Szkoła ewangelizacji

„Give all. Get more”, czyli „Daj wszystko. Otrzymaj więcej
– to hasło, które nosi w sercu (i na bluzie) każdy student Szkoły
Ewangelizacji prowadzonej przez Wspólnotę Emmanuel.
Co to oznacza w praktyce?

EWA MACAŁA

Wrocław

ZDJĘCIA EWA MACAŁA

Historia powstania pierwszej szkoły sięga 1984 r., kiedy to w Wissous, niedaleko Paryża, zaczęła funkcjonować Międzynarodowa Szkoła Formacji i Ewangelizacji. Później została ona przeniesiona do Paray-le-Monial i cztery lata później stała się Szkołą Ewangelizacji – Emmanuel School of Mission (ESM). Obecnie na całym świecie działa siedem takich szkół: w Paray-le-Monial (Francja), Rzymie (Włochy), Altötting (Niemcy), Manili (Filipiny), Salvadorze (Brazylia), Bafoussam (Kamerun) i Nowym Jorku (USA).
Są one miejscem, gdzie młodzi ludzie mogą ugruntować swoją wiarę, odnaleźć swoje miejsce w Kościele i rozpalić serce do dawania świadectwa o Bogu w swojej codzienności.
Czas studiowania w szkole to dziewięć miesięcy, a codzienność opiera się na czterech „filarach” – modlitwie, formacji intelektualnej, życiu braterskim i misji. Jak to się realizuje, postaram się przybliżyć, dzieląc się swoim doświadczeniem.
Miałam szczęście być jedną z ośmiorga studentów (z siedmiu krajów) Szkoły w Rzymie na przełomie 2016 i 2017 r.

Życie braterskie – wycieczka do Castel Gandolfo

Rekolekcje dla bezdomnych „Fratello”

Pielgrzymka do Asyżu rozpoczynająca rok studiowania w ESM

Ewangelizacja na placu św. Piotra

Formacja intelektualna – kurs o Piśmie Świętym

Nasz dom – Trinità dei Monti – w drodze na Mszę św. Niedzieli Palmowej

Pragnienie studiowania w ESM dojrzewało we mnie parę lat i ostatecznie zaprowadziły mnie tam słowa, które Pan Jezus skierował do Piotra: „każdy, kto dla mego imienia opuści dom, braci lub siostry, ojca lub matkę […], stokroć tyle otrzyma i życie wieczne odziedziczy” (Mt 19, 23-30).
Były one fragmentem Ewangelii w dniu, kiedy po raz pierwszy rozmawiałam z odpowiedzialnymi za Szkołę w Rzymie.
Bardzo mnie poruszyły i niedługo po przyjeździe do Wiecznego Miasta uświadomiłam sobie, że oddając ten niespełna rok Panu Bogu, naprawdę otrzymuję nadzwyczaj dużo. Owoce tego czasu zbieram do tej pory.
Co to za owoce? Jednym z najważniejszych jest odkrycie wartości modlitwy, która była podstawą naszej codzienności. Adoracja Najświętszego Sakramentu, Eucharystia i modlitwa uwielbienia były źródłem odwagi i siły, aby iść do ludzi i nieść im Jezusa. Właściwie co tydzień wychodziliśmy na ulice Rzymu, aby spotykać się z ubogimi, nie dając im nic materialnego, lecz ofiarowując czas i modlitwę.
Zaskoczeniem i wielką radością było dla mnie, gdy pewnego dnia bezdomna kobieta, którą odwiedzałyśmy z moją siostrą z Austrii, sama zaproponowała, że pomodli się za nas. Inną formą naszej działalności misyjnej była nasza obecność w piątkowe popołudnia na placu św. Piotra z pierwszym krzyżem Światowych Dni Młodzieży. Była to okazja do dawania świadectwa naszej wiary w sercu Kościoła. Wielokrotnie spotykaliśmy ludzi pogubionych, często nieświadomych miłości Boga, która wyraziła się w śmierci Jezusa na krzyżu, ale też takich, którzy poruszeni naszą obecnością dołączali do nas, włączając się w radosny śpiew. Kolejnym owocem tego roku jest dla mnie niewątpliwie większa otwartość i wrażliwość na ludzi bezdomnych. Uczestniczyliśmy w rekolekcjach dla ubogich z papieżem Franciszkiem pod hasłem „Fratello” („Brat”).
Słowa Ojca Świętego, iż „prawdziwie ubogim nie jest ten, kto mało posiada materialnie, tylko ten, kto nie ma pragnień”, głęboko zapadły w moje serce, tak jak możliwość wysłuchania historii osób, które wychodziły z bezdomności lub dla których te rekolekcje stanowiły początek przemiany życia.

Nie sposób w słowach, zwłaszcza tych pisanych, oddać bogactwa czasu w ESM. Mówiąc o owocach, skupiłam się głównie na misjach, ale każdy element naszego życia w Szkole stanowił podstawę do wzrastania w wierze i miłości. Właściwie wszystko zawiera się w haśle „Give all. Get more”. Nie jest ono pustym frazesem, lecz przygodą, do której każdego z nas zaprasza Pan Bóg, każdego dnia.

Radosny wieczór w noclegowni dla bezdomnych

Misja na Schodach Hiszpańskich
przed Świętami Bożego Narodzenia

Tygodniowe rekolekcje w ciszy zwieńczające rok w ESM

WSPÓLNOTA EMMANUEL

powstała we Francji w 1976 r. Jej podstawę stanowiła grupa modlitewna odnowy charyzmatycznej założona przez Pierre’a Goursata i Martine’a Laffitte-Cattę.
Dziś liczy ok. 8 tys. członków i jest obecna w blisko 70 krajach na wszystkich kontynentach. Członkowie Wspólnoty pragną przeżywać w duchu adoracji, ewangelizacji i współodczuwania wobec bliźnich „rzeczywistość Emmanuela, to znaczy: Boga z nami” w życiu codziennym. Podstawowe zaangażowania, do których członkowie Wspólnoty są „wezwani w wolności oraz miłości”, to m.in.: dłuższa codzienna modlitwa osobista, przede wszystkim przed Najświętszym Sakramentem, możliwie częsta Msza św., regularna spowiedź,  modlitwa w rodzinie i praca apostolska. Wspólnotę tworzą ludzie wszystkich stanów – małżeństwa, młodzież, osoby stanu wolnego, księża i osoby konsekrowane.
W Polsce Wspólnota Emmanuel powstała w 1993 r. Członkowie Wspólnoty podejmują różnego rodzaju służby w Kościele, m.in. organizowanie spotkań modlitewnych, rekolekcji dla młodzieży i małżeństw („Miłość i Prawda”), misji parafialnych, ogólnopolskich i międzynarodowych spotkań młodych oraz wiele innych.
Dodatkowe informacje dotyczące działalności Wspólnoty Emmanuel w Polsce można znaleźć na stronie internetowej: www.emmanuel.info.pl