Serce Jezusa na Wall Street

Co ma wspólnego kult Serca Jezusowego z Wall Street
– nowojorską ulicą skupiającą główne instytucje
finansowe USA? Kult Serca Jezusowego daje Wall Street
antropologię, która może zagwarantować prymat
człowieka przed techniką, rynkiem i ekonomią.

KS. BOGDAN FERDEK

Wrocław

PÉTER MÁCS/STOCK.ADOBE.COM/MWM

W encyklice Haurietis aquas papież Pius XII wylicza zarzuty skierowane przeciwko kultowi Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Według jednego z nich kult Serca Jezusowego jest raczej ciężarem i nie przynosi pożytku tym, którzy poświęcają wszystkie swoje siły, środki i czas dla upowszechniania chrześcijańskiej nauki społecznej. Kult Serca Jezusowego ze względu na powiązanie z sentymentalizmem, który rodzi utopie, zdaje się być w opozycji wobec chrześcijańskiej nauki społecznej.
Według Benedykta XVI „caritas in veritate – miłość w prawdzie” ma być ostatecznie kluczem do rozwiązania kwestii społecznej.
Kwestia społeczna i jej aktualizacja
Kwestia społeczna jest sprawą wymagającą rozstrzygnięcia lub załatwienia.
Od pierwszej połowy XIX w., kiedy termin kwestia społeczna zaczął być używany, przyjmował bardzo różne znaczenia. Każda epoka ma swoją specyficzną kwestię społeczną. Papież Leon XIII, ogłaszając fundamentalną dla katolickiej nauki społecznej encyklikę Rerum novarum (1891), utożsamił ówczesną kwestię społeczną z kwestią robotniczą – z „wołającym o pomstę do nieba” położeniem robotników.
W latach międzywojennych Pius XI dostrzegł, że kwestia robotnicza ustąpiła miejsca kwestii politycznej i gospodarczej (Quadragesimo anno, 1931).
Niebezpieczeństwo zagrażające życiu społeczeństw widział w nadmiernej ingerencji państwa. Natomiast w dziedzinie gospodarczej przyczynę zła widział w przyjęciu wolnej konkurencji za jedyną kierowniczą zasadę życia gospodarczego. Nowością spojrzenia papieża Jana XXIII było dostrzeżenie kwestii społecznej w nierównomiernym rozwoju gospodarczym i kulturalno-społecznym wewnątrz poszczególnych narodów i w skali ogólnoświatowej (Mater et Magistra, 1961; Pacem in terris, 1963). Paweł VI podkreślał, że kwestia społeczna przybrała kształt cywilizacji konsumpcyjnej, która akcentuje ilość bogactwa, a nie jakość życia. Zagrożeniem jest więc postęp materialny, za którym nie idzie postęp duchowy (Populorum progressio, 1967; Octogesima adveniens, 1971). Jan Paweł II kwestię społeczną dostrzega w zagrożeniach, jakie dla samego istnienia i rozwoju człowieka niesie cywilizacja śmierci. Zagrożenie dobra osoby ludzkiej widzi w kryzysie wolności, prawdy i solidarności. Znajduje on wyraz w różnych sferach życia: od rozumienia pracy ludzkiej (Laborem exercens, 1981), przez wizję rozwoju i postępu (Sollicitudo rei socialis, 1987), aż po kulturę i przyszłość cywilizacji (Centesimus annus, 1991). Benedykt XVI stwierdza, że dziś kwestia społeczna stała się radykalnie kwestią antropologiczną, wyrażającą absolutny priorytet człowieka przed techniką, rynkiem czy ekonomią (Caritas in Veritate, 2009).
Kwestia społeczna jest więc zjawiskiem wywołującym dysfunkcję społeczną, czyli zakłócenie relacji w życiu społecznym. Wobec zmieniających się kwestii społecznych, czyli spraw wymagających rozstrzygnięcia lub załatwienia w życiu społecznym, nauka społeczna Kościoła będzie niezmiennie wskazywała na miłość jako ostateczny klucz do rozwiązania kwestii społecznej.
Miłość jest i będzie królewską drogą nauki społecznej Kościoła.
Miłość Chrystusa przynagla nas… (2 Kor 5, 14)
Miłość jest również istotą kultu Serca Jezusowego. Według Piusa XII Serce Boskiego Odkupiciela „bardziej niż pozostałe części Ciała Chrystusowego jest naturalnym wyrazem i symbolem niezmierzonej miłości Jezusa ku rodzajowi ludzkiemu. «Najświętsze Serce Jezusa stanowi symbol i rzeczywisty obraz Jego nieskończonej miłości, która nas pobudza do odwzajemnienia się miłością» […]”. Dzięki temu kult Serca Jezusowego zharmonizowany jest z istotą chrześcijaństwa, które jest religią miłości. Dlatego pobożność, która jest ochoczym oddaniem się na służbę Bogu, oznacza służbę miłości. Skoro zatem miłość jest królewską drogą nauki społecznej Kościoła, a pobożność kształtowana przez kult Serca Jezusowego jest służbą miłości, można przerzucić jakby pomost pomiędzy kultem Serca Jezusowego i społeczną nauką Kościoła.

Co ma wspólnego kult Serca Jezusowego z Wall Street – nowojorską ulicą skupiającą główne instytucje finansowe Stanów Zjednoczonych Ameryki, a nawet współczesnego świata? Droga wiodąca do rozwiązania problemu ma cztery etapy. Etap pierwszy to misterium Trójcy Świętej jako źródło relacji.
Ponieważ człowiek został stworzony na obraz Trójcy Świętej, żyje w relacjach: do Boga, do innych ludzi i do innych współ-stworzeń. Kolejne etapy ukażą te relacje w kontekście makrorelacji, czyli stosunków społecznych, ekonomicznych oraz politycznych, w powiązaniu z kultem Serca Jezusowego, który może inspirować i przepajać te relacje tym, co istotne w Ewangelii – miłością.
Rozwiązanie postawionego problemu będzie zależało od powodzenia próby przerzucenia pomostu pomiędzy encykliką Piusa XII Haurietis aquas a encykliką Benedykta XVI Caritas in Veritate.
Miłość królewską drogą nauki społecznej Kościoła
Kult Serca Jezusowego nie stoi w opozycji do społecznej nauki Kościoła.
Skoro „miłość jest królewską drogą nauki społecznej Kościoła” (Caritas in Veritate, 2), to kult Serca Jezusowego nie tylko, że nie jest ciężarem na tej drodze, lecz przynosi pożytek. Dlatego możliwe było niejako pożenienie dwóch papieskich encyklik: Haurietis aquas Piusa XII i Caritas in Veritate Benedykta XVI. Ta udana próba pożenienia tych dwóch encyklik przyniosła odpowiedź na pytanie: „co ma wspólnego kult Serca Jezusowego z Wall Street – nowojorską ulicą skupiającą główne instytucje finansowe USA, a nawet współczesnego świata?”. Kult Serca Jezusowego daje Wall Street antropologię, która może zagwarantować prymat człowieka przed techniką, rynkiem oraz ekonomią. Ta antropologia opiera się na relacyjności Boga, który stworzył relacyjność człowieka do Boga, ludzi i współ-stworzeń. Jest ona metafizyczną interpretacją humanum, w którym relacyjność stanowi istotny element (Caritas in Veritate, 55).
Ta relacyjność człowieka jest niemożliwa bez miłości. Kult Serca Jezusowego, który uczy myślenia w kategorii miłości tworzącej relacje, nie może być zatem bez znaczenia dla makrospołecznych relacji. Tak więc antropologia, której uczy kult Serca Jezusowego, może przyczynić się do rozwiązania współczesnej kwestii antropologicznej.
Warunkiem pomyślnego rozwiązania współczesnej kwestii antropologicznej jest podjęcie eksperymentu z Bogiem w życiu społecznym, a nie usuwanie Boga z przestrzeni publicznej.
Kult Serca Jezusowego jest dobrym punktem wyjścia do takiego eksperymentu z Bogiem. Potwierdza to działalność Leona Gustawa Dehona (1843–1925), założyciela Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusa (Sercanów). Założył on czasopismo „Królestwo Serca Jezusa w duszach i w społeczeństwach”. Również w tym czasopiśmie ksiądz Dehon ukazywał kult Serca Jezusowego jako drogę prowadzącą do rozwiązania kwestii społecznej. Jako znak miłości Chrystusa, Serce Jezusa może inspirować wspólnoty chrześcijańskie do działań na rzecz pokoju społecznego, dla którego wielkie znaczenie w czasach Dehona miało rozwiązanie kwestii robotniczej. Na aktualność wskazanej przez założyciela Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusa drogi – przez kult Serca Jezusowego do rozwiązania kwestii społecznej – wskazuje encyklika Benedykta XVI Deus Caritas est: „Wiara, która jest świadoma miłości Boga objawionej w przebitym sercu Jezusa na krzyżu, ze swej strony prowokuje miłość. Jest ona światłem – w gruncie rzeczy jedynym – które zawsze na nowo rozprasza mroki ciemnego świata i daje nam odwagę do życia i działania. Miłość jest możliwa i możemy ją realizować, bo jesteśmy stworzeni na obraz Boga. Żyć miłością i w ten sposób sprawić, aby Boże światło dotarło do świata – do tego właśnie chciałbym zachęcić w tej Encyklice” (Deus Caritas est, 39).
Kult Serca Jezusowego jest prowokacją miłości także dla Wall Street. Im więcej miłości na Wall Street, tym bliżej do rozwiązania współczesnej kwestii antropologicznej.