dla dzieci
BOHATEROWIE BIBLIJNI

Samuel – wybranie do służby

Cały Izrael od Dan do Beer-Szeby poznał,
że Samuel zyskał potwierdzenie jako prorok Pański.
(1 Księga Samuela 3, 20)

Samuel to znany bohater Starego Testamentu. Żył w dziesiątym stuleciu przed Chrystusem, przed i w czasie panowania pierwszego króla Izraela, Saula.
Jego rodzicami byli Anna i Elkana, pochodzący z Ramataim, górzystej krainy należącej do pokolenia Efraima.
Jego imię, po hebrajsku Szemuel, znaczy „Bóg wysłuchał”.
Jego narodziny były Bożym cudem – jego mama przez wiele lat nie miała dziecka i uznano ją za niepłodną.
Ówczesne społeczeństwo oceniało taki fakt jako brak Bożego błogosławieństwa. Dlatego Anna bardzo żarliwie modliła się o syna. Obiecała, że odda go Bogu na służbę.
Pan wysłuchał jej prośbę, stąd imię chłopca.
Kiedy Samuel miał kilka lat, Anna zaprowadziła go do kapłana Helego w niedalekim miasteczku Szilo. Chłopiec został na służbie w przybytku (tam, gdzie znajdowała się Arka Przymierza), pomagał Helemu i tam dorastał.
Rodzice odwiedzali go co roku, kiedy przychodzili złożyć Bogu ofiarę.
W tym okresie w Izraelu mało słuchano Boga. Dlatego Samuel nie umiał rozpoznawać Jego głosu.
Pewnej nocy zbudziło go wołanie. Pobiegł więc do swojego opiekuna, kapłana Helego, myśląc, że to on go wzywał. Ten jednak odparł: Nie wołałem cię, synu mój.
Wróć i połóż się spać (1 Sm 3, 6b). Wezwanie powtórzyło się drugi i trzeci raz. Kapłan zrozumiał, że to sam Bóg wzywa Samuela. Powiedział więc chłopcu, jak ma się zachować.
Gdy zatem kolejny raz usłyszał: Samuelu, Samuelu, odpowiedział: Mów, Panie, bo sługa Twój słucha (1 Sm 3, 10b).
To było pierwsze tak bliskie spotkanie Samuela z Bogiem.
Pan przekazał mu wtedy bardzo ważną wiadomość dla Helego – zapowiedział, co się wydarzy w życiu kapłana i jego synów. Słowa, które usłyszał młody Samuel, spełniły się.
Chłopiec uczył się coraz lepiej wsłuchiwać w głos Pana i rozpoznawać go. Żył coraz bardziej w Jego bliskości – nabierał coraz większego, coraz pełniejszego zaufania do Boga, Jego planów i wyroków. Z czasem został szanowanym prorokiem w narodzie izraelskim. I nadal Pan ukazywał się Samuelowi w Szilo, przez słowo Pańskie (1 Sm 3, 21).
Możemy pomyśleć, że to wszystko wydarzyło się już bardzo dawno temu, a dziś tak się nie dzieje… Czy rzeczywiście?

ILUSTRACJA MWM

Czy Bóg przestał mówić do swoich dzieci albo mówi tylko do kapłanów i osób w zakonach? Nie. Stwórca nieustannie odzywa się do nas – i to na wiele różnych sposobów. Ciągle zapewnia nas o swojej miłości.
Robi to słowami Pisma Świętego, w najpełniejszy sposób przemówił przez swojego Syna, który dla nas przyszedł na ten świat…
Odzywa się także w wydarzeniach naszego życia i mówi do każdego z nas osobiście. Pragnie, byśmy mieli z Nim bliską więź, chce nam dawać wszystkie dary potrzebne do dobrego i szczęśliwego życia – w tym mądrość, umiejętność odróżniania dobra od zła i wiele innych. Każdego z nas wyposaża indywidualnie, inaczej niż pozostałych, ponieważ każdy odgrywa inną rolę w Jego planach. Powołuje nas do różnych zadań, potrzebnych dla nas samych i innych.
Nie słyszysz albo nie rozpoznajesz Jego głosu, Jego słów – tak jak na początku młody Samuel? Może za mało znasz Boga, za mało wsłuchujesz się w Jego głos? Masz tyle zajęć, że brakuje czasu na zatrzymanie się, by posłuchać? Spróbuj już dziś to zmienić. Odłóż na chwilę różne ważne sprawy, umilknij, a potem zwróć się do Pana w osobistej modlitwie… Przekonaj się, że On jest bardzo blisko ciebie. Wtedy będziesz mógł Go usłyszeć…

EWA CZERWIŃSKA