Zejdźmy z kanapy!

PIELGRZYMKA: SZANSA I… OBOWIĄZEK!

Zbliżają się wakacje, a zatem także czas pieszych pielgrzymek.
W szczególny sposób powinna nas zainteresować XXXVII Piesza Pielgrzymka Wrocławska na Jasną Górę (2–10 sierpnia 2017 r.) oraz jej epilog, czyli Pielgrzymka Trzebnicka (14 października 2017 r.). Czy wrócą czasy, gdy na te pątnicze szlaki wyruszą znów tysiące Dolnoślązaków? Oby tak się stało! Bo miał rację śp. o. Jan Góra OP, pisząc, że człowiek może umrzeć dopiero wtedy, gdy zbuduje dom i przeżyje pielgrzymkę – wcześniej nie.
Po co jest pielgrzymka?
Aby człowiek uświadomił sobie, kim jest jako mieszkaniec Ziemi: jest pielgrzymem, jest „w drodze”. Są takie tematy, które zrozumie się dopiero po opuszczeniu domu.
Wykorzystanie czasu na pielgrzymowanie pozwala naprawdę zająć się Panem Bogiem i sobą, swoim wnętrzem.
Pielgrzymka to czas niezwykle intensywnych i bogatych rekolekcji, w które włącza się i duch, i ciało, i prelegenci, i wspólnota wędrowców, i spotykani po drodze ludzie, i gościnni gospodarze. A skoro są to „rekolekcje w drodze”, to ofiarują one czas przemiany serca, podejmowania ważkich decyzji życiowych, oddawania chwały Panu Bogu.
Wreszcie pielgrzymka to przejmujące, radosne i głębokie świadectwo wiary wobec wędrującego Kościoła, ale też wobec spotykanych na trasie mieszkańców miast i wsi.
To święte, wędrujące „razem” jest wielką modlitwą w intencjach Ojca Świętego, Ojczyzny, Kościoła lokalnego i w sprawach najbardziej osobistych. Aż trudno to wszystko zmieścić w dziewięć dni!
Dla kogo jest pielgrzymka?
Absolutnie dla wszystkich – nawet dla najciężej chorych i najstarszych, gdyż i dla nich pomyślana jest grupa duchowych uczestników pielgrzymki. Potrzeba jedynie dobrej woli, właściwej intencji i… zejścia z kanapy, by wyruszyć w drogę.
Co dzieje się podczas wędrówki?
Jest wiele modlitwy: Eucharystia, zwykle pod gołym niebem, nabożeństwa podczas drogi, adoracje Najświętszego Sakramentu, niezliczone śpiewy. Są konferencje, katechezy, dyskusje i czas milczenia. Jest miejsce na pokutę i umartwienie. Jest kontakt z przyrodą naszej Ojczyzny i doświadczanie polskiej gościnności. I jest wspólnota, wędrująca do Matki i Królowej. Nie szkoda tego kapitału zmarnować?
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu
To prawda. Można pielgrzymów filmować, nagrywać, obserwować, ciągnąc za język – i nic z tego fenomenu nie rozumieć.

Bywa, że i sam wędrowiec wyrusza w drogę jako turysta (chcąc się sprawdzić, dla towarzystwa) – a w końcu dochodzi do Domu Matki Narodu na Jasnej Górze jako przemieniony, świadomy pielgrzym. Dlatego najważniejsze i najciekawsze wydarzenia dokonują się podczas drogi na końcu każdej pielgrzymkowej grupy, gdzie posługują kapłani w sakramencie pokuty i pojednania.
A po powrocie z pielgrzymki są już tylko dwa zmartwienia: dotrzymać podjętych wobec Boga i Jego Najświętszej Matki postanowień i decyzji oraz… doczekać kolejnej pielgrzymki!

KS. ALEKSANDER RADECKI

ILUSTRACJA JOANNA KOŚCIUKIEWICZ

ZESTAW ĆWICZEŃ I ZADAŃ:

▸ Odpowiedz sobie uczciwie na pytanie: dlaczego wybierasz się lub nie wybierasz na tegoroczną XXXVII Pieszą Pielgrzymkę rocławską na Jasną Górę?
▸ Zapoznaj się z ideą duchowego uczestnictwa w PPWr i zainteresuj nią osoby starsze czy chore ze swego otoczenia.
▸ Zapoznaj się ze stroną internetową PPWr.
▸ Jeśli żadną miarą pójść na pielgrzymkę nie zdołasz, korzystaj z audycji Radia Rodzina w dniach 2–10 sierpnia 2017 r. od godz. 14.10 i 20.30.
▸ Pomódl się w intencji pielgrzymów z „Orzechem” i księżmi przewodnikami na czele.