KS JAN SIENKIEWICZ

Moczydlnica Klasztorna

List do moich parafian

Droga świętości

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Pozdrawiamy się tymi słowami często.
Nie zawsze jednak zastanawiamy się nad ich treścią. Czasami wydaje nam się, że to takie „kościelne” dzień dobry. Otóż nie do końca.
Przesłanie tego pozdrowienia jest zobowiązujące.
Wynika z niego bowiem, że Chrystus ma odbierać należną chwałę, która będzie się wyrażała nie tyle w słowach, ile w naszym postępowaniu. Należy postawić pytanie: przez kogo i przez co będzie pochwalony Pan Jezus? Niech będzie pochwalony: w naszych rozmowach, w naszych uczynkach, w naszym cierpieniu, w naszej samotności, w naszym sukcesie, w naszej trosce, we wszystkim… Trudno tu nie odnieść się do słów św. Pawła Apostoła z Pierwszego Listu do Koryntian: „Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie”.
Dla wierzących cała treść życia powinna być podporządkowana uwielbianiu Pana Boga.
Jadwiga Śląska 24 lata po śmierci została kanonizowana, ogłoszona świętą Kościoła katolickiego. Jej życie i postępowanie oceniono jako zrealizowanie w pełni zadań stojących przed uczniami Chrystusa. Historia św. Jadwigi składa się z bardzo wielu zdarzeń, które naznaczone były zarówno sukcesami i radością, jak i trudami i bólem. Wierna i oddana żona, troskliwa matka dotknięta śmiercią własnych dzieci, roztropna władczyni, pobożna i pokorna służebnica chorych i opuszczonych. W każdej z tych ról jednak spełniała jednakowo podstawową misję osoby wierzącej: chwaliła Pana Boga.
Dziś, kiedy z perspektywy minionych wieków przyglądamy się Patronce Dolnego Śląska, sami stawiamy sobie pytanie, czy naśladujemy jej drogę, drogę ku świętości. Bez względu na życiową sytuację, osobiste położenie, społeczną rolę czy wykonywany zawód. Czy przyświeca nam ta jedna myśl, aby Chrystus był przez nas pochwalony?
Mam nadzieję, że tak i oby tak!