Pasterze prowadzeni przez Ducha Świętego

Dziś kilka słów o pracy… nietypowej pracy. Wiem, że dla Czytelnika „Nowego Życia” może być to trudne do zrozumienia, wszak wakacyjne miesiące to czas kojarzący się najczęściej z odpoczynkiem i urlopowymi wyjazdami. Jednak jest to także okres, kiedy do naszych parafii trafią nowi kapłani.
Dla dziesięciu z nich będzie to początek posługi w archidiecezji wrocławskiej. Myślę o nich i o ich pierwszych spotkaniach z wiernymi, pierwszych Mszach Świętych sprawowanych w kościołach i kaplicach, głoszonych homiliach, udzielanych sakramentach. Myślę i modlę się o to, by byli dobrymi pasterzami – takimi, o jakich papież Franciszek mówi, że nigdy nie staną się „inspektorami stada”, poświęcającymi się swojej misji jedynie na pięćdziesiąt lub sześćdziesiąt procent.
Proszę Boga, by nigdy nie zadowalali się życiem przeciętnym, lecz by płonęli pragnieniem świadczenia i dotarcia do innych, by byli otwarci i wierni trasom wskazanym przez Ducha Świętego, przeciwni wegetacji, uradowani z ewangelizacji. Niech prowadzą takie życie, w którym nie ma przestrzeni zamkniętych i własności prywatnych.
Tylko i wyłącznie Chrystus niech będzie w centrum ich zainteresowań, bo w ten sposób unikną samozadowolenia, stawiania siebie samego w centrum, wygodnictwa oraz zamykania się w ciasnych murach egoizmu. Chcecie takich właśnie duchownych – pomódlcie się za nich razem ze mną.