Kościół buduje Chrystus

Każdy jubileusz – jak poucza nas Pismo Święte – jest okazją do zatrzymania się i spojrzenia w przeszłość. Wtedy łatwiej uświadomić sobie, że na ziemi nie jesteśmy sami, nie wszystko od nas zależy oraz że w codzienności możemy liczyć na pomoc i wsparcie Tego, od Którego wyszliśmy i do Którego zdążamy.
Kiedy pięć lat temu przeżywałem swój ingres do katedry wrocławskiej, wierzyłem mocno w to, że Bóg, wzywając człowieka, dodaje mu sił, by mógł on sprostać zadaniom wyznaczonym przez nowe powołanie. Pamiętałem wówczas o biblijnej mądrości: „Jeśli Pan domu nie zbuduje, próżno trudzą się ci, którzy go wznoszą”. Dziś – z perspektywy tych kilku lat – wiem, że Kościół wrocławski buduje sam Chrystus i to Chrystus ten Kościół prowadzi.
Nasza diecezja to nie tylko instytucje i struktury. To rodziny, młodzież, dzieci, parafie, księża, miasta i wsie, domy pełne miłości i szczęścia.
To także ludzie odrzuceni, których nikt nie kocha. To również szpitale, hospicja, chorzy i starsi w swoich domach, ludzie wolni, ale też ludzie uzależnieni.
Ci, którzy zmagają się z codziennością i poszukujący lepszego życia. Nasza diecezja to ludzie mocnej wiary, karmiący się Bogiem na modlitwie i Eucharystii, ale to także ludzie, którzy poszukują Boga i ci, którzy już nie potrafią Go szukać.
Razem stanowimy wspólnotę, która – na czym mi bardzo zależy – ma przyciągać do Chrystusa i dawać wszystkim najcenniejsze dobro, jakiego nikt inny dać nie może. Jest to wiara w Jezusa, źródło nadziei, która nie zawodzi. O to się modlę i Was o modlitwę proszę.