dla dzieci

BOHATEROWIE BIBLIJNI

Nikodem – nocne spotkanie z Jezusem

Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić.
(Ewangelia wg św. Jana 3, 7)

Poznajemy dziś Nikodema, ważnego Żyda – faryzeusza, znawcę Prawa żydowskiego. Należał do Sanhedrynu, najwyższego sądu w Jerozolimie. Dlatego rodacy szanowali go i liczyli się z jego zdaniem.
Pewnej nocy człowiek ten przyszedł do Jezusa, żeby z Nim porozmawiać. Od razu zastanawia nas, dlaczego nie zrobił tego w ciągu dnia. Nasuwa się myśl, że chciał ukryć się w ciemnościach, by nikt się nie dowiedział o jego spotkaniu z Nauczycielem.
Nikodem zaczął od pochwały Jezusa i Jego czynów.
Uznał, że to Bóg Go posłał, aby nauczał naród żydowski.
Nikt bowiem nie mógłby czynić takich znaków, jakie Ty czynisz, gdyby Bóg nie był z nim (werset 2b). Zatem Nikodem słyszał już wcześniej o cudach Jezusa i zapewne widział je.
Traktował je jako znaki Bożej obecności i błogosławieństwa.
Jezus zareagował na to słowami o potrzebie powtórnych narodzin: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego (werset 3). Ta odpowiedź wprawiła Nikodema w zdumienie, a nawet niedowierzanie. Nie potrafił jej pojąć, ponieważ myślał tylko na sposób ludzki – o biologicznych narodzinach. Pytał: Jakżeż może się człowiek narodzić, będąc starcem? (werset 4).
Chrystusowi natomiast chodziło o narodziny duchowe.
Tego Nikodem nie umiał przyjąć, mimo że był nauczycielem żydowskim. Pozostał jednak zwolennikiem Jezusa – spotykamy go raz jeszcze, gdy odważył się bronić Go wobec arcykapłanów w czasie Święta Namiotów (zob. J 7, 50-51).
Później, po śmierci Jezusa pomagał Józefowi z Arymatei złożyć Jego ciało do grobu (zob. J 19, 39). Możemy więc sądzić, że wiara Nikodema w Jezusa wzrastała przez ten czas.
Dzisiaj każdy może doświadczyć nowych, duchowych narodzin w sakramencie chrztu świętego. Wtedy właśnie dzieje się to, o czym Jezus mówił do Nikodema: rodzimy się z wody i z Ducha (werset 5), stajemy się przybranymi dziećmi Boga.
Może tego nie pamiętasz, gdyż byłeś mały i do kościoła przynieśli cię twoi rodzice.

ILUSTRACJA ANNA GRYGLAS

Jednak wtedy zostałeś przez Boga obdarowany łaską i przyjęty do Bożej rodziny, do Kościoła. Duch Święty zamieszkał w twoim sercu i możesz korzystać z Jego mocy i mądrości. Jego miłość pomaga ci w czynieniu dobra. On uczy cię, jak żyć, by być blisko Boga i kochać tych, którzy są wokół ciebie.
Czasem mało zdajemy sobie sprawę z tego, jak wielkimi błogosławieństwami Bóg nas obdarza, jak bardzo pragnie naszego szczęścia. Daje nam wszystko, czego potrzebujemy, by ziemskie życie doprowadziło nas do nieba.
Czy korzystasz na co dzień z tego, co daje ci Bóg?
A może nie wiesz, jak „sięgnąć” po Boże dary?
Zapraszaj Ducha Świętego do wszystkiego, co dzieje się w twoim życiu – do każdego wydarzenia, do wszystkich planów i decyzji, jakie zamierzasz podjąć.
Mów Mu, że chcesz Jego obecności. Wtedy On ma do ciebie dostęp – może podsuwać ci dobre myśli i pomagać w ich realizacji. Wtedy działa z mocą, przemieniając twoje serce na wrażliwe i kochające, a twoje życie w szczęśliwe, pełne radości i pokoju.
Spróbuj już dziś.

EWA CZERWIŃSKA