Jezus żyje!

Uroczystość nad uroczystościami” – tak o Zmartwychwstaniu mówili pierwsi chrześcijanie. I chociaż mogliśmy już usłyszeć wiele o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Bożym Narodzeniem, to nie będzie przesady, kiedy powiemy, że dziś kontynuujemy świętowanie, które rozpoczęliśmy 25 grudnia. Gdyby Jezus nie zmartwychwstał, nasza obecność w kościołach byłaby pozbawiona sensu – to fakt; jednak gdyby się nie narodził, nie mógłby oddać za nas swojego życia i w ten sposób pokazać, jak bardzo jesteśmy kochani przez Boga. Święta Wielkanocne są dla nas kolejną okazją do tego, by dziękować Bogu za Jego miłość, bliskość i stałą obecność w naszym życiu.
Świętując Zmartwychwstanie, po raz kolejny wysłuchamy Ewangelii o dwóch uczniach zdążających do miejsca pochówku Jezusa Chrystusa.
Warto jednak zwrócić uwagę, że ich bieg nie zakończył się na pustym grobie. Tam był dopiero początek ich drogi. Odkrycie, że Jezus żyje, było dla nich źródłem nowych sił. Jesteśmy w podobnej sytuacji. Za nami Triduum Paschalne, Wielki Post, ale nasza wędrówka dopiero się rozpoczyna. Bądźmy zawsze świadkami tego, że Jezus żyje.
Radość zmartwychwstania wypełnia Kościół, który wyśpiewuje radosne „Alleluja”, ogłaszając światu zwycięstwo Chrystusa nad szatanem, grzechem i śmiercią. W tym duchu pragnę złożyć Czytelnikom najserdeczniejsze życzenia paschalne: niech Zmartwychwstały Pan napełnia Wasze serce prawdziwą radością, miłością i pokojem, umacniając dar wiary otrzymanej na Chrzcie Świętym oraz ożywiając nadzieję, która jest źródłem wszelkiej doskonałości. Proszę przyjąć dar modlitwy i świąteczne błogosławieństwo.