„Singiel” w społeczeństwie i Kościele…

Podstawowymi stanami w Kościele (wynikającymi
z sakramentów) są małżonkowie i kapłani.
Do nich dołącza się życie zakonne lub szerzej
– osób konsekrowanych. Na pytanie zaś
o miejsce i zadania osób samotnych w Kościele
i społeczeństwie odpowiedź możemy odnaleźć
w adhortacji Jana Pawła II Christifideles laici.

EWA PORADA

Katowice

Osoby samotne też mają swoje miejsce w Kościele.
W jego odnalezieniu pomaga adhortacja
Jana Pawła II Christifideles laici

PIXABAY.COM

Singel, singiel – oznacza osobę żyjącą w pojedynkę z własnego świadomego wyboru lub z przyczyn losowych […]”. Tak Wikipedia definiuje osoby żyjące samotnie.
Społeczne postrzeganie
Badania wskazują, że w Polsce mamy już ponad 26% osób żyjących samotnie, a liczba ta stale rośnie. Czynników wpływających na ten stan rzeczy jest wiele: swoistego rodzaju „kultura tymczasowości”, strach przed podejmowaniem decyzji na całe życie, duże tempo życia, duży odsetek rozpadających się małżeństw, rosnący materializm, słabe relacje rodzinno-społeczne, swoistego rodzaju przyzwolenie społeczne na tego typu styl życia itp.
Jednak jest to tylko „jedna strona medalu”. Wystarczy bowiem przeanalizować badania CEBOS z ostatnich lat, żeby zobaczyć, że niezmiennie aż 84% respondentów uważa, że szczęście rodzinne jest dla nich największą wartością, na drugim miejscu jest zdrowie – 74%, w środku listy praca – 20%, a „życie pełne przygód” na dole listy – 3%. W badaniach (zgodnie z przekrojem społeczeństwa) biorą udział także osoby żyjące samotnie, a zatem także dla tych osób (przynajmniej zasadniczej części) założenie rodziny i szczęście rodzinne jest ważne. Powstaje zatem pytanie: gdzie tkwi problem? Pytam u źródła… ze świadomością, że pojedyncze wypowiedzi nie wyczerpują tematu.
Ona, lat 33
Na moje pytanie o źródło problemu z wyjściem za mąż kobiet po 30. roku życia odpowiada: – Podstawowy problem wielu osób (nie tylko kobiet) po 30. roku życia, tzw. singli, jest prosty: po skończeniu studiów bardzo trudno kogoś poznać – ja po prostu nie znalazłam chłopaka, który wyznaje podobne wartości. Moim problemem jest to, że szukam chłopaka wierzącego, ale właściwie nie ma w Kościele spotkań dla takich osób jak ja. Są oczywiście „chrześcijańskie” portale randkowe, ale nie chcę się wystawiać jak „towar do Internetu”, a poza tym nie wierzę w wirtualną miłość.
On, 38 lat
Zadaję pytanie: „Dlaczego się jeszcze nie ożeniłeś?”. Odpowiedź rozpoczyna od wybuchu śmiechu. Mówi: – Wiesz, teraz już na takie pytania reaguję śmiechem, ale jeszcze kilka lat temu bardzo mnie to bolało i właśnie przez takie pytania „pokłóciłem się” z Panem Bogiem i Kościołem. Ze zdziwieniem pytam: Dlaczego? Odpowiada: – Bo szukam fajnej dziewczyny, z którą mógłbym spędzić całe życie, ale czym człowiek starszy, tym trudniej kogoś poznać. 

Chodziłem na spotkania różnych grup i wspólnot kościelnych, bo mi mówili, że przy kościele najlepiej znaleźć dobrą żonę (śmieje się). Jednak tam spotkałem się tylko z napiętnowaniem, że jestem nieużyteczny dla Kościoła, bo liczą się tylko małżonkowie, księża albo siostry zakonne, nakłaniano mnie, żebym się w końcu ożenił, a nie był wygodnie żyjącym egoistą. Bardzo mnie to bolało, bo przychodziłem tam, by odnaleźć swoje miejsce w życiu, w Kościele i żeby znaleźć dziewczynę, którą pokocham i z którą stworzę dobrą rodzinę. Aż spotkałem księdza, który uświadomił mi, że osoby samotne też mają swoje miejsce w Kościele. Teraz to miejsce staram się odnaleźć i czuję się coraz bardziej spełniony.
Singiel w Kościele
Zadania osób świeckich w Kościele – może właśnie szczególnie żyjących samotnie – określone są w adhortacji Jana Pawła II Christifideles laici. Jej podtytuł brzmi: „o powołaniu i misji świeckich w Kościele i świecie”. A zatem jest to podstawowy dokument, który wskazuje miejsce i zadania osób świeckich w życiu Kościoła oraz ich rolę jako chrześcijan w społeczeństwie. I o ile małżonków, kapłanów i osób zakonnych dotyczą inne dokumenty, to wydaje się, że ten dokument jest odpowiedzią na pytanie o miejsce osób samotnych w Kościele i społeczeństwie. Dokument ten zachęca wszystkich do codziennego odkrywania swojego specyficznego powołania oraz misji i życia nimi każdego dnia zgodnie z Ewangelią. Wydaje się, że dzisiaj jest to jedno z ważniejszych wyzwań duszpasterskich, jakie stoją przed wspólnotą Kościoła.
Współcześni single to często grupa dobrze wykształconych, ambitnych, gotowych do działania osób, które szukają swojego miejsca w świecie i w Kościele.
„Idźcie i wy. To wezwanie dotyczy nie tylko biskupów, kapłanów, zakonników i zakonnic, ale wszystkich, także świeckich, których Bóg wzywa osobiście, powierzając im do spełnienia misję w Kościele i w świecie. Św. Grzegorz Wielki przypomina o tym w kazaniu komentującym przypowieść o robotnikach winnicy: »Popatrzcie, najmilsi bracia, jak żyjecie, i sprawdźcie, czy już jesteście robotnikami Pana. Niech każdy oceni to, co czyni i osądzi, czy pracuje w winnicy Pańskiej«” – takie słowa czytamy w pkt 2 wspomnianej adhortacji. Niech one staną się myślą przewodnią dla osób żyjących samotnie, małżonków, kapłanów, osób konsekrowanych, abyśmy wszyscy potrafili wspólnie pracować dla Pana.