MAREK MUTOR

Wrocław

Kultura dla najmłodszych

W czerwcu świętujemy Dzień Dziecka, kończy się rok szkolny, zaczynają wakacje. To okres, w którym warto pomyśleć o kulturze – także tej dla najmłodszych. Uczestnictwo w kulturze czyni człowieka bardziej wrażliwym i pomaga mu lepiej zrozumieć świat. Wrażliwość na piękno warto wyrabiać od najmłodszych lat. Może to być wspaniała przygoda zarówno dla dziecka, jak i dla rodzica. A Wrocław ma tu wiele do zaoferowania.
Wrocławski Teatr Lalek przygotował różne przedstawienia dla dzieci, w tym też dla „najnajów”, czyli najmłodszej publiczności – od 6. miesiąca życia! Dobre recenzje zebrał spektakl brzUcho. Nie ma tu klasycznej, fabularnej opowieści. Ale i nie ma takiej potrzeby. Najmłodsze dzieci nie rozumieją bowiem związków przyczynowo-skutkowych.
Jest natomiast świat bezpiecznych i intrygujących wrażeń: dźwięków, kształtów, kolorów. Ofertę dla najmłodszych rozwijają wrocławskie placówki muzealne. Wystawa główna w Centrum Historii Zajezdnia przy ul. Grabiszyńskiej może być przestrzenią wielkiej rodzinnej przygody.
Czeka nas tu poszukiwanie wiedzy o powojennej historii Wrocławia w zakamarkach i szufladkach, dotykanie eksponatów, odgadywanie znaczenia kolorowych scenografii, zabawa z multimediami. W budynku znajduje się też bistro z kącikiem zabaw dla dzieci, miejsce do opieki nad dzieckiem, a w ciepłe dni plac przed muzeum wypełniony jest pasjonatami jazdy na rolkach. W czasie rodzinnego spaceru po wrocławskim Rynku warto odwiedzić Muzeum Pana Tadeusza, aby obejrzeć rękopis jednego z najważniejszych polskich dzieł, ale też zwiedzić ciekawą wystawę.
Dla tych zaś, którzy bardziej niż historią i literaturą interesują się naturą i techniką, można polecić Hydropolis – multimedialne centrum wiedzy o wodzie. Programy edukacyjne adresowane do rodzin mają także inne placówki muzealne we Wrocławiu. Ciekawym pomysłem są warsztaty śpiewu dla rodziców małych dzieci prowadzone przez Narodowe Forum Muzyki. „Pośpiewaj mi mamo, pośpiewaj mi tato” to projekt, w ramach którego można nauczyć się śpiewania kołysanek, ale też muzykowania w domu. Otworzenie się na wspólny, rodzinny śpiew podnosi poziom wrażliwości, umiejętności kooperacji, przybliża ludzi do siebie. Daje też wiele przyjemności. Dlatego inicjatywa NFM wydaje się bardzo potrzebna. Od wielu lat ofertę ciekawych wydarzeń dla dzieci oraz rodzin z dziećmi przygotowują wrocławskie domy kultury. Sensoplastyka, zajęcia ogólnorozwojowe z wykorzystaniem materiałów spożywczych, to jeden z pomysłów Centrum Kultury Zamek. Natomiast Ośrodek Działań Twórczych Światowid przygotowuje na czerwiec premierę musicalu Jak to będzie? – z bardzo młodą obsadą.
To tylko kilka przykładów. Pomysłów jest więcej, wystarczy tylko poszukać. Letnie miesiące sprzyjają wyprawom do placówek kultury i muzeów. Gorąco do tego zachęcam!