KS. ADAM CZTERNASTEK

Czepielowice

…a bycie sobą

Przepraszam, że zacznę od siebie, ale to nieznaczny przejaw egoizmu: jestem wyjątkowy.
U tych, którzy mnie znają, to stwierdzenie może wywołać salwę śmiechu, ale cóż: słowo się rzekło.
A na czym ta wyjątkowość polega? Po pierwsze, nie ma takiego samego Adama, tym bardziej Czternastka (bądź co bądź rzadkie nazwisko, też wyjątkowe); po drugie, tenże Adam jest księdzem; po trzecie, ma taką, a nie inną rodzinę (dla mnie wyjątkową). I tych wyjątkowości można podać wiele.
A jak ktoś chce, to jeszcze i tę, że nie ma drugiego takiego jak ja w całym wszechświecie (i może dobrze). Poniosło mnie z tym wszechświatem, ale tak może powiedzieć o sobie każdy, podając argumenty o swojej wyjątkowości.
Jednak, jak zauważyła Pani Marta, istnieje druga strona owej wyjątkowości – inność.
I od razu w tym określeniu odczuwamy jakieś pejoratywne znaczenie. Stwierdzenie „jesteś inny” zwykle odnosimy do ludzi inaczej myślących czy zachowujących się, niedających się podporządkować trendom, modom. Przykleja się wtedy łatkę owej inności, niepasującej do rzekomej „inności” naszych adwersarzy. A potrzeba tylko jednego: pozostania sobą. Nie znam się na sposobach upiększania, które opisuje Pani Marta, ale to mi przypomina charakteryzację teatralną lub filmową. Aktor staje się inny na czas odegrania roli, w którą się wciela.
I tak może być w życiu. Możemy wcielić się (robiąc make-up) w różne role, ale nic nie przykryje tego, kim naprawdę jestem i jak naprawdę wyglądam.
Pan Jezus do swoich uczniów powiedział: „U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli” (Łk 12, 7). W Wigilię Paschalną staniemy wobec tej tajemnicy, gdy będziemy odnawiać przyrzeczenia chrzcielne. Pomyślmy wówczas, jacy jesteśmy wyjątkowi przed Bogiem. I to się liczy.
Odkrycia tej prawdy w sobie życzę każdemu na nadchodzący czas Wielkanocy. Alleluja!
PS Wszystkim Czytelnikom życzę też zdrowia.
Jezu ufam Tobie.