Zejdźmy z kanapy!

ZNAJDŹ DLA SIEBIE MIEJSCE I ZADANIE W SWOJEJ PARAFII

W jednej z berlińskich parafii proboszcz przy okazji święta patronalnego (czyli tzw. odpustu) zadbał o intrygującą „dekorację” zawieszoną na drzewie przed świątynią. Na kartonikach wypisane zostały zadania i konkretne tematy oczekujące na realizację ze strony parafian.
Kapłan poprosił, by po wyjściu z kościoła każdy parafianin przyjrzał się tym potrzebom i zabrał do wykonania takie zadanie, które odpowiada jego możliwościom duchowym, fizycznym, czasowym. Niestety, większość „zaproszeń” i propozycji współpracy pozostała na tym drzewie…
Parafia – czyli kto?
Oczywiście: ksiądz proboszcz, wikariusze, może osoby posługujące na parafii: pani gospodyni, pani sekretarka, organiści, zakrystianie, kate- chetki… Oni – z całą pewnością – tak. A Ty, a owych kilkuset,

kilka czy kilkanaście tysięcy miesz- kańców parafii – co z nimi, kim są, jakie jest ich i Twoje miejsce w tej wspólnocie?
A może inaczej: jak Ty sam obecnie postrzegasz swoje zakorzenienie w rodzimej parafii, a jak powinna Twoja rola w parafialnej rodzinie wyglądać?
„Nikt z nas nie ma tego, co mamy wszyscy razem” – to nie tylko słowa dawnej piosenki religijnej, ale fakt, którego nie wolno zignorować. Skoro tworzymy ciało mistyczne Chrystusa – Kościół, wszystko powinno nas łączyć: wiara, sakramenty święte, ziemski los i perspektywa zbawienia.
Skoro nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana (Rz 14, 7-8), zatem wszystkie posiadane

talenty, charyzmaty, wiedza, doświadczenie, pieniądze – są nam dane i zadane dla chwały Bożej oraz dla pożytku bliźnich.
Już sama świątynia stanowi swoisty pomnik ludzkiej solidarności i jedności w działaniu: architektów, artystów, mnóstwa różnych fachowców, ofiarodawców, ale i tych osób, które kościół sprzątają, ozdabiają kwiatami, a nade wszystko – wypełniają modlitwą.
Tę jedność – lub jej brak – niemal natychmiast każdy zauważy, wchodząc chociażby podczas niedzielnej Eucharystii do dowolnego domu Bożego…
Rysunkowa prowokacja
Popatrzcie na rysunki i odpowiedzcie uczciwie: który z nich najbardziej ilustruje sytuację Waszej wspólnoty parafialnej? Zejdziesz ze swojej kanapy, by współuczestniczyć w budowaniu żywej wspólnoty Kościoła lokalnego?

KS. ALEKSANDER RADECKI