DOLNOŚLĄSCY KAPŁANI

Wierny Bogu Niezłomny w obliczu prześladowań i inwigilacji

Ks. prałat Antoni Kamiński (1914–1986) – świątobliwy, gorliwy i szanowany
duszpasterz, proboszcz, ojciec duchowny seminarium
oraz dyrektor diecezjalny Unii Apostolskiej Kleru.

KS. ZDZISŁAW LEC

Wrocław

Ks. Antoni Kamiński – ilustracja Jerzego Jakubowa

DUSZPASTERSTWO PARAFII RZYMSKOKATOLICKIEJ PW. ŚW. MARCINA W JELENIEJ GÓRZE

Ksiądz Antoni Kamiński wpisuje się w poczet duszpasterzy dających nie tylko świadectwo głębokiej wiary, ale także niezłomności charakteru w obliczu nękań kleru w czasach komunistycznych.
Środowisko rodzinne i lata szkolne
Urodził się 16 stycznia 1914 r. w wielodzietnej rodzinie Michała i Pauliny z domu Żwakuła we wsi Poznanka Hetmańska, pow. Skałat w województwie tarnopolskim.
Antoni miał braci: Macieja (1898–?), Józefa (1904–1964), Stanisława (1920–1991) oraz siostry: Agatę-Jadwigę (1907–1975) i Marię (1909–1912). W 1924 r. ukończył czteroklasową szkołę w Poznance Hetmańskiej. Potem, mając 10 lat, rozpoczął naukę w I Gimnazjum im. Wincentego Pola w Tarnopolu. Mieszkał tam w Internacie Towarzystwa Szkoły Ludowej. Wtedy też należał do harcerstwa.
Jego rodzice zmarli w 1927 r., gdy miał zaledwie 13 lat. Po ich śmierci Antoni przez dwa lata uczył się w gimnazjum we Lwowie przy ul. Łyczakowskiej. Stamtąd ponownie przeszedł do tego samego gimnazjum w Tarnopolu, gdzie w 1933 r. zdał egzamin maturalny.
Droga do kapłaństwa
W 1933 r. wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego obrządku łacińskiego we Lwowie. Na wykłady uczęszczał na Wydział Teologiczny Uniwersytetu Jana Kazimierza. Jako kleryk Antoni wyróżniał się gorliwością, pobożnością i sumiennością. Jego pobyt w seminarium trwał 5 lat. Święcenia subdiakonatu otrzymał 27 marca 1937 r., a diakonatu 23 maja 1937 r. W bazylice lwowskiej 26 czerwca 1938 r. z rąk abpa Bolesława Twardowskiego, metropolity lwowskiego, otrzymał święcenia kapłańskie.
Mszę św. prymicyjną ks. Antoni odprawił w Poznance Hetmańskiej 3 lipca 1938 r.
Działalność duszpasterska w archidiecezji lwowskiej
Po święceniach abp Twardowski skierował ks. Antoniego w charakterze wikariusza do parafii w Podhajcach.
Tuż przed wybuchem II wojny światowej w charakterze wikariusza został przeniesiony do Gołogór, gdzie pracował duszpastersko najpierw podczas okupacji sowieckiej (1939–1941), a potem niemieckiej (1941–1944). Ponadto ks. Kamiński włączał się wtedy aktywnie w akcję pomocy biednym, doświadczonym przez los ludziom. W dniach od 8 lutego do 9 marca 1944 r. był aresztowany. Potem od 17 marca 1944 r. przebywał w Seminarium Duchownym we Lwowie, a od 5 do 24 maja 1944 r., na polecenie abpa Twardowskiego, był administratorem parafii w Świerzu. Od 24 maja tegoż roku był tymczasowym administratorem parafii w Haliczu.
4 sierpnia 1944 r. ks. Kamiński został mianowany tymczasowym administratorem w Gołogórach, gdzie duszpasterzował do kwietnia 1945 r. Po splądrowaniu tamtejszej świątyni przez sowieckich żołnierzy wykupił od nich obraz Matki Bożej Gołogórskiej, z którym nie rozstawał się aż do śmierci. W listopadzie 1945 r. wraz z transportem repatriantów wyjechał do Polski. Najpierw zatrzymał się na krótko w miejscowości Bolechowice pod Krakowem, a następnie, na początku grudnia tegoż roku, udał się do miejscowości Jodłówka (Doboszowice) w pow. Ząbkowice Śląskie.
Działalność duszpasterska na Dolnym Śląsku
21 grudnia 1945 r. wrocławski administrator apostolski Karol Milik mianował ks. Kamińskiego wikariuszem kooperatorem parafii Jodłówka (Doboszowice). Miał tam działać w duszpasterstwie dla ludności polskiej. Na plebanii wtedy jeszcze przebywał proboszcz niemiecki, ks. Georg Degenhart. Jednak na początku 1946 r. z parafii wysiedlono Niemców. Pozostał tylko ks. Kamiński, który starał się integrować polskie środowisko parafialne poprzez zakładanie różnych stowarzyszeń. Uczęszczał na kolędę, nauczał religii, organizował wycieczki dla dzieci i młodzieży.
8 maja 1946 r. ks. Milik, w uznaniu jego osiągnięć, mianował go wikariuszem substytutem w Jodłówce (Doboszowicach) i ponadto rozszerzył jego działalność na sąsiednią parafię Byczany.

Po wyborach w styczniu 1947 r. ks. Kamiński był ciągle inwigilowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Od października 1949 r. inwigilacja Księdza stała się jeszcze dotkliwsza, a od 1953 r. był przez wiele lat wielokrotnie wzywany na przesłuchania i rozmowy do Kamieńca Ząbkowickiego i Ząbkowic Śląskich.
18 września 1954 r. wikariusz kapitulny ks. Lagosz mianował go ex currendo także odpowiedzialnością za parafię Niedźwiedź w dekanacie Ziębice, a 6 maja 1955 r. odznaczył godnością kanonika EC. Działalność ks. Kamińskiego w Doboszowicach była jednak „nie na rękę” dla administracji państwowej, dlatego latem 1955 r. zapadła decyzja o przeniesieniu ks. Kamińskiego z Doboszowic.
Ks. Lagosz z dniem 15 września 1955 r. przeniósł ks. Kamińskiego do Gostkowa w dekanacie Jawor, w pow. Kamienna Góra. Przystąpił tu do renowacji obiektów sakralnych istniejących w parafii, a więc w Gostkowie, Jaczkowie i Domaniowie. Zachęcał do uczęszczania na niedzielne nabożeństwa parafialne także mieszkańców Nowych Bogaczowic i Nadgórnika. Dzięki jego wytężonej pracy w kościołach przybywało ludzi. W parafii Gostków ks. Kamiński działał niecałe dwa lata, gdyż 5 kwietnia 1957 r. bp Bolesław Kominek mianował go ojcem duchownym Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Urząd ten ks. Kamiński spełniał z wielkim poświęceniem, zdając sobie sprawę z ogromnej odpowiedzialności, jaka na nim ciąży.
Dlatego był bardzo wymagający wobec siebie i kleryków.
W czasie posługi w Wyższym Seminarium Duchownym był także odpowiedzialny w archidiecezji wrocławskiej za Unię Apostolską Kleru. Zmęczenie i prośby ks. Kamińskiego o zwolnienie z zajmowanych funkcji spowodowały, że 3 października 1959 r. został mianowany administratorem parafii w Sobieszowie k. Jeleniej Góry.
Ostatni etap – Sobieszów
Również w Sobieszowie ks. Kamiński zabrał się energicznie do dzieła. Integrował parafian. Troszczył się o ich życie sakramentalne. Przystąpił do remontu obiektów sakralnych. Wiele uwagi poświęcał uczestnictwu dzieci i młodzieży w corocznych rekolekcjach. Sposób jego życia i dotychczasowa działalność sprawiły, że Ojciec Święty w listopadzie 1962 r., na prośbę bpa Kominka, odznaczył go tytułem prałata. Kolejnym ważnym wydarzeniem była peregrynacja Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która 16 czerwca 1963 r. zgromadziła w Sobieszowie ok. 6 tys. osób.
Trzeba zaznaczyć, że działalności ks. Kamińskiego przez cały czas towarzyszyły nękania ze strony Służby Bezpieczeństwa.
Mimo tych utrudnień angażował się w modernizację obiektów sakralnych w Sobieszowie i Jagniątkowie.
Myślał też o budowie kościoła w Jagniątkowie.
Ks. Kamiński postarał się też, żeby od 1973 r. w Sobieszowie powstał klasztor Zgromadzenia Sióstr Służebnic Jezusa w Eucharystii. Organizował dla parafian pielgrzymki do Rzymu, Niepokalanowa, Częstochowy, Barda, Krzeszowa. W 1978 r. przystąpił do budowy nowego kościoła w Jagniątkowie. Bardzo się cieszył z powstania Związku Zawodowego „Solidarność”. Pomagał materialnie działaczom „Solidarności” przetrzymywanym w Kamiennej Górze, Nysie i Grodkowie. Odprawiał Msze św. za ojczyznę. Przeżył bardzo zamach na Jana Pawła II; przez kilka dni organizował modlitwy w kościele parafialnym w intencji papieża. W latach 80. poważnie chorował na serce i miażdżycę. Mimo leczenia stan jego zdrowia stale się pogarszał. W 1985 r. ks. Kamiński z powodu złego stanu zdrowia dłuższy czas przebywał w szpitalu w Miłkowie, gdzie zmarł 12 stycznia 1986 r. W świadomości tych, którzy osobiście znali ks. Antoniego Kamińskiego, zapisał się jako lubiany, gorliwy i świątobliwy duszpasterz.

Biogram przygotowany na podstawie: Jan Ryszard Sielezin,
Ks. Prałat Antoni Kamiński (1914–1986).
Człowiek – duchowny – patriota, Jelenia Góra 2011, ss. 272.