Papieskie intencje

Apostolstwa Modlitwy
czerwiec 2019

POWSZECHNA


ZA KAPŁANÓW, ABY PROWADZĄC WSTRZEMIĘŹLIWE I POKORNE ŻYCIE,
Z ZAANGAŻOWANIEM OKAZYWALI AKTYWNĄ SOLIDARNOŚĆ NAJUBOŻSZYM

Piszę te słowa w niedzielę Dobrego Pasterza, która w Kościele rozpoczyna tydzień modlitw o powołania do kapłaństwa i życia zakonnego oraz dzień po prezentacji filmu dokumentalnego T. Sekielskiego Tylko nie mów nikomu, opowiadającego o przypadkach wykorzystywania seksualnego małoletnich przez osoby duchowne w Polsce. W mediach przewija się fala komentarzy, podobnie zapewne w wielu rozmowach Polaków. Przy tej okazji mówi się o kryzysie wiarygodności kapłanów i Kościoła. Pomijając wypowiedzi i opinie skrajnie negatywne, z góry nastawione na zdyskredytowanie duchowieństwa, jest w nich z pewnością wiele spostrzeżeń słusznych. Pisanie czy mówienie o „kryzysie” Kościoła stało się ostatnio popularne. Słuszną uwagę poczynił ks. A. Pawlaszczyk, redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego”: „Kościół przeżywa kryzysy od dwóch tysięcy lat, ich przebieg bywa mniej lub bardziej burzliwy, a medialny obraz tego kryzysu obliczony jest bardziej na liczbę odbiorców informacji i komentarzy, niż na prezentowanie rzeczywistości takiej, jaka jest”.
Nie banalizując trudnych i bolesnych sytuacji w Kościele, nasuwa się pytanie, co zrobimy w tej sytuacji. Czy będzie to utyskiwanie na złych księży, czy też podejmiemy za nich modlitwę?
Św. J.M. Vianney mawiał: „Nie ma złych kapłanów. Są tylko tacy, za których wierni za mało się modlą”. Warto tu przywołać słowa Jana Pawła II z przemówienia do księży (Częstochowa, 6 VI 1979): „Kościół najłatwiej jest (darujcie to słowo) pokonać również przez kapłanów. Jeżeli zabraknie tego stylu, tej służby, tego świadectwa – najłatwiej jest pokonać Kościół przez kapłanów”. Podkreślając ówczesne zaufanie ludzi do Kościoła i kapłanów, dodał: „Ale Kościół przez kapłanów można także pokonywać. Przed tym trzeba bardzo się strzec”.

Margaretka z deklaracją modlitwy

URSZULA ROGÓLSKA/FOTO GOŚĆ

Dlaczego mamy modlić się za kapłanów?
M. Maraj z Dzieła Duchowej Adopcji Kapłanów napisała w 2018 r.: „Trzeba nam odważnie modlić się za kapłanów. Powodów jest wiele, jak wielu jest nas, ale jeden najważniejszy to taki, że oni potrzebują naszej modlitwy, by być świętymi i nas prowadzić do nieba”. W Polsce za kapłanów modlą się już „margaretki” czy Betańska Misja Wspierania Kapłanów. Ale nasuwa się pytanie: jak dalece wierni w Polsce są świadomi potrzeby modlitwy za swoich pasterzy? Mając to na uwadze, należy przypomnieć i promować ideę ks. P. Schmida, salwatorianina, który w 1934 r., w trudnych czasach nazizmu, zapoczątkował w Berlinie inicjatywę, dziś znaną jako pierwszy czwartek miesiąca, dzień poświęcony modlitwie za kapłanów i o powołania kapłańskie. Może ułożona przez niego modlitwa stanie się także naszą modlitwą za kapłanów.

KS. BOGDAN GIEMZA

O Boski Zbawicielu, Jezu Chryste, który powierzyłeś kapłanom, jako Twoim następcom, całe dzieło odkupienia, ratowania i uświęcenia świata, ofiaruję Ci wszystkie modlitwy, prace, radości, ofiary i cierpienia dnia dzisiejszego, przez ręce Twej Najświętszej Matki, w intencji uświęcenia kapłanów i kandydatów do stanu kapłańskiego.

Daj nam prawdziwie świętych kapłanów, pałających ogniem Twojej Boskiej Miłości, którzy by szukali jedynie Twojej większej czci i zbawienia naszych dusz.

Strzeż ich od niebezpieczeństw duszy i ciała, a ochraniaj ich szczególnie od tego, co zagraża ich cnocie i obniża w nich ideał świętości kapłańskiej.

A Ty, o Maryjo, dobra Matko kapłanów, ochraniaj ich w niebezpieczeństwach grożących ich świętemu powołaniu i przyprowadź do dobrego pasterza także tych, którzy zbłądzili i sprzeniewierzyli się przyjętym na siebie obowiązkom.

Jezu, Zbawicielu świata, uświęć kapłanów i kandydatów do kapłaństwa.

Amen