Wrocławski Adwent katedralny

Adwent jako okres liturgiczny rozpoczynający nowy rok kościelny
jest czasem oczekiwania na przyjcie Pana zarówno w dorocznej uroczystości
Bożego Narodzenia, jak i w wymiarze ostatecznego przyjścia przy końcu czasów.

KS. STANISŁAW WRÓBLEWSKI

Ziębice

Zapis nutowy antyfony Rorate coeli, antyfonarz
z 1319 r. ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej
we Wrocławiu

BIBLIOTEKA CYFROWA UNIWERSYTETU WROCŁAWSKIEGO

Adwent w takim wymiarze, w jakim go dziś znamy, kształtował się od IV stulecia w różnych tradycjach chrześcijańskiego świata. Warto zatem przybliżyć jego historię i sposób, w jaki celebrowano ten niezwykły czas na obszarze diecezji wrocławskiej w pryzmacie obrzędów i ceremonii katedralnych, będących zgodnie ze średniowiecznym prawem kościelnym obowiązkowym wzorem dla wszystkich duchownych i kościołów w diecezji, co jednoznacznie zadekretował na synodzie w 1410 r. biskup wrocławski Wacław II legnicki (1382–1417).
Adwentowa pokuta i spotkanie z Panem
Osobliwością liturgii adwentu w katedrze wrocławskiej, a zatem i w całej diecezji było sprawowanie porannej Mszy św. za zmarłych w dni powszednie. Praktyka ta związana była zapewne z wymiarem eschatologicznym adwentu, kładącym nacisk na powtórne i ostateczne przyjście Chrystusa i spotkanie się z Bogiem.
Zwyczaj ten wydaje się być pozostałością pierwotnego charakteru adwentu. Na synodzie w Saragossie w 380 r. biskupi hiszpańscy nakazali pod karą anatemy wszystkim wierzącym obowiązkowo uczestniczyć w ceremoniach kościelnych w okresie od 17 grudnia do święta Objawienia Pańskiego (6 stycznia). Wiązało się to ze zwyczajem udzielania sakramentu chrztu świętego w Epifanię, co poprzedzone było czasem pokuty, postu i ascezy. Obowiązkowe w tym czasie było codzienne uczestnictwo w Eucharystii.
W Galii biskup Tours Perpetuus w drugiej połowie V w. nakazał wprowadzić praktyki postne trzy razy w tygodniu od dnia św. Marcina (11 listopada) do uroczystości Bożego Narodzenia. W kolejnym stuleciu potwierdziły to synody Kościołów lokalnych w Galii. Tenże pokutny charakter adwentu ściśle kształtowany był przez mnichów celtyckich, coraz bardziej przybierał w zewnętrznych formach przeżycia pokutne i eschatologiczne, czego szczytowym wyrazem było wprowadzenie w liturgię adwentu żałobnej sekwencji Dies irae.
Liturgia katedralna w łączności z Rzymem
Z formularzy mszalnych i brewiarzowych używanych w diecezji wrocławskiej, jak również w innych biskupstwach Kościoła katolickiego usunięto w okresie adwentu śpiewy wyrażające radość: Gloria in excelsis Deo, Te Deum laudamus oraz rozesłanie na zakończenie Mszy św. Omawiając liturgię wrocławską w okresie adwentu, należy zwrócić uwagę na fakt, iż czas ten i sposób jego przeżywania kształtował się nie tylko we wspomnianych powyżej państwach, ale także w Rzymie, co ze względu na jego znaczenie dla chrześcijaństwa ma szczególną wagę.
Wpływy rytu rzymskiego w liturgii adwentu diecezji wrocławskiej dość wyraźnie uwidoczniły się w celebracji godzin brewiarzowych. Chodzi tu o responsorium śpiewane w nocnej modlitwie zwanej matutinum, zawierającej dużą liczbę psalmów i tekstów świętych: zarówno biblijnych, jak i dzieł oraz traktatów pisarzy kościelnych, a także utworów hagiograficznych. Wśród tekstów przeznaczonych dla duchownych, śpiewanych podczas sprawowania Liturgii Godzin, znajdowało się bardzo znane i rozpowszechnione w średniowieczu responsorium Aspiciens a longe, którego treścią jest przedstawienie Chrystusa jako Boga, człowieka i króla. Kościół z kolei stara się ogłosić jego przyjście. W tym celu wprowadzono osobę Jana Chrzciciela jako Poprzednika Pańskiego i wiele cytatów z Ewangelii, ukazujących prawdę o przyjściu na ziemię Jezusa Chrystusa. Z pewnością było to responsorium ułożone w Kościele rzymskim, na co już w IX w. zwrócił uwagę jeden z najsłynniejszych liturgistów epoki karolińskiej Amalariusz z Metzu (zm. 850 r.).
Analizując ten śpiew, przywoływał także homilie papieża św. Grzegorza Wielkiego (pontyfikat w latach 590–504) oparte na treści omawianej części modlitwy brewiarzowej.
Z opisu przebiegu ceremonii katedralnych odprawianych we Wrocławiu wynika, że antyfonę tę wykonywali trzej kantorzy rozmieszczeni w różnych miejscach prezbiterium, a pozostali uczestnicy wspólnie wykonywali jedynie refren po każdym odśpiewanym wersecie.
Podkreślając łączność liturgii sprawowanej w katedrze wrocławskiej z ceremoniami kościelnymi Rzymu, należy wyostrzyć w tym miejscu nowy, bardzo istotny wymiar przeżywania czasu adwentu.

Jak wspomniano wyżej, w pierwotnej swojej formie był to czas pokuty i głębokiej ascezy połączonej z intensywnymi praktykami modlitewnymi.
W takiej formie przeniesiony został do Rzymu, gdzie nadano temu okresowi liturgicznemu nowy obraz jako czasu bezpośredniego i pełnego radości przygotowania do obchodu pamiątki historycznego wydarzenia przyjścia na świat Jezusa Chrystusa. W ten sposób połączono obydwie praktyki i z czasem, od XII w. ukazano adwent w podwójnym znaczeniu przygotowania i czuwania z nadzieją zarówno na ostateczne przyjście Pana w dniu Paruzji, jak i w dorocznej uroczystości Bożego Narodzenia, co dobitnie zostało wyrażone w omawianej liturgii adwentu.
Adwentowa radość i przyjęcie u wrocławskiego dziekana
O głębokich wpływach liturgii rzymskiej na Kościół wrocławski świadczą śpiewane w nieszporach (wieczorna modlitwa Liturgii Godzin) tydzień przed Bożym Narodzeniem tzw. Wielkie Antyfony lub Antyfony O. Warto w tym miejscu zacytować wspomnianego powyżej Amalariusza, który następująco wyjaśnia ich znaczenie: „O to wykrzyknienie tego, który się dziwi. Przez owo O kantor chciał wbić w świadomość to, że następujące potem słowa łączą się z jakimś przedziwnym widzeniem i bardziej stanowią duchowe rozważanie niż opowiadanie przemawiającego.
A ponieważ to zdziwienie dokonało się przez poczęcie i porodzenie Najświętszej Maryi, wspomniane antyfony bardziej korespondują z hymnem Maryi” (cyt. za: Amalariusz z Metzu, Dzieła, t. II: Porządek Antyfonarza, Lublin 2017). Te niezwykle piękne w swojej treści antyfony, oparte na tekstach z Pisma Świętego Starego Testamentu, z ksiąg mądrościowych i prorockich, znane są w polskim przekładzie w pieśni adwentowej Mądrości, która z ust bożych wypływasz. Ich autorstwo przypisuje się tradycyjnie św. Grzegorzowi Wielkiemu, który niewątpliwie był autorem całej struktury liturgicznego przeżywania adwentu w rycie rzymskim.
Według porządku sprawowania liturgii wrocławskiej pierwszą antyfonę przeznaczoną na dzień 17 grudnia rozpoczynał dziekan kapituły katedralnej ze swojego miejsca w stallach umieszczonych w chórze kościoła biskupiego.
Tradycją własną diecezji wrocławskiej był zwyczaj, który został skodyfikowany w statutach wrocławskiej kapituły katedralnej, że po zakończonych nieszporach z katedry do domu dziekana kapituły udawała się procesja składająca się z kanoników, wikariuszy katedralnych, rektora szkoły, uczniów i scholii oraz służby kościelnej, gdzie gospodarz przygotował dla wszystkich poczęstunek. Zachowane źródła prawne nakazywały dziekanowi kapituły ugoszczenie wszystkich kanoników i przybyłych duchownych, a także pozostałych dorosłych dobrym winem, piwem lub miodem, ciastem i słodyczami, chórzystów zaś i dzieci – owocami.
W statutach kapituły zapisano, że po kilkukrotnym poczęstunku wszyscy zebrani powinni się rozejść i zostawić dziekana w spokoju.
Omawiany sympatyczny zwyczaj traktowano jako bardzo poważny obowiązek dziekana kapituły i niejednokrotnie przypominano o jego ścisłym przestrzeganiu, gdy chciano go zamienić na dary ofiarne. Statuty kapituły wyjaśniały jego znacznie jako przyjęcie „na cześć zbliżających się świąt i z szacunku dla osoby dziekana”.
Ukryte przesłanie Chrystusa
Wielkie Antyfony O zawierają w sobie ukryty kod, tzw. akrostych, niejako przesłanie, które można odczytać kolejno z pierwszych liter słów występujących po literze O, od ostatniej (w przeddzień Bożego Narodzenia) do pierwszej antyfony (śpiewanej 17 grudnia), i jest odpowiedzią na tajemnicze aramejskie słowo Maranatha – Panie Przyjdź/Przyjdź Panie Jezu, tak często występujące w liturgii adwentu, wypowiadane lub wyśpiewywane z nadzieją i ufnością jako głos tęsknoty ludzkości za swoim Zbawicielem.
Złożenie pierwszych liter Wielkich Antyfon przedstawia łacińskie zdanie ero cras – jutro przybędę. W ten sposób tajemnica liturgii adwentu, prowadząca zarówno do Paruzji, jak i radości Bożego Narodzenia, włączona została w aspekt kosmiczny życia człowieka poprzez upływ czasu w koncepcji kairos – jako czasu zbawienia, działania Boga w świecie, jak również w koncepcji chronos – zwyczajnego czasu fizycznego, któremu poddany jest świat. A zatem prosimy Cię: Przyjdź Panie Jezu – MARANATHA!