Papieskie intencje

Apostolstwa Modlitwy
grudzień 2017

OGÓLNA


ABY OSOBY STARSZE, WSPIERANE PRZEZ RODZINY
I PRZEZ WSPÓLNOTY CHRZEŚCIJAŃSKIE, WSPÓŁPRACOWAŁY,
WYKORZYSTUJĄC MĄDROŚĆ I DOŚWIADCZENIE,
W PRZEKAZYWANIU WIARY I WYCHOWYWANIU NOWYCH POKOLEŃ

Rozważając tę intencję, chciałbym przypomnieć list Jana Pawła II Do moich Braci i Sióstr – ludzi w podeszłym wieku! z 1 X 1999 r. Refleksje w nim zawarte zachowują wciąż aktualność.
Należy wziąć pod uwagę, że pisząc ten list, papież miał już 79 lat i był bardzo schorowany. Zwracając się do osób starszych, świadomie zwracał się do swoich rówieśników, którzy przeżyli XX wiek – bolesnych doświadczeń, dwóch wojen światowych, ale też wiek nadziei.
Echo tych wspólnych wspomnień i doświadczeń odnajdujemy w liście (nr 3–4), o charakterze wyjątkowo osobistym, a nie tylko urzędowego pisma nauczania Kościoła. Wyrażając w zakończeniu swoje życzenie dla braci i sióstr w podeszłym wieku, Jan Paweł II odkrywa uczucia, jakich doznaje u schyłku życia: „Mimo ograniczeń mego wieku bardzo wysoko cenię sobie życie i umiem się nim cieszyć. Dziękuję za to Bogu! Pięknie jest służyć aż do końca sprawie Królestwa Bożego” (nr 17).
Wdzięczność dla Boga i gotowość na spotkanie z Nim w chwili śmierci odnajdujemy też w papieskim testamencie.
Odwołanie w grudniowej intencji do znaczenia osób starszych w przekazywaniu wiary i wychowywaniu nowych pokoleń nie jest przypadkowe.
„Ludzie starzy – czytamy w liście Jana Pawła II – pomagają nam mądrzej patrzeć na ziemskie wydarzenia, ponieważ dzięki życiowym doświadczeniom zyskali wiedzę i dojrzałość. Są strażnikami pamięci zbiorowej, a więc mają szczególny tytuł, aby być wyrazicielami wspólnych ideałów i wartości, które są podstawą i regułą życia społecznego.
Wykluczyć ich ze społeczeństwa znaczy w imię nowoczesności pozbawionej pamięci odrzucić przeszłość, w której zakorzeniona jest teraźniejszość.
Ludzie starsi dzięki swej dojrzałości i doświadczeniu mogą udzielać młodym rad i cennych pouczeń” (nr 10).
Nadto, zauważa papież, niedomagania wieku starszego i związane z tym ograniczenia stają się „przypomnieniem o wzajemnej zależności i nieodzownej solidarności między różnymi pokoleniami, jako że każdy człowiek potrzebuje innych i wzbogaca się dzięki darom i charyzmatom wszystkich” (tamże).

HENRYK PRZONDZIONO/FOTO GOŚĆ

Przypomnienie tych elementarnych prawd jest bardzo istotne w dobie kultu młodości. Podejście do starości jest różne, zależy od kultury danego narodu i kraju. W niektórych społeczeństwach starość jest ceniona i poważana. Jednak dominującą obecnie tendencją wydaje się zmniejszenie szacunku dla osób starszych. Człowieka postrzega się w kategoriach użyteczności i wydajności, „tak zwany trzeci lub czwarty wiek jest często lekceważony, a sami ludzie starsi muszą zadawać sobie pytanie, czy ich życie jest jeszcze użyteczne” (nr 9). Konsekwencją tego jest coraz powszechniejsze domaganie się prawnie zagwarantowanej eutanazji. Niestety, takie prawo zostało przyjęte przez wiele narodowych parlamentów. Eutanazja jako bezpośrednie spowodowanie śmierci, przypomina Jan Paweł II, „niezależnie od intencji i okoliczności pozostaje aktem z natury złym, poważnym naruszeniem prawa Bożego, obrazą godności człowieka” (nr 9).
Grudniowa intencja modlitewna jest wezwaniem do otaczania ludzi starszych należnym szacunkiem i korzystania z ich życiowego doświadczenia.
Jest też apelem do sumienia współczesnych społeczeństw, by stanowiły prawa zgodne z prawem naturalnym wpisanym w godność człowieka.

KS. BOGDAN GIEMZA