotyką, czyli z robotami. Początek rozwoju robotyki wyznacza 1961 r., kiedy to w firmie General Motors uruchomiono pierwszą linię produkcyjną ze wsparciem robotów. Jednak termin „robotyka” pojawił się wiele lat wcześniej w literaturze. Uważa się, że pierwszy użył go czeski pisarz K. Čapek w sztuce Rossum’s Universal Robots z 1920 r. Robotem nazwał w niej sztuczną istotę, zbudowaną na podobieństwo człowieka i mającą go zastąpić w pracy.
Z perspektywy lat łatwo zauważyć, że to co kilkadziesiąt lat temu było przedmiotem fantastyki i literatury pięknej, zostało wcielone z powodzeniem w życie – w komunikacji, wojskowości, informatyce i marketingu.
Według ekspertów sztuczna inteligencja i robotyka znajdzie w najbliższych latach szerokie zastosowanie w takich dziedzinach, jak medycyna, energetyka, rozrywka, transport, edukacja czy rolnictwo. Autorzy cytowanej publikacji zwracają uwagę, że rozwój sztucznej inteligencji ma obok aspektów gospodarczych także wymiar ludzki.
Podkreślają, że rozwój i wykorzystanie rozwiązań na niej opartych wymaga refleksji nad społecznymi konsekwencjami czyniącej coraz większe postępy rewolucji technologicznej. Zrozumiałe zatem staje się dla ludzi wierzących zwrócenie uwagi i objęcie modlitwą tego obszaru ludzkiego życia.

KS. BOGDAN GIEMZA