Zejdźmy z kanapy!

„IDŹCIE I GŁOŚCIE!” APOSTOLAT TRZEBA ROZPOCZĄĆ WŚRÓD NAJBLIŻSZYCH

Hasła obecnego roku duszpasterskiego absolutnie nie da się realizować, leżąc na kanapie. Apostołowie Jezusa słyszą wyraźnie: Idźcie więc i pozyskujcie uczniów we wszystkich narodach! (Mt 28, 29). Idźcie! Posyłam was jak jagnięta między wilki (Łk 10, 3). Co więcej: Nauczyciel wyraźnie zapowiada swym wyznawcom prześladowania: sądy, więzienia, nienawiść, śmierć – i to nawet ze strony najbliższych! (zob. np. Łk 21, 12-18). Więc aż taka może być cena świadectwa o Jezusie?! Owszem: odważnego wyznawcę czeka wielka nagroda, ale dopiero w niebie (zob. Mt 5, 12). Tymczasem ziemska „kanapa” jest taka wygodna i bezpieczna…
Prześladowanie jest odpowiedzią na naśladowanie
Prześladowanie chrześcijanina świadczy o tym, że jest on kimś, więc dlatego jego świadectwo nie pozostawia ludzi obojętnymi.
Pomyślmy: jak bardzo musi być poraniony ktoś, kto prześladowaniem (w różnych jego odmianach) usiłuje zagłuszyć swoje sumienie; jak bardzo taki ktoś potrzebuje pomocy, którą – paradoksalnie – wyraża w formie agresji! Zatem: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za waszych prześladowców – mówi Jezus (Mt 5, 44). To jest dla nich prawdziwa szansa! A jeśli chrześcijanin atakowany jest dlatego, że nie jest święty (niekonsekwentny w swych postawach, dwulicowy, niewierny itd.) – to szansa na opamiętanie dla niego jako „ale-katolika” czy „katolika bezobjawowego”.
„Poprawność polityczna” to zguba
Jezus mówi: Tego, kto się Mnie wyprze przed ludźmi, i Ja wyrzeknę się przed aniołami Bożymi (Łk 12, 9). Świat uczy inaczej: chce, aby sprawy wiary pozostawiać w przedpokojach gabinetów, czyli oderwać je od życia społecznego. Ale wierzący uczeń Chrystusa powtórzy za Piotrem i Janem, którym zabraniano przemawiać w Imię Jezusa, że bardziej trzeba słuchać Boga niż ludzi (zob. Dz 4, 18-20).
Św. Matka Teresa z Kalkuty podpowiada, jak dziś głosić światu Chrystusa: Nic nie mów o Chrystusie – chyba że pytają. Ale tak żyj, by pytali.
Żyjemy wśród pogan, niewierzących, agnostyków wypisujących się z Kościoła…
i spotykamy ich na co dzień oraz od święta, a Jezus z zaufaniem nas także do nich posyła. Przecież niemal podczas każdego spotkania poruszane są kwestie światopoglądowe, religijne, moralne; podejmowana jest krytyka pasterzy Kościoła i głoszona przez nich nauka; z ust do uszu głoszona bywa „teologia misia” („mi się wydaje…”).
Uwaga: takich ludzi jest znacznie więcej niż na mszach św. w kościołach! Stąd, jeśli my, wierzący, w takich konkretnych warunkach nie dotrzemy do nich z nauką Jezusa – to kto im stworzy lepszą okazję?

Znając „język” tych osób (poziom, warunki życia, historie ich odejść od Boga), możemy zdziałać bardzo wiele. W jaki sposób?
Najpierw uważnie wysłuchać, utrzymując na wodzy emocje. Potem sprostować błędne myślenie, nazwać po imieniu grzechy. Wskazać prawdziwe źródła wiedzy w poszczególnych dziedzinach. Towarzyszyć w rozwiązywaniu problemów, które najczęściej biorą się z nieuporządkowanego życia. Podprowadzić do Jezusa, ułatwić kontakt z kapłanem, wymodlić łaskę nawrócenia, dobrej spowiedzi św.
W imię prawdziwej miłości
Większa będzie radość w niebie z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z 99 sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia (Łk 15, 7). Wspomnijmy na pierwszą kanonizację, której dokonał Pan Jezus z wysokości krzyża: Dobry Łotr! (zob. Łk 23, 43).
Tak myśli Dobry Pasterz – Pan Jezus. Pójdziesz w Jego ślady, czy zostaniesz przy swojej „kanapie”?

KS. ALEKSANDER RADECKI

ILUSTRACJA JOANNA KOŚCIUKIEWICZ

ZESTAW ĆWICZEŃ I ZADAŃ NR 2:

▸ Sporządź sobie listę krewnych i znajomych Ci osób, które oderwały się od Jezusowej owczarni.
▸ Podejmij konkretne modlitwy i czyny pokutne w intencji nawrócenia tych ludzi.
▸ Wykorzystuj okazje do rozmów na tematy religijne przy stole: chrzest, I Komunia św. dzieci, ślub kościelny, pogrzeby, święta itp.
▸ Daj jubilatom, solenizantom taki prezent, który pomoże im szukać osobistego, żywego kontaktu z Panem Bogiem (odpowiednio dobrany film, książka/audiobook, prenumerata czasopisma…).
▸ Dla najodważniejszych: Zaproś i zabierz ze sobą taką zagubioną owieczkę na pielgrzymkę, spotkanie wspólnoty charyzmatycznej, rekolekcje zamknięte…).