Papieskie intencje

Apostolstwa Modlitwy
maj 2019

EWANGELIZACYJNA


ABY DZIĘKI ZAANGAŻOWANIU SWOICH CZŁONKÓW
KOŚCIÓŁ W AFRYCE BYŁ ZACZYNEM JEDNOŚCI WŚRÓD NARODÓW,
ZNAKIEM NADZIEI DLA TEGO KONTYNENTU

W 2001 r. telewizja niemiecka wyemitowała film dokumentalny pt. Uganda – die Geschichte einer nationalen Transformation.
W filmie ukazana jest historia przemiany religijno-moralnej, a w konsekwencji społeczno-politycznej, jaka dokonała się w Ugandzie na przełomie XX i XXI w. Jest to państwo o powierzchni 236 tys. km², położone we wschodniej Afryce nad Jeziorem Wiktorii. Wskutek konfliktów plemiennych, zamachów stanu i represji wobec przeciwników politycznych, dyktatorskich rządów oraz brutalnej wojny domowej kilkaset tysięcy mieszkańców straciło życie. Sytuacja stawała się coraz bardziej beznadziejna także wskutek szerzenia się choroby AIDS.
Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia szacowali, że z powodu zarażenia wirusem HIV w 1997 r. wymrze 60% populacji Ugandy. Stopy inflacji wahały się w tym czasie od 380 do 1000%. W tej sytuacji ambasady państw zachodnich były zamykane i przenoszone do innych państw. By ocalić „umierającą” Ugandę, miejscowi chrześcijanie powołali w 1995 r. Narodowy Front Modlitwy.
Owocem modlitwy była przemiana moralna, duchowa i ekonomiczna kraju.
Coraz więcej mieszkańców porzucało niemoralny styl życia i przyjmowało chrzest, upadała instytucja czarowników, o połowę zmniejszyła się liczba osób zakażonych wirusem HIV, a sytuacja gospodarcza w kraju radykalnie zaczęła się poprawiać.
Opisana historia uświadamia siłę modlitwy i znaczenie zaangażowania chrześcijan w dobro własnej ojczyzny czy, szerzej, kontynentu. Intencja Apostolstwa Modlitwy przewidziana na maj kieruje po raz kolejny naszą uwagę na kontynent afrykański. Mamy modlić się, aby Kościół w Afryce dzięki zaangażowaniu wiernych „był zaczynem jedności wśród narodów, znakiem nadziei dla tego kontynentu”. Poszczególne państwa Afryki są bowiem wciąż targane wewnętrznymi wojnami. Chrześcijanie mają być „zaczynem jedności” i „znakiem nadziei”. Co to znaczy? Na kartach Ewangelii znajdujemy krótką przypowieść Jezusa o zaczynie: „[królestwo Boże] podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło” (Łk 13, 20-21).
Przypowieść jest wezwaniem do pokładania ufności w Bogu.

Młodzież pracująca na polu w Ugandzie

MALSTROM/PIXABAY.COM

Zaczyn bowiem działa w sposób niezauważalny, ale powoduje wzrost ciasta, dlatego jest symbolem spokojnego wzrostu Królestwa Bożego w sercach ludzi. Być zaczynem jedności, to wznosić się ponad sprawy, które stały się przyczyną podziałów, ponad to, co zraniło. Przyjmując taki styl życia, chrześcijanie stają się dla innych ludzi znakiem nadziei.
Wyrazem takich starań były rekolekcje, które w dniach 10–11 kwietnia br. odbyły się w Domu św. Marty w Watykanie dla władz cywilnych i kościelnych Sudanu Południowego. Powstanie tego państwa w 2011 r. zakończyło II wojnę domową w Sudanie. Dopiero jednak we wrześniu ub. roku w Addis Abebie zawarto układ pokojowy dla Sudanu Południowego. Na zakończenie wspomnianych rekolekcji jej uczestnicy: obecny prezydent i przyszłe najwyższe władze tego państwa oraz członkowie Rady Kościołów Sudanu Południowego spotkali się z papieżem Franciszkiem. W swoim przemówieniu Ojciec św. podkreślił, że chrześcijanie wierzą, iż „pokój jest możliwy, gdyż Chrystus zmartwychwstał i zwyciężył zło dobrem, zapewnił swym uczniom zwycięstwo pokoju nad takimi współwinnymi wojny, jak pycha, skąpstwo, żądza władzy, egoistyczny interes, kłamstwo czy obłuda”. Po odmówieniu ułożonej przez siebie modlitwy do „Boga nieskończonej dobroci” i udzieleniu zebranym błogosławieństwa papież podszedł do sygnatariuszy podpisanego we wrześniu ub. roku układu pokojowego, ukląkł przed każdym z nich, całując ich stopy i błagając o to, by zachowali między sobą pokój.

KS. BOGDAN GIEMZA