Powołanie do życia w chrześcijańskiej rodzinie – małżeństwie

Bóg powołał człowieka do miłości. Przez całe życie powinien on ją doskonalić.
Miłość jest troską o drugiego człowieka, o jego rozwój, pomyślność, jest służbą
zmierzającą do ubogacenia drugiej osoby i uszczęśliwienia jej.

ALEKSANDRA ASZKIEŁOWICZ

Wrocław

Nie ma lepszego sposobu na życie we dwoje niż małżeństwo

PIXABAY.COM

Doskonalić miłość to ciągle na nowo uczyć się ofiarnej służby, zdobywać się na coraz to nowe formy udzielania drugiemu pomocy w jego powodzeniach i niepowodzeniach, w radościach i smutkach.
Do takiej miłości wzywa Chrystus wszystkich bez wyjątku ludzi, w tym również małżonków. Chrystus, który „objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi” (Sobór Watykański II, Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym, 22) czyni to najpierw w rodzinie i przez rodzinę, w której sam zechciał się narodzić i wzrastać. „Boska tajemnica Wcielenia Słowa pozostaje w ścisłym związku z ludzką rodziną” (Jan Paweł II, List do Rodzin, 2).
Sakrament małżeństwa
Życie małżeńskie i rodzinne jest dla zdecydowanej większości chrześcijan drogą, na której odpowiadają oni na Boskie wezwanie do świętości i uczestniczą w misji Kościoła. Dokonuje się to przez realizację chrześcijańskiego powołania małżonków, kształtowanie się powołań ich dzieci oraz wielorakie i wielokrotne świadectwo wobec świata.
Rodzina „jest do tego stopnia wpisana w tajemnicę Kościoła, że staje się, na swój sposób, uczestnikiem zbawczego posłannictwa samego Kościoła” (Jan Paweł II, Familiaris consortio, 49). Małżeństwo jest najbardziej wymagającą relacją międzyosobową w życiu – zdecydowanie przewyższa inne pod względem długości trwania i stopnia intymności. Ta w założeniu najtrwalsza i najgłębsza więź z drugim człowiekiem zasługuje na najsolidniejszy wysiłek ze strony małżonków i na uprzywilejowane miejsce w hierarchii poczynań. Podstawowy wysiłek będący kontynuacją troski Kościoła w Polsce o małżeństwa i rodziny, podejmowany w duszpasterstwie przez osoby duchowne, rodziny oraz laikat zaangażowany w pracę na rzecz rodziny, skierowany powinien być na to, by małżeństwa i rodziny były prawdziwie chrześcijańskie. Obecnie mamy bowiem takie czasy, że rodzina albo będzie konsekwentnie – formalnie i faktycznie – chrześcijańska, albo nie będzie jej wcale.
Małżeństwo jest jedyną instytucją, której celem podstawowym jest wzajemne zaspokajanie ludzkiej potrzeby miłości i tworzenie opartej na niej wspólnoty. Jest sposobem na życie, w którym człowiek podejmuje decyzję codziennego bycia z drugim człowiekiem i bycia dla niego. Rodzina wywodząca się z małżeństwa stanowi dla dziecka naturalne i właściwe środowisko wychowania do miłości.
Rodzina mentalnie ukierunkowana na tworzenie relacji osobowych może rozbudzić w dziecku potrzebę miłości, ukazać jej wartość i rolę w życiu, stworzyć podstawowe wzorce miłości, które będą dla dziecka punktem odniesienia w kształtowaniu własnych związków oraz pozwoli mu zaznać życia kierowanego na co dzień miłością.
Pismo Święte już na pierwszych kartach oznajmia, że Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, „stworzył mężczyznę i niewiastę” (Rdz 1, 27). W świetle tego objawienia mężczyzna i kobieta są powołani do istnienia w doskonałej i pełnej równości i godności jako osoby ludzkie, a ich zespolenie stanowi pierwszą i najbardziej naturalną formę wspólnoty. Małżeństwo ustanowione przez Boga w samej tajemnicy stworzenia, bierze początek z przymierza, w którym mężczyzna i kobieta wzajemnie się sobie oddają i przyjmują (Sobór Watykański II, Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym, 48; por. KPK, kan. 1055 §1). Małżeństwo stanowi rzeczywistość sakramentalną, obrazuje przymierze pomiędzy Chrystusem i Kościołem, włącza ludzką miłość w Bożą tajemnicę miłości, jest nie tylko drogą realizacji miłości dwojga osób, lecz także drogą ich zbawienia. Przez miłość na wskroś ludzką – wierną, wyłączną i płodną, posuwającą się aż do ofiary z siebie – małżonkowie wzajemnie się uświęcają.
Małżeństwo ustanowione przez Stwórcę i unormowane Jego prawami zawiązuje się przez wyrażenie zgody przez zawierających je mężczyznę i kobietę, tzn. woli wzajemnego i trwałego oddania się sobie w celu przeżywania przymierza wiernej i płodnej miłości (KKK, 1662; por. KPK, kan. 1057).
Dokonując tego aktu, sami małżonkowie jako szafarze łaski Chrystusa udzielają sobie nawzajem sakramentu małżeństwa. Sakrament ten domaga się od małżonków realizacji powołania małżeńskiego i rodzinnego w imię łączącej ich wiary i miłości chrześcijańskiej, wierności i trwałości. 

Powołanie do miłości małżeńskiej jest jednocześnie powołaniem do przekazania nowego życia. Zadaniem Kościoła jest przypominać tę prawdę z całą łagodnością, ale i stanowczością.
Dojrzałość i odpowiedzialność
Decyzja o zawarciu małżeństwa jest często jednym z najważniejszych faktów w życiu człowieka. Narzeczeni powinni się do tak ważnej decyzji przygotować i rozumieć odpowiedzialność, jaka się za nią kryje. Ogromna liczba osób jednak zatrzymuje się na stwierdzeniu „chcemy być razem”, bez głębszego zrozumienia, co powinno to oznaczać.
Charakterystyczną cechą miłości jest na początku mniejsze lub większe oczarowanie drugim człowiekiem, zafascynowanie nim. Jest to stan, który może w przyszłości zaniknąć lub przemienić się w głębokie przywiązanie do drugiej osoby połączone z wielką troską o nią, mimo poznania jej słabości, wad i przykrych nawyków.
Prawdziwa miłość potrafi przetrwać mimo „rozczarowania się” drugim człowiekiem. Przetrwa zaś, o ile człowiek zrozumie, że jego współmałżonek, pełen wad i niedoskonałości, jest osobą potrzebującą pomocnej dłoni i wsparcia. Choć uczuciowa fascynacja drugim słabnie, może być pielęgnowane i stale rozwijane „oczarowanie” drugim, wypływające z głębokiej wiary w jego godność i w jego łączność z Bogiem. Przeżywanie sakramentalnej rzeczywistości małżeństwa, spojrzenie wiary zapewnia stałe fascynowanie się drugą osobą, nawet jeśli mija stan „zakochania się”. To spojrzenie wiary polega na zauważaniu w drugim istoty powołanej do życia przez Boga, umiłowanej przez Niego, noszącej w sobie Jego obraz i podobieństwo, mimo słabości i grzeszności, na doszukiwaniu się w nim łaski Chrystusa. Zafascynowanie człowiekiem, choć bardzo różne od „zakochania się”, przetrwa, jeśli będziemy w nim zauważać kogoś, w kim Chrystus chce być bez reszty obecny, kim chce całkowicie zawładnąć.
Współczesne społeczeństwo polskie charakteryzuje się pewną ambiwalencją.
Z jednej strony blisko 90% populacji Polski to osoby deklarujące przynależność do Kościoła rzymskokatolickiego, a z drugiej w dużej mierze są to osoby, których nie można określić religijnymi w tradycyjnym rozumieniu tego słowa. Współczesna religijność, zwana „nieokreśloną”, selektywną czy zindywidualizowaną, cechuje się wybiórczością postaw wobec religii, zwłaszcza wobec religijnych norm regulujących życie społeczne.
Dostrzec również można niepokojące zmiany w wartościach wyznawanych przez ludzi młodych, pozostających w stanie narzeczeńskim, dla których nawiązanie seksualnej relacji przedmałżeńskiej wydaje się normą. Taka sytuacja sprawia, że coraz bardziej naglące staje się uświadamianie i przypominanie młodym znaczenia i wartości małżeńskiego współżycia oraz pokazywanie drogi narzeczeńskiej czystości jako jedynej, która może zapewnić im szczęście w małżeństwie.
Przygotowanie do małżeństwa
Doniosłość małżeństwa i rodziny dla Kościoła i społeczeństwa uprawnia, a nawet zobowiązuje Kościół do prowadzenia odpowiedniego przygotowania do małżeństwa w formie cyklu katechez przedślubnych oraz wystawiania świadectwa ich ukończenia jako warunku dopuszczenia nupturientów do sakramentu małżeństwa.
Realizowanie powołania do życia w chrześcijańskiej rodzinie poprzez wspólną modlitwę, uczestnictwo we Mszy Świętej, regularne korzystanie z sakramentu pojednania, budowanie wspólnego dobra, wzajemny szacunek i miłość rodziców – będzie istotnym i skutecznym przygotowaniem dzieci do ich przyszłych ról, wynikających z ich powołań: małżeńskich, kapłańskich czy zakonnych (DDR, 20).
Współcześnie często atakuje się małżeństwo i rodzinę. Osłabiając małżeństwo jako naturalny związek mężczyzny i kobiety, osłabiamy całe społeczeństwo. Przyszłość bowiem idzie przez rodzinę, w niej się zaczyna, w niej realizuje. Dlatego należy zachęcać młodych do rozeznawania powołania, również powołania do życia w małżeństwie i rodzinie. Należy robić wszystko, co w naszej mocy, żeby pokazywać piękno sakramentalnego małżeństwa. Nie ma bowiem lepszego sposobu na życie we dwoje niż małżeństwo.