Pułap nieomylności

„WIEM, KOMU UWIERZYŁEM” (2 TM 1,12)
Apologia na dzień powszedni

Papież nieomylny? A chcesz listę błędnych wypowiedzi papieży?
Z drugiej strony, jeśli już tak twierdzisz, to dlaczego słuchasz go wybiórczo?”.
Zaczniemy od głównego zainteresowanego: „papież nie jest żadną wyrocznią
i tylko w najrzadszych przypadkach jest nieomylny” (Benedykt XVI).
Jednocześnie posługa Piotra żyje w sercu prawdy darowanej Kościołowi
przez Chrystusa.

KS. MACIEJ MAŁYGA

Wrocław

Podniebna wysokość 10 000 m nie gwarantuje słowom papieża wolności od błędu.
Ale przy odpowiednich warunkach jego nauka będzie prawdziwa nawet wtedy,
gdy ogłosi ją z podziemi rzymskich katakumb

VASIL STEFANOV/PIXABAY.COM, LIC. CC0

W epoce spontanicznego papieża i błyskawicznego przepływu informacji dogmat o nieomylności papieża, dokładnie określający jej granice, to błogosławieństwo. Służy on nie promowaniu nowości, ale zachowaniu Objawienia; strzeże granicy między prawdą wiary a prywatną teologią człowieka pełniącego urząd papieża.
Warunki nieomylności
Dogmat Soboru Watykańskiego I (1870) sprawia, że nawet najbardziej gorącokrwisty następca Piotra nie jest w stanie wywrócić nauki Kościoła: nieomylnie naucza tylko wtedy, gdy czyni to ex cathedra, czyli oficjalnie jako Nauczyciel i Pasterz, wyrażając stanowczo wolę definiowania, tylko w kwestiach wiary i moralności, w zgodzie z wiarą całego Kościoła (Biblią, Tradycją,
dogmatami). Bez tego nawet najuroczyściej wyglądająca nauka może być błędna.
Sobór Watykański II tę papieską nieomylność mocno włączył w nieomylność Kościoła podarowaną mu przez Chrystusa (paru teologów tak się zagalopowało, że nieomylność przyznali wszystkim parafianom. Gdzie? Łatwy rebus: w H_ l _ _ _ _i).
To tradycyjne rozróżnienie na nauczanie uroczyste i nieuroczyste sami papieże odsuwali niekiedy na bok. Jan Paweł II podkreślał, że Duch Święty towarzyszy nauce papieża także w nauczaniu zwyczajnym, nie tylko przy ex cathedra. W liście apostolskim Ordinatio Sacerdotalis (1994) o udzielaniu święceń kapłańskich tylko mężczyznom papież wyraził się bez uroczystej formy, ale stanowczo i z wolą ostatecznego rozstrzygnięcia.
Antypapieskie burze
Krytycy wypominali, że Kościół, który uznaje swe wypowiedzi za nieomylne, może popełnić błędy nie do naprawienia. Przypominali pomyłki papieży Liberiusza, Wigiliusza, Honoriusza I. Obrońcy dogmatu odpowiadali, że to nauczanie nie miało uroczystego i ostatecznego charakteru.
W roku 1874 John Henry Newman (1801–1890) w książeczce List do księcia Norfolk odpowiada na „zardzewiałą logikę” pana Gladstone’a, premiera Wielkiej Brytanii, oskarżającego katolików, że posłuszeństwo papieżowi czyni ich nielojalnymi Anglikami oraz umysłowo-moralnymi niewolnikami.
Newman nie był szczęśliwy z ogłoszenia dogmatu: niepotrzebnie burzy spokój wiernych, jak „donośny grzmot w czas pogody”.

W Liście podkreśla najpierw, że dogmat niewiele zmienia: sobór „pozostawił [papieża] w tym samym miejscu, gdzie go zastał”. Newman akcentuje głównie posłuszeństwo sumieniu; Kościół zawsze mówił, że nawet papieska ekskomunika nie może powstrzymać chrześcijanina od posłuszeństwa sumieniu (Rz 14, 23).
Newman pisze: „Gdybym miał sprowadzić religię do toastów po obiedzie (choć z pewnością nie o to chodzi), wypiłbym, rzecz jasna, za Papieża, ale – jeśli można – jednak najpierw za Sumienie, a za Papieża później”. Uwaga: kto liczy na to, że słuchanie sumienia to życie łatwe, myli się srodze. Sumienie u Newmana to pierwotny namiestnik Chrystusa, srogi kontroler, nie podróbka czy błahostka, lecz „obowiązkowe posłuszeństwo temu, co jawi się jako głos pochodzący od Boga”; sumienie kształci się przez słuchanie teologów, biskupów, stałego spowiednika, poważanych przyjaciół, przez modlitwy i rozmyślania.
Największa burza wybuchła po encyklice Pawła VI Humanae vitae (1968) i jej nauce o antykoncepcji jako niezgodnej z chrześcijańską moralnością.
Szwajcarski teolog Hans Küng w książce Nieomylny? (1970) pisze, że papież zakazał antykoncepcji tylko dlatego, że nie chciał przeczyć nauczaniu swych poprzedników, a przez to kompromitować dogmatu o nieomylności.
Z powodu tej krytyki Küng stracił w roku 1979 prawo nauczania teologii katolickiej.
Ciało nie myli się od Głowy
Nieomylność papieża umocowana jest w nieomylności Kościoła, ten zaś jest nieomylny dzięki swej Głowie – Chrystusowi. Ufamy nauce Kościoła, ponieważ to jemu Pan powierzył troskę o prawdy Objawienia, jemu darował Ducha Prawdy, który „wszystkiego nauczy” (J 14, 16; 15, 26). Kościół jako sakrament Boga jest więc „filarem i podporą prawdy” (1 Tm 3, 15). Dlatego Piotr przemawiał bez wahania (Dz 4, 19; 5, 29), dlatego Kościół ustalił formułę chrztu, ułożył wyznanie wiary, wypracował liturgię, określił kanon Biblii, opracował chrystologiczne dogmaty. I prowadzi nas dzisiaj. Credo Ecclesiam.

Warto: popracować nad sumieniem
– czytać Pismo, słuchać papieża
i znaleźć stałego spowiednika