MATERIAŁ PRZYGOTOWANY PRZEZ WROCŁAWSKIE CENTRUM ROZWOJU SPOŁECZNEGO

Wrocławska Akademia Pierwszej Pomocy

WAPP to nowy projekt miejski dla każdego.
Bo każdy może pomagać. Tego uczymy.

ŁUKASZ ŁASKAWIEC

WCRS

Podczas szkoleń WAPP uczymy, jak zachować się w różnych sytuacjach

MATERIAŁY PRASOWE WCRS

Temat wydaje się banalny, przecież każdy z nas coś tam wie o pierwszej pomocy. Było w szkole, było na kursie prawa jazdy. Coś tam wiemy.
A jednak. Okazuje się, że potrzebujemy i chcemy czegoś więcej. I bardzo dobrze.
Po co
– Nawet jako osoba niemająca wiedzy na ten temat, wszystko zrozumiałam.
Na 100% wykorzystam tę wiedzę w razie potrzeby.
Takie słowa napisała jedna z uczestniczek po pierwszym szkoleniu w ramach Akademii.
– Każda wątpliwość była skrupulatnie wyjaśniana. Myślę, że teraz z większą odwagą będę, w miarę możliwości, udzielać pomocy. Ocenia szkolenie inna osoba.
– Praktyczne zajęcia, super atmosfera szkolenia, nowoczesność.
I dalej:
– Jasność i zwięzłość informacji, fachowość w każdym detalu. Dynamiczny sposób prowadzenia, bardzo dobry kontakt z uczestnikami.
Czytamy ankiety poszkoleniowe i cieszymy się, bo odbiór naszej propozycji był właśnie taki, jak zamierzaliśmy.
I taka ma być cała Akademia.
Zrozumiała, potrzebna, merytoryczna, dająca wiedzę i umiejętności, nowoczesna, praktyczna, odpowiadająca na potrzeby i – najważniejsze – budująca pewność siebie, dodająca odwagi, przełamująca mity, zwiększająca poczucie i sprawczość bezpieczeństwa. To nasz cel i zadanie. Nauczyć, przećwiczyć, pokazać, jak się zachować w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia. Brzmi jak klasyczna reklama produktu, tyle że produktem w tym przypadku może być życie.
Co, kto i jak
Wrocławska Akademia Pierwszej Pomocy to nowy projekt miejski, który został wpisany w listę 100 projektów Prezydenta Jacka Sutryka na pierwsze 100 dni prezydentury.
Projekt wystartował w lutym 2019 od serii 10 szkoleń podstawowych, ogólnych, 4-godzinnych. Miejsca rozeszły się błyskawicznie, co pokazało nam nie tylko ogromną potrzebę i chęć podnoszenia własnych kompetencji, ale też bardzo pozytywną świadomość odpowiedzialności za siebie i innych.
Wiek osób uczestniczących w pierwszych szkoleniach plasuje się między 20 a 70 rokiem życia. Wygląda to cudownie, gdy tak różnorodna grupa z wypiekami na twarzy słucha, pyta i ćwiczy różne zachowania, analizuje sytuacje, próbuje reagować. I nieważne, czy jesteś studentem, matką z dzieckiem, ojcem w sile wieku czy seniorem.
Każdy może pomagać. Każdy może znaleźć się w sytuacji, kiedy to od niego będzie zależało zdrowie, życie innych.
I nieważny jest twój status, zamożność, płeć, masa ciała, wykształcenie, ubiór, kolor włosów czy ich brak – w każdej sytuacji możesz być świadkiem, uczestnikiem wydarzenia, w którym możesz uratować komuś życie. Co jest ważne?
Chęć. Nieco odwagi. I przynajmniej podstawowa wiedza.
I taki charakter mają te podstawowe szkolenia. Wyposażają w umiejętność pierwszego zareagowania. Czy to tylko teoria? Czy faktycznie przypadkowa osoba na ulicy może i udziela pierwszej pomocy skutecznie? Jednym słowem: tak. Jest wiele przypadków zachowania osób „z ulicy” ratujących komuś życie.
Ba, wiele osób jest na to ciągle przygotowanych, nosząc np. w torebce, plecaku małe apteczki gotowe w każdej chwili do użycia. Coraz więcej osób chce umieć pomagać. Czuć się bezpiecznie.
Oczywiście w dobie internetu można wszystko wygooglować i szybko sprawdzić.
Ale też o ile bardziej warto być praktycznie przygotowanym!
Poza najbardziej klasyczną formą krótkich szkoleń w ramach Akademii zapraszamy również na dwie propozycje w wersji zaawansowanej.
Pierwsza to szkolenia instruktorskie.
16-godzinne, dla tych wszystkich, którzy chcieliby stać się liderami pierwszej pomocy w swoich środowiskach, grupach, stowarzyszeniach, klubach, rodzinach.

Nauczymy każdego, nie tylko, jak się zachować w różnych sytuacjach, ale też jak uczyć innych, jak przekazywać wiedzę i umiejętności innym.
– Coś pięknego! Prowadzę klub seniora, grupę ministrantów, pracuję z wolontariuszami, trenuję w klubie sportowym, jestem nauczycielem, ojcem, jestem za kogoś odpowiedzialny i jestem gotowy dzielić się wiedzą i umiejętnościami. To propozycja dla mnie!
Druga to tematyczne praktyczne prezentacje przygotowane w skondensowanej formie, z możliwością uczestniczenia tylko w jednym wybranym temacie, w wersji 45- lub 90-minutowej.
Zadławienie dziecka, urazy u dzieci, udar mózgu, cukrzyca, zawał serca, złamania w podeszłym wieku, zatrucia, reakcje uczuleniowe.
Forma i przekaz dostosowany do naszych możliwości. Krótkie, praktyczne, w różnych godzinach. Dla różnych grup wiekowych. Uwzględniające adresata. Propozycje dla dzieci, dla młodzieży, rodzin, seniorów. Dla Ciebie.
Zasada
Główną zasadą Akademii jest odwrócony punkt wyjścia. Nie zaczynamy tematu od Zawał serca to… i lecimy z wykładem. Zaczynamy od: Co zrobić, gdy widzę człowieka, który dziwnie się zachowuje, siedzi krzywo, mówi niewyraźnie, drzemie w parku na ławce, leży na ziemi, spadł z roweru, samochód uderzył w drugi i kierowca, chwiejąc się, wychodzi, leży w środku, dziecko spadło z łóżka i wymiotuje, ktoś trzyma się za gardło i sinieje, ktoś oparzył się kawą…
Przypadków i możliwości jest tak wiele, jak bogate jest życie.
Co wtedy zrobić? To główne pytanie. Jak się zachować? Jak rozpoznać? Jak zareagować?
Najczęściej pierwsze sekundy, minuty są kluczowe. To one decydują.
I tu, niezależnie od szkoleń, kursów, niezależnie od tego, czy skorzystasz z Akademii – po tym całym artykule – jeśli zapamiętasz to jedno, to już będzie to wartość. Co zrobić? Podejdź! I zainteresuj się! I jak nie wiesz, co zrobić, bo akurat nie pamiętasz, to zaufaj swojej intuicji! Zawołaj ludzi, bądź tym pierwszym, a zawsze ktoś się znajdzie, kto dołączy. Zawsze.
Wrocławska Akademia Pierwszej Pomocy to nauka reakcji. Pierwszym krokiem jest zainteresowanie się. Drugim, natychmiastowym, jest zareagowanie.
Nie tyle wiedza, ile umiejętność.
Nie tyle teoria, ile praktyka. Oczywiście, że ważna jest dobra umiejętność – i tego też uczymy – ale ważniejsza jest jakakolwiek umiejętność. Jakbyś źle udzielił pierwszej pomocy – będzie to lepsze, niż jakbyś nie udzielił jej wcale.
– Jadąc rowerem, zagapiłem się, nierówna nawierzchnia, kierownica mi się wykrzywiła i dość mocno poturlałem się po asfalcie. Od razu zatrzymał się jadący za mną chłopak, podbiegł, zapytał, przytrzymał mnie pod ramię, upewniał się kilka razy, sprawdzał, czy z moją głową w porządku. Chyba mętne spojrzenie i niewyraźne zapewnianie, że jest OK, że mogę jechać dalej, nie przekonywało go. Został przy mnie tak długo, aż faktycznie udowodniłem mu, że jest OK, że to tylko otarcie.
– To było jedno z cudowniejszych doświadczeń tego, że żyję wśród ludzi, którzy są gotowi mi pomóc, gdy coś się dzieje. Są gotowi, potrafią i reagują.
A to tylko stłuczka na rowerze.
Jak dobrze mieć taką świadomość, że przy poważniejszych sprawach też nie jest się samemu. Inna rzecz, że już nigdy więcej z komórką w ręku na rowerze…
– Szkolenie prowadzone w sposób bardzo ciekawy, interesujący, powodujące bardzo duże zaangażowanie uczestników w praktycznej części.
Bardzo rozszerzające wiedzę i umiejętności, dodające pewności siebie.
Bardzo dziękuję.
To może być Twój opis. Po Twoim szkoleniu. Czy nie warto?

Wszystkie informacje, propozycje,
zapisy na www.wcrs.wroclaw.pl.
Organizatorem Wrocławskiej Akademii
Pierwszej Pomocy jest Wrocławskie
Centrum Rozwoju Społecznego.