Papieskie intencje

Apostolstwa Modlitwy
marzec 2017

E W A N G E L I Z A C Y J N A / M I S Y J N A

ABY PRZEŚLADOWANI CHRZEŚCIJANIE DOŚWIADCZYLI
WSPARCIA CAŁEGO KOŚCIOŁA PRZEZ MODLITWĘ
I W POSTACI POMOCY MATERIALNEJ

Po raz kolejny intencja Apostolstwa Modlitwy jest ukierunkowana na sprawę prześladowanych chrześcijan.
To nie jest dzieło przypadku, że w ten sposób próbuje Kościół uwrażliwić współwyznawców i opinię światową na los wyznawców Jezusa Chrystusa.
Należy też ze smutkiem stwierdzić, że sprawa pomocy dla prześladowanych i uchodźców staje się elementem gry politycznej. W chwili gdy piszę ten tekst, w Polsce dzieje się tak w sprawie przyjęcia dziesięciorga osieroconych dzieci z Aleppo (Syria).
Ewangelizacyjna intencja na miesiąc marzec zwraca uwagę na dwa sposoby wsparcia prześladowanych chrześcijan. Są to: modlitwa i pomoc materialna. Obydwa sposoby są coraz częściej obecne w życiu Kościoła w Polsce. Mam na uwadze zbiórki do puszek organizowane przez Caritas Polska czy inne organizacje kościelne.
Są one najczęściej przeznaczone na pomoc adresowaną do konkretnego kraju. Tym zbiórkom zwykle towarzyszy modlitwa.
Omawiając marcową intencję Apostolstwa Modlitwy, chciałbym zwrócić uwagę Czytelników na międzynarodową i międzywyznaniową organizację „Open Doors”, która udziela pomocy chrześcijanom prześladowanym za wiarę w Jezusa Chrystusa (więcej informacji o organizacji na jej stronie internetowej: www.opendoors.pl). Działalności Papieskiego Stowarzyszenia Pomocy Kościołowi w Potrzebie (tzw. „Kirche in Not”) poświęcimy uwagę przy nadarzającej się sposobności.
Inicjatorem „Open Doors” jest Holender Anne van der Bijl, znany w świecie jako Brat Andrew. Jego biografia pt. Przemytnik stała się bestsellerem.
Jak czytamy na stronie internetowej organizacji, w lipcu 1955 r. przybył on do Polski, by uczestniczyć w festiwalu młodzieży socjalistycznej w Warszawie.
Chciał rozmawiać z młodymi ludźmi na temat wiary chrześcijańskiej i próbował zrozumieć, co niektórych młodych motywuje do służby socjalistycznym ideałom.
Trzeba pamiętać, że początek lat 50. w Polsce to czas wzmożonej działalności komunistów, represji i prześladowań wobec tych, którzy nie akceptowali ustroju. Brat Andrew zastanawiał się nad tym, jak można przyjść z pomocą chrześcijanom w Polsce. Jeszcze w Warszawie zrozumiał, że jego życiowym powołaniem jest pomoc wyznawcom Chrystusa, którzy żyją w środowisku antychrześcijańskim, wrogo nastawionym do Ewangelii i ludzi pragnących żyć według niej. Od 1957 r. regularnie przekraczał granicę bloku wschodniego, przewożąc samochodem ukryte Biblie, przeznaczone dla chrześcijan, którzy ze względu na niedostępność Biblii w swoim kraju prosili o słowo Boże w ich języku. Ta jednoosobowa inicjatywa stała się kamieniem węgielnym dla dzisiejszej międzynarodowej organizacji „Open Doors”. Od tego czasu dostarczono miliony egzemplarzy Biblii do krajów, gdzie chrześcijanie są prześladowani i brakuje im Pisma Świętego.
Dzisiaj organizacja „Open Doors” ma swoje biura w Europie, Australii, obu Amerykach i Azji, a od 15 VII 2010 r. ma swoją siedzibę także w Polsce. Ich celem jest zbieranie informacji o represjach i krwawych aktach przemocy wobec chrześcijan, a także apelowanie do społeczności światowej, by nie była obojętna na taki stan. „Open Doors – czytamy na stronie internetowej – chce być tym głosem i na wszelkie sposoby informować o cierpieniu naszych braci i sióstr, jak również o ich odważnym przyznawaniu się do Chrystusa i niegasnącej nadziei. Dostarczane przez nas informacje pomogą Wam modlić się w konkretnych sprawach i pomagać konkretnym osobom”.

KS. BOGDAN GIEMZA